Tyle właśnie trzeba zapłacić za naprawdę ładną i pewną e36 coupe 1.6 (no te 2/3 tysiące przesadził bo to tylko 1.6)... Znajomy (drugi właściciel tego samochodu) sprzedał dwa lata temu 328i coupe za 33 tyś. zł z przebiegiem 280 tyś. km.
Nie bita, mega zadbana, bez wkładu, nie kręcona i z pewną historią... Gdy ktoś chcę naprawdę pewne i ładne E36 to musi się z tym liczyć... Oczywiście nie mówię tu o ludziach którzy znają się doskonale na BMW i siedzą non-stop na rynku tylko o kimś świeżym kto wchodzi na rynek i pyta - ile muszę dać za bardzo pewne i piękne e36 coupe??? Odpowiedź -> Od 10k w górę.
E36 To rynek śmieci zniszczony przez durnych użytkowników, druciarstwo, głupotę itp. Nie jeden samochód spoczywający na złomowisku jest w lepszym stanie niż połowa bubli na rynku E36.. Najczęściej te buble się najmocniej świecą... Taka jest prawda, dlatego zawsze mówię że znalezienie nie bitej E36 jest bardzo ciężkie NIEZALEŻNIE OD BUDŻETU. Czasem ktoś wyceni złom na 18k, a czasem ktoś sprzeda piękną, niepozorną sztukę z padniętym m40 za 4k.
Jedno jest pewne...
AUTOR -> To jest bardzo ładne i dobrze rokujące E36. Czy warte tej kwoty to oceń sam bo to Ty chcesz taki samochód, ja na dzień dzisiejszy nie kupiłbym żadnej E36, a już na bank nie za więcej niż 3k (no chyba że na części lub handel ale na pewno nie dla siebie). Gdyby zadbane 328i kosztowało 5k i co drugą można byłoby kupić od starszego Pana byłaby trochę inna rozmowa... No ale tak nie jest.
Jedź i ją obejrzyj bo nie masz nic do stracenia. Zobacz ile jesteś w stanie zbić cenę bo może okaże się że dużo. Jeśli sprzedawca nie pójdzie np. na 10k to zostaw mu kartkę z numerem i powiedz że gdyby nie mógł jej sprzedać i chciał puścić za 10k to niech dzwoni najpierw do Ciebie bo Ci bardzo zależy, a Ty przyjeżdżasz od razu, daj mu też odczuć że samochód trafi w dobre ręce (o ile trafi ale patrząc na to czego szukasz tak mi się wydaję). A nóż zadzwoni za dwa miesiące i powie że sprzeda Ci ją za 10k??? Samochód jest wart tyle ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić... Wiele osób zobaczy 1.6, po czym powie że sprzedawca chyba upadł na głowę i przez to nawet nie pojedzie go obejrzeć. Jeżeli typ przesadził z ceną to za chwilę ją opuści, spokojnie. Ale polecam Ci ją obejrzeć bo niczym nie ryzykujesz.
E36 i E46 są do siebie bardzo podobne...
E30 Jest moim zdaniem zdecydowanie najlepsze ale (moim zdaniem) nie warte już aż takich pieniędzy za ile ludzie chcą je sprzedawać (no chyba że kupujesz jako niedzielny zabytek do kolekcji, a nie samochód na co dzień ale wtedy cena praktycznie nie gra roli tylko konkret).
adrianbokser napisał(a):A tak na marginesie to mam 15k na autko
![Uśmiechnięty :)]()
Może warto dozbierać jeszcze trochę i kupić zadbaną, fajną E46 która nie zdążyła jeszcze wpaść w ręce wiejskich tunerów??? Po czym cieszyć się nią długie lata???
Pozdrawiam
![Uśmiechnięty :)]()
.