Kupno auta na chwilę.

23 Paź 2018, 11:02

Witam.

Mam zlecenia do wykonania na terenie całego kraju.
Jak wygląda sprawa kiedy zakupię dziś auto, np. w Gdańsku za kilka groszy, pojezdzę wykonam roboty i np. zezłomuję zanim zdąże na siebie zarejestrować. Będę miał spisaną tylko umowę kupna sprzedaży.
Dla przykładu na kolejny miesiąc kupię auto w Krakowie bo tam potrzebuje wykonać prace i być mobilnym i po zakończeniu prac nie przerejestrowane na siebie tylko z umową kupna sprzedaży zezłomuję lub odsprzedam.

Chodzi o to że ten sposób będzie tańszy od wynajmu auta od firm z takimi usługami.

I teraz czy po za zgłoszeniem tego w wydziale komunikacji mam jakiś limit w roku do takiego typu działania ?

Jak to wygląda od strony pranej nie wchodząc już w rozrachunek tego czy mi się to będzie kalkulowało finansowo czy też nie.

To jakby była drugorzędna sprawa.
SynKróla
Nowicjusz
 
Posty: 5

23 Paź 2018, 17:29

Jeżeli chodzi o złomowanie bez przerejestrowania na siebie nie ma problemu, musisz tylko mieć dowód rejestracyjny poprzedniego właściciela, umowę lub fakturę kupna na siebie i oczywiście tablice rejestracyjne .
Ostatnio edytowany przez BobsonNM, 23 Paź 2018, 17:32, edytowano w sumie 1 raz
BobsonNM
Nowicjusz
 
Posty: 29
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Scenic I ph I
Paliwo: Benzyna + LPG

23 Paź 2018, 17:32

A co jeśli będę chciał odsprzedać bez uprzedniej rejestracji auta na siebie ?
SynKróla
Nowicjusz
 
Posty: 5

23 Paź 2018, 17:33

Też nie ma problemu, musisz mieć tylko powyższe i przekazać wraz z autem kolejnemu właścicielowi.
BobsonNM
Nowicjusz
 
Posty: 29
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Renault Scenic I ph I
Paliwo: Benzyna + LPG

23 Paź 2018, 17:53

To super. A więc w roku mogę co miesiąc jeździć "nowym" autem i nigdy żadnego nie mieć zarejestrowanego na siebie.
SynKróla
Nowicjusz
 
Posty: 5

23 Paź 2018, 18:01

SynKróla napisał(a): A więc w roku mogę co miesiąc jeździć "nowym" autem i nigdy żadnego nie mieć zarejestrowanego na siebie.
No nie wiem czy az tak mocno super... :?: Jestes pewny ze US nie wykaze zainteresowania Twoją "działalnoscią".... :?: :?:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Toyota Hilux 1968 rok
    Projektanci pierwszego Hiluxa raczej nie byli świadomi, że to właśnie ta nazwa stanie się synonimem niezawodności. Hilux jest znany z tego, że nie sprawi zawodu w najtrudniejszych warunkach terenowych na świecie. W 2003 roku ...

23 Paź 2018, 18:13

A duże są opłaty dla US przy sprzedaży ? Podatek od wzbogacenia ?
Nie planuje oszukiwać kogokolwiek i uczciwie za wszystko co należy, zapłacić.
SynKróla
Nowicjusz
 
Posty: 5

23 Paź 2018, 18:24

Oj wykaże wykaże,wystarczy, że sprzedaż auto przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym je nabyłeś to US tym się zainteresuje, może nie w przypadku jednego auta ale po pozbyciu się 2-3 na pewno dostaniesz stosowne pismo.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

23 Paź 2018, 18:51

SynKróla napisał(a):A duże są opłaty dla US przy sprzedaży ? Podatek od wzbogacenia ?
Nie planuje oszukiwać kogokolwiek i uczciwie za wszystko co należy, zapłacić.

