Kupno pierwszego auta || Zawężone do Opel Astra

23 Lis 2016, 16:46

A Fordy Focus - kolega z pracy polecił, że niby całkiem przyjemny.

23 Lis 2016, 16:56

Skasowała mi się przydługa dygresja więc tylko w skrócie.
1. Piździk 1,1 60 KM rzeczywiście nie jedzie. 1,4 daje radę w co najmniej wystarczającym zakresie. Przy tym pali tyle samo.
Jeżeli kupujesz jedyne auto lepszy będzie kompakt
Jeżeli to ma być auto na dojazdy do pracy i ogólnie jako drugie to jest kwestia do zastanowienia.
Zostałem zakrzyczany więc nie będę się upierał.
Zastanówcie się tylko czy aby jeździć 130 na autostradzie potrzeba 150 km. Sam stwierdziłeś że szybciej jeździć nie będziesz bo auto więcej pali. Mocne auto więcej pali także przy prędkości 80 za tirem.
Nie zmienia to faktu że jako jeden z niewielkiej grupy osób na tym forum użytkuję autko które ma 200 KM (po aktualnej mapie 217 KM i 460 Nm). I niestety wiem ile to kosztuje.
Poza tym jako jeden z niewielu na tym forum sam dojeżdżałem do pracy przez kilka lat gdzie sam płaciłem za paliwo naprawy itd. I wiem dobrze ile jechałem mocnym samochodem a ile słabym (o dziwo dokładnie tyle samo bo jedne światła załatwiły temat). Więc kolego dojazd do pracy o 7 rano i 15 po południu w piątek to nie jest zajawka z dziewczyną u boku tylko smutny kosztowny obowiązek.
Ale to Ty wydajesz swoje pieniądze i nic mi do tego

23 Lis 2016, 17:10

Ja nie twierdzę, że od razu musi być 150 KM, czy coś podobnego powiedziałem, że miło by było.

Oczywiście, liczę się z tym, że większa moc to większe spalanie jednak. Autko też ma służyć ja główne, więc fajnie by było jakby sprawiało dodatkowo frajdę.

Obecnie płace jakoś 400 zł msc za 1300 km. Więc jak uda mi się kupić coś zagazowanego i za 400 zł będę robił 2k km to będzie po prostu super.

Boję się, że kupno czegoś co ma 75KM tylko dla ekonomiczności będzie błędne bo i szybko się znudzi i będzie niedosyt.

23 Lis 2016, 17:35

Geez napisał(a):Oczywiście, liczę się z tym, że większa moc to większe spalanie jednak.

nie zawsze. Siła napędowa to jedno, a opory przy wyższych prędkościach to drugie.
Nie chcę tutaj polemizować z didy79, bo on jeździł takim piździkiem do pracy przez kilka lat i nie mam powodu mu nie wierzyć, ale jest jedna sporna kwestia

diddy79 napisał(a):Zastanówcie się tylko czy aby jeździć 130 na autostradzie potrzeba 150 km

nie oszukujmy się, ale miejskie auta, jak nazwa wskazuje, zostały stworzone o warunkach miejskich, a co za tym idzie niskim prędkościom. To właśnie pod takie prędkości mamy silniki, skrzynie biegów itp. Jak napisałem powyżej, im większa prędkość, tym większy opór powietrza, a co za tym idzie, potrzeba więcej siły. Więcej siły to więcej paliwa, a więcej paliwa to więcej pieniędzy.
Ja bym tutaj nie bawił się w półśrodki i kupił co najmniej kompakta z normalnym silnikiem, przykładowo a3 1.8 czy Focusa 2.0. Jestem w stanie się założyć, że auto typu w.w kompakty z większymi silnikami czy nawet auta klasy średniej spalą na trasie na drogach ekspresowych/autostradach mniej niż autka miejskie z niskim Nm

oczywiście normalna jazda z przepisami.

Kosiareczki mają sens jako dowóz do pracy jeśli jeździsz przez miasto lub jakimiś wiejskimi drogami, gdzie nie masz gdzie wykorzystać mocy (choć w przypadku tej drugiej sytuacji też jest różnie, bo czasami trzeba wyprzedzić jakąś maszynę rolniczą).

23 Lis 2016, 17:51

Jeśli mówisz o wersji 16V to tak, ale ósemka z 75KM nie będzie na trasy zbyt dobra.

23 Lis 2016, 21:19

[link do oferty na Olx wygasł]

Tak przeglądałem wpadło mi to w oko.

Wiem ze tuning itd. Ale z tego co wiadomo czasem takie chłopaki mają więcej serca do aut niż połowa Januszy.

Z tego co wypytalem.

Miasto 9l gazu trasa 7. Rozrząd zrobiony po kupnie. Auto z niemiec.

23 Lis 2016, 21:25

Ładna, przód ładny, ale potem zobaczyłem tył

Weź pod uwagę, że będzie to twarde auto pewnie i nieźle Cię wytłucze. Obejrzeć można.

23 Lis 2016, 21:49

A skąd wniosek, że ją zrobił na twardo? Tzn po opisie ja tego nie stwierdziłem, ale alfą i omegą niestety nie jestem w sprawach motoryzacyjnych.

Akurat wizualnie jakoś super na to nie patrzę i ten tył dla mnie jest ok, ale co tam człowiek wie jak całe życie combi jeździ

EDIT: Ok. google nie boli, mts technik

po opiniach wygląda, że nie ma tragedii aż takich, ale fakt nigdy nie jeździłem na czymś twardym.

23 Lis 2016, 21:53

Gwint + zobacz jakie ma koła

23 Lis 2016, 23:01

Przecież to najniższa półka gwintu, to nie może dobrze pracować

Przecież ta astra jest upośledzona, nieodwracalnie

24 Lis 2016, 12:05

Ok, dzięki w takim razie będę szukał czegoś normalnego bez udziwnień.

Mój wybór powoli zawężą się do Opla Astry, a Forda Focusa.

Rozmawiałem, z kolegą na temat Astry i mówił, że nawet jego 1.6 90 KM całkiem przyjemnie jeździ oczywiście jak na wakacje jechali to trochę mulił, ale i tak głównie autko to 90% praca będzie, więc sam albo z kimś będę jeździł.

Czy jakieś przesłanki są jeszcze, żeby większą/mniejszą moc brać?

24 Lis 2016, 12:06

Ciekawe czemu nikt tego jeszcze nie kupił

W Astrze nie było 1.6 90km jak już to 1.6 100km albo 1.4 90km

24 Lis 2016, 12:12

90 KM wystarczy na pierwsze auto, wyprzedzać tym co chwilę nie będziesz raczej.

24 Lis 2016, 12:31

Najgorsze, że mi z wyglądu tak się spodobała wersja Bertone.

[link do oferty na Olx wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]\

[link do oferty na Olx wygasł]

Coś przemawia przeciwko tym trzem modelom?