REKLAMA
Witam,
na wstępie chciałbym się przywitać.
Sprowadziło mnie tutaj głównie chęć pozyskania informacji które pomogły by zawęzić mi kupno pierwszego auta.
Obecnie jeżdżę do pracy autem od członka rodziny, jednak ciągłe proszenie się o dostępność jest dość irytujące, dlatego czas kupić coś swojego.
Z początku byłem bardzo zafascynowany starymi BMW e34,36,39 jednak wstępny research okazał się bolesny pod względem cen aut itd. Jednak troszkę człowiek się obawia kupno ponad 20 letniego auta, z niewiadomym przebiegiem katowanego przez młodych kierowców. Dlatego od tego pomysłu odszedłem.
Powoli odchodzę także od pomysłu, dużego auta bo jak wiadomo masa = większe spalanie.
Głównie auto służy jako dojazd do pracy tj. 70 km w obie strony + ewentualnie jakieś 10-20km sporadycznie jak się skoczy do sklepu czy na siłownie. Więc realny kilometraż jaki wchodzi to minimum 1400 miesięcznie co daje nam około 16 800 km rocznie. Do pracy mam około 10 km DTŚ i 40 km autostradą.
Nie ma dzieci. Także co do wyboru nie kieruję się, żeby było to jakieś duże auto.
Co do marki szczerze, nie jestem jakoś bardzo ukierunkowany w którymś kierunku, ale wolałbym kupić coś bardziej pospolitego gdzie bez problemu dostane części, oraz w razie czego, żeby mechanicy nie wymyślali czarnej magii nad egzemplarzem bo robią takich 2-3 rocznie. Serwis oraz części zamienne to priorytet. Myślałem o Oplach, VW, Skodach.
Auto będzie kupowane na 2-3 lata nie planuję jeździć nim jakoś specjalnie dłużej.
Sposób mojej jazdy uważam za w miarę umiarkowany na autostradzie 130km/h oczywiście człowiek chciałbym pojechać te 150, ale dyrastycznie skacze spalanie o 1-1,5 litra w obecnym aucie, więc nie chce szarżować nie potrzebnie.
Moc - tutaj chciałbym, żeby auto nie było zamulaste, na początku chciałem minium te 150KM, ale chyba przy lżejszym aucie i mniejszym silniku nie jest to aż tak potrzebne.
Co do paliwa to chce kupić w benzynie i przerobić na gaz przy dystansach które robię wydaje mi się to w miarę rozsądne.
Auto nie będzie garażowane, tylko będzie stało na ogrodzie więc też dobrze by było, aby nie zjadła go korozja, albo żeby nie było mocno podatne na warunki atmosferyczne.
Na koniec dodaje budżet myślałem albo o konfiguracji 6tys. + 3 tys. gaz lub 9 tys. + 3 tys. gaz. I konfiguracja raczej wchodziłaby w grę przy kupnie autka na krótszy okres użytkowania. Jedynie, że będzie faktycznie lepiej dołożyć te 3k. to nie ma co być Januszem, jak ktoś doradzi to na pewno się nad tym zastanowię.
Reasumując:
Budżet: 6k+3k gaz lub 9k+3k gaz
Paliwo: Benzyna (do przerobienia na gaz)
Części/serwis: Łatwo dostępne
Kształt: fajnie by było w miarę sportowy
Waga: lekki, zrywny, ale dobrze trzymający się drogi
Przebieg: jak najmniejszy - ale wiadomo jak to wygląda
Ps. Dodam, że jakieś modyfikacje itd. nie wchodzę u mnie w grę, auto ma po prostu dla mnie przyjemnie jeździć.
Ps. 2 Jeżeli potrzebujecie więcej informacji, postaram się szybko odpowiedzieć.
Pozdrawiam