Tu nie chodzi o to czy jest jakiś podatek czy go nie ma , mając w roku powiedzmy co miesiąc 1 samochód i sprzedając go ..urząd skarbowy może potraktować to jako działalność handlową bez wymaganych dokumentów, bez zarejestrowanej działalności, bez kasy fiskalnej itp. i może ci nałożyć np. karę.
Bez żadnych konsekwencji możesz sprzedać w ciągu roku 2 auta , czyli 1 co pół roku , oczywiście jak tam sobie sprzedasz 3 czy nawet 4 bo Ci się nie spodobały, czy nie spełniły oczekiwań to też nic się pewnie nie stanie, należy tylko pamiętać że jeżeli wykażesz zarobek na takiej sprzedaży przed upływem pół roku to od różnicy między ceną zakupu a ceną sprzedaży zapłacisz 18% podatku dochodowego od osób fizycznych, oczywiście w rozliczeniu rocznym.
To co piszesz o podatku od wzbogacenia to kolejny podatek przy zakupie samochodu na umowę-kupna sprzedaży , dokładnie to 2% od wartości samochodu, (na fakturę vat, czy vat marża nie płaci się tego podatku)
Z tego co kojarzę i tak dużo osób tego podatku nie płaci i nawet nie przerejestrowywuje samochodów tylko jeździ na tablicach poprzedniego właściciela.
Nie wiem jak jest teraz ale dawniej było tak że jeżeli auto było wartości do 1000zł to tego podatku nie płaciło się wcale.
andrewb25
Stały forumowicz
 
Posty: 2145
Miejscowość: małopolskie

23 Paź 2018, 18:58

SynKróla napisał(a):Podatek od wzbogacenia ?
Po zakupie samochodu masz obowiazek zaplacic 2 % od wartości rynkowej samochodu w terminie 14 dni od daty zakupu pod warunkiem ze wartośc pojazdu przekracza 1.000.-zł..Reszta jak wyzej napisali koledzy... :!:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

24 Paź 2018, 00:26

Przestańcie człowieka straszyć :D Umowa do 1k załatwia temat do tego nawet jak coś się nie uda to płaci się 19% pitu od różnicy...przed upł.6ciu mcy i jak by nie wychodził manewr z umową do 1k przy kilku autach to możliwe jest podciągnięcie przez us pod działalność wtedy grzywna, vat a realnie prawdopodobieństwo znikome i milion furtek odwoływania się. Już nie wspomnę że złomowanie załatwia us. Do tego są komisy specjalizujące się w chrupkach wtedy dostaje się vat marże która zwalnia z wizyty w us podobnie jak umowa do 1k i znowu nam się upiecze :D
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10819
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

26 Paź 2018, 18:09

Żona się upiera aby kupić auto do 2 tyś.
Czy możecie coś napisać aby jej przetłumaczyć jakie to bardzo "ekonomiczne" i super pomysł aby kolejne tyle (jak nie więcej) na start wydać aby można było bezpiecznie jeździć ?
Prawdą jest, że potrzebuje czegoś aby zawieźć dziecko do szpitala od czasu do czasu samemu jechać do pracy... ale jak na razie nie ma ciśnienia.
Jedynie moja lepsza połówka :) ma parcie na auto wiedząc, że nie mamy odpowiednich środków w tej chwili na kupno czegoś co na drugi dzień nie stanie w połowie drogi z pkt. A do pkt. B
Ostatnio edytowany przez mike, 26 Paź 2018, 20:19, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Masz aktualny wątek, nie zakładaj kolejnych
SynKróla
Nowicjusz
 
Posty: 5

26 Paź 2018, 18:18

Auto to 2 tys to bardzo ciężki temat. Da się trafić coś względnie dobrego - wbrew pozorom takie auta we w miarę rozsądnym stanie schodzą na pniu i jeśli coś wisi dłużej niż 2-3 dni to znaczy, że coś jest nie tak.
Jeśli nie masz jakiegoś pojęcia o motoryzacji i nie jesteś w stanie sam naprawiać takiego strupka to taniej wyjdzie jeżdżenie taksówką. Nie ma co wymagać szału od auta w cenie niskiej klasy roweru. W sumie bałbym się takim czymś wozić rodzinę/dziecko.
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km