Kupno auta a spadek wartości

29 Sie 2014, 12:32

Cześć, w ostatnim czasie planowałem kupić auto, ale na tą chwilę nie jest mi bardzo potrzebne, stąd moje pytanie : o ile samochody będą tańsze po nowym roku i po zimie? Chcę kupić Toledo lub Leona z 1.9 TDI 90 lub 110 KM, po prostu to auto mi się podoba, a gazu nie chcę. Przebiegów rocznych nie znam bo prawko dopiero co mam. Aktualnie takie Toledo kosztuje po 12-13 k za lata 02-04, ile więc będą one kosztować za rok? Czy warto jest poczekać na spadek cen skoro teraz mogę jeździć autami rodziców?

29 Sie 2014, 15:53

Zapewne tyle samo bo kult VAG-ów w Polsce jest silniejszy niż wiara..

29 Sie 2014, 16:18

Każdy dobrze wie, że silniki 1.9 TDI 90KM to bardzo udane konstrukcje, a do tego biorąc pod uwagę, że Leony i Toledo nie miały problemów z korozją, to stawia to te auta w wyższym przedziale cenowym niż konkurencja. Trzeba pamiętać natomiast, że choć silnik nie powinien sprawiać większych problemów, to wyposażenie wnętrza może nie odzwierciedlać trwałości silnika. Częste usterki a to przełącznika szyb, a to przełącznika lusterek, a to linka klamki bagażnika, a to rączka schowka... Nie jest to może nic poważnego, ale potrafi nie raz wk****ć

Znajomy miał Toledo i zawsze coś się działo z tą elektryką

Cena tych aut nie spada tak w dół jak np. Forda czy Opla.
Musisz jednak wziąć pod uwagę, że auta te (szczególnie TDI) mają naprawdę duże przebiegi.
Biorąc pod uwagę, że większość ogłoszonych TDI'ków pochodzi z Niemiec, to trzeba liczyć się z cofniętym przebiegiem

30 Sie 2014, 12:03

no dobra, liczę się z cofanym przebiegiem, dla mnie to jest mało istotne bo dużo aut takie ma.

Czy te silniki 1.9 TDI wytrzymają jazdę miejską, czy będzie to bolesne dla portfela? Mówicie że diesel do miasta nie, a to przecież nie ma żadnego DPF-u, a części na szrocie od za**bania? Przyjmijmy że będzie to 20 km dziennie po Wrocławiu, z czego większość po obwodnicach śródmiejskich, do tego jakaś trasa kilka razy w roku?
Ewentualnie rozważyłbym jeszcze benzynę 1.8 bez gazu, ale spalanie większe i trudniej odsprzedać.. Co sądzicie?

30 Sie 2014, 12:06

Spalanie większe? Po Wrocku TDI na zimnym spokojnie łyknie 9-10l. Jak się rozgrzeje to co innego.

30 Sie 2014, 12:10

no dobra, to po mieście, a jeśli będę jechał w dalszą trasę? poza tym tak jak mówię, mogę przeczekać do następnego sezonu (do wiosny) i wtedy coś łapać, może ceny będą niższe, nie mówię że na pewno.

W takim razie brać TDI czy zwykłą benzynę?

30 Sie 2014, 12:17

Vw nie ma nic ciekawego.
Z Benzyn bezawaryjne jest 1.4 ale dużo pali i kiepskie osiągi
A z Diesli
1.9 TDI jest też bezawaryjne ale też ma kiepskie osiągi i duzo pali

30 Sie 2014, 12:21

Wiktor44 napisał(a):Z Benzyn bezawaryjne jest 1.4 ale dużo pali i kiepskie osiągi

Jakie 1.4?
8v z Polo czy 16v z Golfa i Bory które po 150 tysiacach się rozlatywało?
1.9 TDI nie jedzie słabo.

30 Sie 2014, 12:22

Wiktor44 napisał(a):1.9 TDI jest też bezawaryjne ale też ma kiepskie osiągi i duzo pali

Nie przesadzaj 1,9 TDI ma całkiem przyzwoite osiągi i nie pali wcale tak bardzo dużo.

30 Sie 2014, 12:31

Spalanie na zimnym w TDI przeboleję, skoro awaryjność niska to można brać?

Nie kupuję tego auta z sympatii do marki, po prostu jest to jedyna marka koncernu która jako tako wygląda, a potem łatwiej się jej pozbyć...

30 Sie 2014, 12:33

1.9 TDI 90KM jedzie już dość dobrze. Pali dużo w mieście jak jest zimny, na trasie znowu jest oszczędny.
Te wszystkie przewodniki są troszkę ustawiane więc ja nie wierzę w to co tam piszą

1.4 16v 75KM miał problem z odmą ale to akurat małe piwo.
Dobry jest 1.6 8v ale straszny muł i dużo pali. Za to trwałość bdb.

Ale czemu sie upierasz na TDI do miasta z beną jest mniej problemów. poczytaj w innych tematach. Nie chodzi tylko o spalanie.