Kupić z gazem, czy tańsze i bez gazu?

27 Lip 2011, 16:55

Witajcie, sprawa dotyczy głównie autka bmw e36 coupe, ew. astra II. Na SAM samochód do dyspozycji mam ~10500zł. I teraz pytanie jakie się pojawia - czy szukać auta z zamontowaną już sekwencyjną instalacją do 10,5k, czy też szukać benzynki do ~8,3k i sekwencje wrzucić samemu? Pomysł z założeniem instalacji samemu w BMW wydaje mi się o tyle dobry, że w pewnym stopniu wyeliminowałoby to ryzyko kupna bmw-szrota - furki te nie palą mało, więc jeśli ktoś jeździł na samej benzynie, to jakimś za przeproszeniem biednym wieśniakiem nie był, więc i pewnie też serwisował na bieżąco. Pytanie czy te ponad 2 koła różnicy w cenie odbiłoby się na stanie samochodu.
Jakie są Wasze opinie na ten temat - lepiej kupić z gazem do 10500zł, czy bez gazu do 8300zł i gaz wrzucić samemu?
JustBeatIt
Nowicjusz
 
Posty: 7

27 Lip 2011, 17:04

Bez przesady nie ma aż tak dużej różnicy w cenie. To że nowa instalacja kosztuje 2000-25000zł nie znaczy że ceny rynkowe aut o tyle się różnią. One też się zużywają i może być 8 letnia instalacja, która nadaje się na śmietnik. Zawsze pytaj kiedy była zakładana. Ja bym kupował z już założoną 2 lata temu, to optymalne bo to auto nie będzie droższe od takiego które nie ma lpg, a instalacja jeszcze na chodzie.
pit85
Aktywny
 
Posty: 316
Miejscowość: bydgoszcz

27 Lip 2011, 17:13

Zależy na ile czasu kupujesz to autko. Jeżeli na 2-3 lata to lepiej z zamontowaną już instalacją gazową. A jeżeli myślisz o dłuższej eksploatacji lub o tak zwanym zajeżdżeniu to wtedy lepiej samemu założyć sobie gaz...
Autko! Autko! Autko!
mariano99
Początkujący
 
Posty: 51
Miejscowość: Warszawa
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Hyundai i20 1,0 T-GDi MT o mocy 100 KM
    Hyundai i20 posiada silnik benzynowy generujący równe 100 KM o pojemności jednego litra i tym samym umożliwia on sprint do "setki" w czasie 10,7 sekundy. Napęd przekazywany jest za pomocą manualnej skrzyni biegów ...