Kupno samochodu BMW e36

04 Sie 2011, 18:28

pit85 napisał(a):Twoje słowa, auto na gaz nie kupuje się dla hecy, ale dla oszczędności, czyli ewidentnie zależy Ci na oszczędności. A po drugie BMW e36 nie kupują ludzie, którzy chcą spokojnie się przemieszczać. Coś mi tu nie pasuje u Ciebie.


Wolę dołożyć na paliwo i znaleźć coś co nie jest wiatrakiem bo wywalić deko mniej w wyrzeźbiony badziew z nadzieją że pieniążki z paliwa pójdą na doprowadzenie do dobrego stanu to dziękuje. A tak w ogóle to szukając auta szukałem odpowiedniego stanu, silnika, wyposażenia itp. a to zajmuje więcej czasu. Moje E36 jest od 2007r. w kraju i niech odezwie się ten który ma tyle dokumentacji odkąd auto jest w PL, a ja mam wszystkie rachunki za wymiany oleju, kloców i tarcz, a nawet zdjęcia po włamaniu do samochodu i lekkiej przycierce parkingowej. Dlatego mam większą pewność że nie dostało mocno w dupę (co sobie również sprawdziłem) i ktoś nie zabrał połowy boku tylko się włamał (wybijając szybę) po radio. Zresztą trzymam rachunki za wszystko do danego auta, w poprzednim E36 były nawet rachunki za paliwo z 5 lat.

A BMW kupują różni ludzie w PL jest tylko taki głupi stereotyp. Jeżdżę spokojnie aczkolwiek nie odpowiada mi miękkość Merca, więc wybrałem BMW, Audi odpada bo to VW, zresztą lubię klasyczny napęd. Do tego jestem fanem tej marki co nie czyni ze mnie od razu dresa i wieśtunera.
Zresztą ostatnio jakiś pan pod supermarketem chciał mi przemówić że młody człowiek w E36 to niebezpieczeństwo. To poprosiłem czy mogę obejrzeć jego Golfa IV, no niestety niby moje E36 jest starsze aż o 4 lata ale trzyma się o niebo lepiej, nie ma ani grama rdzy, wszystko działa i jest sprawne w 100% utrzymane jak należy i niestety jeśli zawieszenie jest ok to nawet E36 jest dla mnie wygodniejsze od SuperPassataSuper B5 FL

A co do Passata polecam:
passtuch - jedno słowo a tak wiele znaczy
zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy
passtuch to jest perła, ideał dizajnu
rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu
kultowa już buda, przed liftem i po
b5 się rozumie - prestiż to jest to!
czy to w tedeiku czy też jest w benzynie
zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie
sołtysowi z wólki morda już się cieszy
bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy
będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu
sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu
dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)
jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące
pali trzy literki - cztery jak jest zima
jedyny mankament - do nabicia klima
rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,
z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski
szyby w oryginale, w elektryce cały
"czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały
sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje
przebieg oryginalny - z tym nie dyskutuje
czemu tak wytarty, mieszek i fajera?
poradzimy sobie - lśniąca czerń markera
passtuch znakomicie opał toleruje
chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje
przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata
objadę każdego w japońcu wariata
to było największe, marzenie życiowe
by nabyć passtucha, można sprzedać krowę
już passtuch w garażu, można go oblewać
wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać
by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić
za fajerą passka nie można się nudzić
kredyt na passtucha wziąć było warto
bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

