Kupno samochodu do jazdy po terenie prywatnym

29 Gru 2009, 15:48

Witam.
Chcielibyśmy z kolegą kupić starego Poloneza,żeby poćwiczyć jazde bokiem no i ogólnie do zabawy. Samochód jeździł by tylko po terenie prywatnym,więc tak na zdrowy rozum ubezpieczenie jak i blachy nie są potrzebne. I tu pojawia sie problem - słyszałem,że jeżeli nie zapłaci sie OC to mogą za to ścigać. Czy to prawda? I jeżeli tak to jest jakiś sposób żeby to obejść? Bo OC za 1,6 poloneza jest większe niż wartość tego samochodu, a on pewnie i tak zostanie zajeżdżony i oddany na złom więc nie uśmiecha mi sie płacenie ~1000zł za nic..

Pozdrawiam i dzięki za odp :)
Ostatnio edytowany przez wojzet, 29 Gru 2009, 15:59, edytowano w sumie 1 raz
wojzet
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: wawa

29 Gru 2009, 16:02

Każdy,zarejestrowany samochód musi być ubezpieczony.Nie ważne,gdzie jeździ - teoretycznie może w każdej chwili wyjechać na drogę.Za brak OC są dość spore kary i to już za kilka dni.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Gru 2009, 18:17

A w takim razie dało by rade coś takiego zrobić:
znaleźć jakiegoś "dziadka śmietnikowego" z ważnym dowodem, dać mu na flaszke i pojechać spisać umowe kupna/sprzedaży na niego, później samochód zawieźć na wieś (tam gdzie będziemy nim jeździć) i nigdzie nie zgłaszać faktu kupna. Można coś takiego zrobić?
wojzet
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: wawa

29 Gru 2009, 19:50

:lol:
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Gru 2009, 19:54

MotoAlbercik napisał(a)::lol:
- zdanie zaczynamy od wielkiej litery- Pomijając fakt poronionego pomysłu to :D dziadek zgłosi sprzedaż auta i OC przyjdzie ci samo do domu :mrgreen:
-zdanie zaczynamy od wielkiej litery- Jak już to kupić szrota bez prawa do rejestracji i po sprawie BTW OC nie jest po to żebyś mógł po drodze jeździć tylko żebyś w razie W do pierdla za długi nie poszedł :evil:
- zdanie zaczynamy z wielkiej litery- I nie wierzę w to,że auto będzie używane TYLKO na terenie prywatnym bo pewnie to będą też drogi gruntowe i tak dalej a TO SĄ DROGI PUBLICZE :!:
Ostatnio edytowany przez pocieszny, 29 Gru 2009, 19:59, edytowano w sumie 1 raz
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2009, 20:02

Pocieszny - nie wszystkie drogi gruntowe są drogami publicznymi...W większości są to drogi wewnętrzne... :wink:
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Gru 2009, 20:11

MotoAlbercik napisał(a):W większości są to drogi wewnętrzne... :wink:
i tu się mój drogi mylisz :mrgreen: dróg wewnętrznych czyli tak naprawdę prywatnych to w naszym pięknym kraju jak na lekarstwo :mrgreen: znam temat bardzo dobrze, turystyka off skłania do studiów w tym kierunku :mrgreen: to że ktoś twierdzi że to jego droga to zwykle nie ma się ni jak do stanu faktycznego, wiele razy okazywało się że drogi pozamykane szlabanami "prywatnymi" były przez policje otwierane i do tego niemały mandacik "właściciele" płacili :mrgreen: jest jeszcze nawet lepiej droga która idzie przez mój las (duuuży :mrgreen: ) w obrębie Parku Narodowego jest drogą gruntową należącą do powiatu :mrgreen: więc teoretycznie każdy może tamtędy jeździć :mrgreen: na szczęście większość ludzi ma jeszcze troch ę oleju w głowie ;)
takie informacje można uzyskać w Geodezji Gminnej
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2009, 20:23

