Witam!
Mam mały problem, mianowicie, przeprowadziłem dziś swojego lanosa, wszystko było ok, nie przerywał, nie kichał, palił bez problemu, chodził ok na gazie i benzynie, jednym słowem było wszystko ok. Później chciałem nim wjechać do garażu, odpaliłem, przypadkiem przełączył mi się na gaz bo dałem za dużo gazu, i po chwili na wolnych obrotach zgasł...
Od tej pory nic... Iskra jest, pompa paliwa działa, akumulator naładowany, a on nic. Nawet paliwa kupiłem, bo myślałem, że może mało. Jedyne co zaobserwowałem, to kichnięcie przy kręceniu rozrusznikiem, raz przez tłumik, raz przez filtr powietrza. Nie mam pojęcia co to może być
Czyżby cewka w momencie padła?:(
Błagam o pomoc.