04 Sie 2011, 19:35

"A autor tematu powinien chyba w końcu się zdecydować czego oczekuje. To że są kompromisy wygody, dobrej marki, szpanerstwa i ekonomiczności to niezłe bajki. Jeśli chcesz markę i niezłą moc pod maską to zapłać najpierw odpowiednią sumkę i nie oczekuj że będzie ekonomiczne, a już lpg w BMW to pasuje tak jak lpg do focusa ....czyli w ogóle:) A więc:
Chcesz jeździć przebojowo i mieć markę? Kup e36
Chcesz jeździć oszczędnie kup Vectre B 3 lata młodszą od e36"
Ja nie dziwię się autorowi.
E 36 to stary samochód który może sobie kupić dosłownie każdy, czemu więc ma się wstydzić gazu w aucie za cenę dobrego roweru?
To żaden szpan i lans może po prostu chce czerpać frajdę z jazdy niewielkim kosztem.
Rozumiem to w zupełności i popieram, tym bardziej, że e36 kosztuje podobnie do aut gorszych marek a jeśli jest zadbana i z dobrym silnikiem to nadal potrafi dać trochę frajdy z jazdy.
Jogi ale Ty zmienny jesteś :wink: jak miałeś okulara to chwaliłeś a teraz już Mercedesy Ci nie odpowiadają, ciekawe co powiesz jak sprzedasz BMW.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

04 Sie 2011, 21:06

Ale niby dlaczego?? Myślisz że przesiadłbym się z Okularnika do E36, no bez jaj, Compact jest mojej drugiej połówki (choć lubię nim czasami się przejechać po bułki do sklepu) a Oczko dalej cieszy niezawodnością i wygodą, choć przyznaje że jest trochę za miękki jak dla mnie za to reszta ok. A jeśli oczko kiedyś mnie opuści i będzie mnie stać to będzie W221 :mrgreen: BMW jest tak trochę hobbystycznie, podoba mi się linia, a dla kobiety też nie jest jeszcze za duże, a Patrolem na 32" ciężko jej do pracy dojeżdżać, zresztą u mnie w rodzinie tak jest było i chyba będzie tylko Merc i BMW nic innego nie pamiętam, a jeżdżę często różnymi autami i naprawdę wielu z nich brakuje tego czegoś co ma starszy Merc czy BMW.
Jedziemy wszędzie gdzie chcemy...bo chcemy....
Jogi4x4
Stały forumowicz
 
Posty: 1907
Miejscowość: PZL
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Galloper Pajero Avensis Vito
Silnik: TD/DI-D/D4-D/CDI
Paliwo: Diesel
Skrzynia biegów: Manualna

04 Sie 2011, 23:34

E 36 to stary samochód który może sobie kupić dosłownie każdy, czemu więc ma się wstydzić gazu w aucie za cenę dobrego roweru?


Nie chodzi o wstyd. Nie do każdego auta pasuje gaz, stare BMW z lpg może być probelamtyczne. Sam widziałem jak na osiedlu chłopaki kupują stare BMW w gazie i potem stoi to pod blokiem bo nie ma kasy naprawić. Podobnie jest z Fordami, tam gazu się nie wkłada bo to samobójstwo. Dlatego nadal uważam, ze trzeba czasem podjąć decyzje. Oszczędność czy frajda z jazdy. Niektórzy na siłę próbują to pogodzić i często cierpią później. Poza lpg pozostają koszty utrzymania starego BMW....starego psującego się fiata czy opla jeszcze naprawisz ale BMW odrazu do śmietnika, chyba że kredyt weźmiesz:)
pit85
Aktywny
 
Posty: 316
Miejscowość: bydgoszcz

05 Sie 2011, 11:10

Fakt że sie lubi psuć ale auto czasami też stoi bo młodzi nie mają kasy żeby je utrzymać.Wiem jak ma pewna znana mi osoba,BMW E30 na gazie i tankuje gaz za 10zł :mrgreen: bo kiedyś tankował przy mnie.
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Ubezpieczenie OC i AC samochodu bez tajemnic
    Ubezpieczenie samochodu to jedna z najważniejszych kwestii, o której muszą pamiętać właściciele pojazdów. Zarówno ubezpieczenie OC, jak i AC mają swoje specyficzne role, które pozwalają chronić ...
    Toyota w Rajdzie Dakar - historia startów
    Rajd Dakar nie bierze jeńców. Niedostępny teren, ekstremalne warunki pogodowe oraz walka z czasem i zmęczeniem sprawiają, że tę rywalizację mogą wygrać tylko najtwardsi ludzie i najmocniejszy sprzęt. Zakończona właśnie, ...