Land rover freelander

15 Sty 2011, 22:57

witam koledzy mam problem, znika mi płyn z układu chłodniczego mam ten samochód pół roku a już mam go dosyc, po kupnie samochodu wymieniłem olej i się zaczeły problemy
zaczoł znikac płyn i dymic strasznie na biało więc odałem go do mechanika i zrobił uszczelkę pod głowicą, ale problemy się nie skączyły nadal dymi więc pojechałem do innego warsztatu na sprawdzenie czy płyn się miesza ze spalinami i niestety znów to samo co mam z tym zrobic pozdrawiam
piotrek g.
got103
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: otwock

15 Sty 2011, 23:54

Witaj napisz co dokładnie zostało zrobione bo sama wymiana uszczelki nic nie da. Czy było robione coś z głowicą (planowanie,sprawdzanie szczelności,zawory,itp.) Ile kosztowała cię ta naprawa?
rafał70
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 30
Miejscowość: zawiercie

16 Sty 2011, 23:45

Witam napewno zosała wymieniona uszczelka pod głowicą ,śruby i napewno została plamowana głowica ale nie była sprawdzana a czemu to niewiem mechanik coś ściemniał.A
wydałem na tą naprawe z częściami 1400zł.
Uszczelka pod głowwicą
Planowanie głowicy
śruby do głowicy
pompa wodna
Uszczelka pod dekiel zaworów
Usz.kolektor sący i wydechowy
Płyn do chłodnicy
Pozdrawiam Piotrek.
piotrek g.
got103
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: otwock

16 Sty 2011, 23:56

witam,
ile przejechane od pierwszej naprawy ? olej czysty ?
czy dmucha płyn do zbiornika wyrównaczego- czy lecą bable w płynie ??
na naprawę masz jakąs gwarancję /3-6mcy - ktoś kasę wziął , nie ? i to adekwatną do wykonania WŁAŚCIWEJ naprawy
przyjacielscy sąsiedzi ??? zakłamani agresorzy, mija 75 lat od ciosu w plecy - im sie znów marzy wypad w Europę , nawet jakby miały zginąć tysiące podwładnych, nieważne wyśle się następnych
sympatyk
Zaawansowany
 
Posty: 878
Miejscowość: na skraju grodu
Prawo jazdy: 15 09 1976
Przebieg/rok: 20tys. km
Auto: Freelander e picc. scuderia
Silnik: Otto 95÷121
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Manualna

17 Sty 2011, 11:29

Witam
Tak kasa poszła i to niezła jak za tą naprawę .Od naprawy przejechałem 2,5 tyś ale po drugim dniu już musiałem dolać płynu dzwoniłem do mechanika z tym problemem
ale kazał obserwować sytuacje jak będzie dalej . olej był wymieniany przy naprawie to na pewno bo sam go kupiłem .Płyn do zbiornika płynie ładnie bez powietrza . Gwarancje ale znów się ładować do niego i znowu zrobi na skróty sam nie wiem czy warto zastanawiam się nad kupnem nowego silnika bo znów właduje kasę w ten silnik a będzie to samo pozdrawiam .
piotrek g.
got103
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: otwock

17 Sty 2011, 12:58

Witaj jeśli masz dużo kasy to kup drugi silnik i będziesz miał dwa. Jeśli nawet kupisz silnik z gwarancją(rozruchowa lub na 3 miechy) to jaką masz pewność że nowy silnik po 2.5 tyś.nie padnie . Ja pojechał bym do tego mechanika i zareklamował. Osobiście zapłaciłem za głowicę (generalny remont głowicy) 1050zł w Częstochowie u Sprawki. Wymiana uszczelki kosztowała mnie 1050+termostat140+kpl.uszczelek350+płyn60+śruby nowe to są same koszty bez robocizny i jak na razie wszystko jest ok.
rafał70
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 30
Miejscowość: zawiercie
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Nie wchodź na czerwonym świetle!
    Pośpiech, nieuwaga, nieprawidłowa ocena odległości od nadjeżdżającego pojazdu czy zwykła brawura – to wszystko mogą być powody wejścia pieszego na jezdnię przy czerwonym świetle. W takich okolicznościach w zeszłym roku ...
    Otwieranie drzwi bez udziału kluczyka – 1984 rok
    Współcześnie otwieranie drzwi pojazdu kluczykiem jest anachronizmem. Elektroniczny pilot na fale podczerwone (Infrared) otwierający drzwi auta jest standardem oczywistym nawet w najmniejszych samochodach miejskich. ...