Ruszałem na światłach, dość ostro mi się ruszyło bo popadało i auto straciło mocno przyczepność na pasach dla pieszych(zakręcił się do 5-6 tyś, zanim zdjąłem nogę z gazu auto zadławiło się i zgasło, zapaliła się
kontrolka od silnika, pomyślałem pasek klinowy to nie odpalałem tylko zepchnąłem na bok. Zajrzałem do silnika wszystko ok pasek jest - ogólnie nie wiem jak wygląda zerwanie paska co się z nim dzieje itp ... Ale spróbowałem odpalić i zaczyna kręcić i zaraz słabnie. Później jeszcze 2 razy próbowałem i to samo nie chce odpalić... Żadnych zgrzytów nie było słychać w silniku przy tych próbach odpalenia. Tylko zakręcił rolkami i koniec (zaznaczam że przerywałem przyciskiem te próby bo nie chciałem żeby coś się uszkodziło). Autko odholowałem, Olej wymieniałem ok 4 tyś temu więc silnik się nie zatarł, płyn w chłodnicy ok...
Jest to RENAULT LAGUNA 2.0 IDE BENZYNA 198 000 PRZEBIEGU.
Pierwszy raz mi się takie coś przytrafiło , pomoże ktoś ??