13 Maj 2010, 14:11
Witam wszystkich. Kupiłem LR freelandera 2.0 td z 1998 r. i od początku jest problem a mianowicie: na poszczególnych biegach obroty dochodzą do 3500 obr/min i się dławi, nie chce dalej jechać. Na 5 biegu jest to około 130 km/ h i koniec. na postoju wkręci się do około 4000 obr/min. Na luzie w czasie dodawania gazu tak przy granicy 4000 obr/min ściska węże od turbiny i intercurela tak jak by mu brakowało powietrza. Teraz co sam zrobiłem.
Wyjąłem turbinę i zawiozłem do regeneracji ale panowie stwierdzili ze jest jak najbardziej OK
Sprawdziłem drożność wszystkich węzy powietrznych.
Wyjąłem i wyczyściłem interculer.
Wymieniłem przepływomierz.
Wymieniłem filtr powietrza.
Po tych zabiegach maksymalne obroty wzrosły z 3500 obr/min do prawie 4000 obr/min.
Ewidentnie zachowuje się jak by brakowało mu powietrza (bez filtra powietrza obroty dochodzą do 4400 obr/min
Na komputerze pokazał brak błędów.
Bardzo proszę o pomoc. pozdrawiam i z góry dziękuje.
[ Dodano: Pią Maj 14, 2010 09:13 ]
Nikt nie ma żadnych pomysłów co to może być ?