REKLAMA
Witam, panowie.
Tym razem mam pytanie z innej beczki. Znalazłem samochód, który wygląda interesująco. Tylko, że w dowodzie rejestracyjnym są wpisani dwaj współwłaściciele - ojciec i córka. Ojciec zmarł, córka sprzedaje auto.
Według zapewnień córki, jest ona jedynaczką, a mama (jako spadkobierczyni po mężu) zgadza się na sprzedaż.
Pytanie - jak mam to rozegrać, by mi później urzędnik nie odmówił zarejestrowania pojazdu?
Rozumiem, że muszę zobaczyć akt zgonu. A może muszę go też zachować dla siebie i przedstawić przy rejestracji? Czy żona zmarłego też ma się podpisać na umowie, jako współwłaścicielka auta po mężu?
Czekam na jakąś rozsądną odpowiedź, ale chyba nie obejdzie się bez telefonu lub wizyty w moim wydziale komunikacji.