Laguna 2.0 problem z temperatura

03 Gru 2009, 13:45

Witam. Posiadam auto Renault Laguna rok 94 z silnikiem 2.0. Okolo 3 tygodni temu samochod zaraz po wcisnieciu sprzegla gasl, wskazowka obrotomierza spadala maksymalnie w dol i gasl.Okazalo sie ze jezdzilem bez oleju i nie wiem jak dlugo tak jezdzilem. Zaraz po tym "odkryciu" kupilem odpowiedni olej i uzupelnilem jego poziom. Od tamtego momentu zaczalem uwaznie sie przygladac pracy silnika i co sie okazalo ze zbiornika do ktorego wlewam plyn chlodniczy po jego otwarciu przy wlaczonym silniku robi sie "wulkan", poprostu plyn wyplywa (a raczej woda bo nie wlewalem zadnego plynu tylko wody demineralizowanej), zaraz po tym dolalem wody,zamknalem zbiorniczek i jezdzilem dalej sprawdzajac co jakis czas czy problem sie powtarza i co sie okazalo problem sie juz nie powtarzal i wszystko wygladalo ok tylko ze pozniej zauwazylem ze wskazowka temperatury jest w innym miejscu niz kiedys a ze nie wiem gdzie powinna byc zeby bylo wporzadku to nie moglem stwierdzic czy jest blizej minimum czy blizej maksimum bo nie widze tam napisu "min", "max". Nie wiem jak okreslic temperature silnika, wentylator sie nei zalacza wiec moze jest dobrze ale tego nei wiem napewno. za jakis czas znowu robil sie wulkan,pozniej przestawal i dzisiaj znowu sie zrobil ale tym razem byl tak potezny ze juz przy delikatnym odkreceniu korka woda zaczela tryskac, jak sie uspokoilo to dolalem wody i znowu bylo dobrze. Nie jestem mechanikiem i malo znam sie na samochodach wiec nie mam pojecia co jest grane, jedni mi mowia ze uszczelka pod glowica,inni ze zapowietrzone cos tam jest...dodam ze podczas odkrecania korka ze zbiorniczka slychac syczenie jak przy otwieraniu butelki z napojem gazowanym.
Jezeli bedzie to potrzebne to moge dodac zdjecie wskaznika temperatury.

03 Gru 2009, 17:25

czy głowica jest walnięta sprawdza się dodając specjalne środki do płynu chłodniczego

zrobi to średnio rozgarnięty człowiek po lekturze instrukcji użycia.

co do wulkanu to raczej nie powinno go być

masz ciśnieniowy układ chłodzenia ale po odkręceniu korka na zimnym silniku i odpaleniu samochodu nie powinno się nic stać, ewentualnie może opadać poziom płynu chłodniczego. jak silnik się rozgrzeje układ złapie ciśnienie to normalne są dźwięki (syczenie) i wypływanie płynu chłodniczego do momentu wyrównania ciśnienia,trzeba uważać żeby się nie poparzyć

03 Gru 2009, 19:17

Witam co do uszczelki to możesz jeszcze sprawdzić olej ,odkręcając korek ,czy nie ma tak zwanej piany, i czy go nie przybyło.pozdrawiam.

03 Gru 2009, 20:40

Z tą wskazówką to możesz wrzucić fotke.
A jesli chodzi o płyn to normalne ,ze robi się wulkan- cisnienie w układzie wypycha płyn (w twoim przypadku wode) w chwili jak odkrecisz korek przy zbiorniczku wyrównawczym (tak się nie robi).
W taki sposób zapowietrzasz układ chłodzenia - jesli juz chcesz odkręcić korek na odpalonym silniku to trzeba to robic bardzo powoli i stopniowo ( bo inaczej robi się wulkan tak jak pisałeś) a ostatnim razem dlatego był taki duży bo układ załapał duzo powietrza i nie zakręcaj odrazu korka tylko poczekaj az auto ostygnie i dopiero wtedy uzupenij stan wody.

03 Gru 2009, 21:41

Z olejem jest wszystko ok, nie przybylo i nie ma piany. Na innym forum powiedzili mi ze powinienem wymienic termostat. Na jeszcze innym ze mam odpowietrzyc uklad o czym nie mam pojecia:P Napisalem na kilku forach bo sie boje ze to uszczelka a jak sie okaze ze to naparwde uszczelka to leze i kwicze bo nie mam tyle kasy na to tym bardziej ze sama wymiana nic nie da bo jeszcze planowanie glowicy czy cos takiego...

03 Gru 2009, 22:56

Skoro poziom oleju jest OK to napewno nie uszczelka.
Aukład właśnie się odpowietrza tak jak pisałem wżej ( czekasz po odkręceniu zbiorniczka i uzup. płyn) Jeśli w aucie nie słychać wyraźnego bulgotania wody w nagrzewnicy po dodaniu gazu to układ nie jest zapowietrzony. Mozliwe,że termostat padł.

05 Gru 2009, 22:08

Piotr ma racje... Żadne planowanie głowicy... Po ch** to za przeproszeniem do układu chłodzącego skoro nie ubywa Ci nic... Jeżeli się grzeje to znaczy że termostat się nie otwiera albo gdzieś się robi podciśnienie (zapchany jakimś świństwem wężyk w układzie chłodzącym).