4 strony jechania po wloskich autach przez forumowiczow w 20letnich bmw...
Stereotypy sa w wiekszosci spoleczenstwa, wiec w sumie nie ma sie co dziwic, ze tym bardziej oni sie im poddaja, w koncu 20 lat temu fiat nie mial startu do bmw, a widocznie ich wiedza doatyczy samochodow z minionego wieku sadzac po stanie posiadania i wypowiedziach.
Dzis roznice sie mocno zmniejszyly, dodatkowo w naszym kraju mozna kupic niemiecki samochod sprowadzony z niemiec (90% po korekcie licznika, a 50% po innych przejsciach) albo wloski z polskiego salonu, o ile jest to fiat
Bo taka lancie to chyba tez nielatwo z PL wyrwac. Ktos pisal ze podwozie z A159, a ja jakis czas temu czytalem ze Delta to Fiat Bravo po liftingu, troche ladniejszy, mocniejszy i kilkadziesiat % drozszy. Dlatego ja pewnie bralbym fiata, bo zgadzam sie ze golf 5 nie ma z nim startu (wloskie silniki sa po prostu duzo lepsze od vw, reszta niekoniecznie, ale to silniki moga generowac najwieksze koszty).
Lancii nie bralbym glownie dlatego ze nielatwo bedzie to sprzedac, z bravo nie ma raczej problemu. Chyba ze chcesz auto na dlugo i kwota odsprzedazy nie jest az tak istotna. Bo jesli Lancia rzeczywiscie jest kopia Bravo to o awaryjnosc nie powinnas sie raczej przejmowac.
ps koledzy "widze tylko bmw" - chodzi mi o awaryjnosc, czyli bum i stoimy. Jesli chodzi o jakosc materialow, to niestety z tym faktycznie jest kiepsko, ale ja wychodze z zalozenia ze lepiej obszyc kierownice po kilku latach niz remontowac silnik w tedeiku