Drogi wewnętrzne to nie tylko drogi prywatne.Drogami wewnętrznymi są wszystkie drogi,które nie są drogami krajowymi,wojewódzkimi,powiatowymi i gminnymi.
Ustawa o drogach - "Drogi niezaliczone do żadnej kategorii dróg publicznych, w szczególności drogi w osiedlach mieszkaniowych, dojazdowe do gruntów rolnych i leśnych, dojazdowe do obiektów użytkowanych przez przedsiębiorców, place przed dworcami kolejowymi, autobusowymi i portami oraz pętle autobusowe, są drogami wewnętrznymi"
Tak więc drogą gruntową może być droga dojazdowa do lasu,do jakiegoś małego zakładu,do jakiegos dworca w jakiejś wsi,do pola itd.
Jeżeli droga prowadzi przez Park Narodowy,to również po niej nie można jechać.Mogą jechać tylko samochody,prowadzone przez osoby mające do tego pozwolenie od zarządcy Parku Narodowego,czyli na dzień dzisiejszy Samodzielny Wydział ds. Obszarów Natura 2000 i Parków Narodowych.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

29 Gru 2009, 20:27

- zdanie zaczyna sie od wielkiej litery- Prawie się zgodzę,aczkolwiek drogi wewnętrzne w takim rozumieniu są też drogami publicznymi bez zakazu wjazdu (oprócz dróg leśnych i tym podobnych).Natomiast z drugą częścią wypowiedzi się nie do końca zgodzę ze względu na jeden fakt - zabrakło tam właścicieli gruntów na obszarze... itd, oni nie muszą się starać o pozwolenia bo dojazd do gruntów i posesji jest dozwolony :)
Ostatnio edytowany przez pocieszny, 30 Gru 2009, 17:57, edytowano w sumie 1 raz
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

29 Gru 2009, 23:04

wojzet napisał(a):znaleźć jakiegoś "dziadka śmietnikowego" z ważnym dowodem, dać mu na flaszke i pojechać spisać umowe kupna/sprzedaży na niego, później samochód zawieźć na wieś (tam gdzie będziemy nim jeździć) i nigdzie nie zgłaszać faktu kupna. Można coś takiego zrobić?

Jak znajdziesz takiego frajera to jak najbardziej. Uważaj tylko, bo jak sobie przypomni, że jest właścicielem Poldka i zgłosi na policji kradzież to a akurat będziesz miał pecha i nasza zaradna policja zgubę znajdzie :twisted:

Lepiej kupić auto już wyrejestrowane, często można się dogadać z właścicielami szrotów. Oni i tak najpierw rozbierają na części, sprzedają co się jeszcze tam nadaje, a resztę pod prasę.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

30 Gru 2009, 00:43

Nie wpadłem na to żeby na szrocie poszukać.. To może być nie głupi pomysł :) Musze tylko sie za nimi rozejrzeć bo jakoś nie kojarze gdzie w okolicach Piaseczna są.

A jak później z przetransportowaniem takiego samochodu jest? Można go na holu ciągnąć?
wojzet
Nowicjusz
 
Posty: 17
Miejscowość: wawa

30 Gru 2009, 00:49

wojzet napisał(a):A jak później z przetransportowaniem takiego samochodu jest? Można go na holu ciągnąć?
po drogach publicznych (czyli nie prywatnych) tylko laweta
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

30 Gru 2009, 18:10

Pocieszny - lepiej już nie pisz nic na temat dróg publicznych i wewnętrznych,bo wprowadzasz straszne zamieszanie.Nie ma dróg wewnętrznych publicznych - są albo wewnętrzne albo publiczne.I nie każda droga prywatna jest drogą wewnetrzną.Droga prywatna równiez może być drogą publiczną - wystarczy tylko,że przed wjazdem na taką drogę właściciel załatwi w Zarządzie Dróg znak D40 - strefa zamieszkania.Wówczas,mimo,że jest to droga prywatna jest ona drogą publiczną.Coś takiego coraz częściej stosują hipermarkety(wjazd na parkingi - chodzi głównie o parkowanie w miejscach niewyznaczonych oraz o miejsca dla osób niepełnosprawnych) oraz mieszkańcy osiedli.
Kupując auto na szrocie trzeba powiedzieć właścicielowi szrotu o co nam chodzi.A to po to,żeby nie wystawiał rachunku.Bo jak wysawi rachunek,to już będzie trzeba zarejestrować.Oczywiście coś takiego jest nielegalne.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000