REKLAMA
Witam,
mam dylemat odnośnie wzięcia auta w leasing (mała działalność gospodarcza i trzeba robić koszty).
Założenia:
- chciałbym, żeby rata leasingowa wynosiła jak najmniej, najchętniej 800 zł. Początkowa wpłata do 3 tyś. zł. Przy takich założeniach wychodzi, że auto przy 3-4 letnim okresie leasingowania powinno być warte ok. 30 tysięcy zł
- autem jeździć będę w zasadzie po mieście, raz na miesiąc jakiś dłuższy wypad (400 km).
Interesuje mnie niezawodność i jako taki komfort jazdy.
Opcje:
I tak, marzy mi się Audi A3, jednak nie wiem czy za te pieniądze znajdę coś sensownego, na razie widzę, że modele z 2006 roku lekko zahaczają o ten przedział. Z 2005 nie widziałem w leasingu
Golf - też ciekawe autko, zwłaszcza diesel 1,9. Nie jestem jednak super przekonany do niego (chociaż wielokrotnie jeździłem)
Leon - wygląda nieźle, nic o nim nie wiem poza tym
Civic - kiedyś bardzo byłem napalony na Hondę, ale chyba nie ta gotówka, jak myślicie?
Corolla/Auris - to są ciekawe opcje, ale nie wiem czy stać mnie na Aurisa, auta wydają mi się trochę... kobiece (?)
Skoda - tę markę wykluczam zupełnie
Focus - a może to jest opcja? Nic nie wiem o tym aucie...
Pytanie
Czy mając takie założenia (800 zeta raty) jest sens myśleć i szukać Audicy? A może to auto jest o wiele droższe w eksploatacji od golfa i nie warto się w to pakować, jak nie mam masy pieniędzy na naprawy?
Nie ukrywam, że chciałbym tylko lać paliwo i wymienić od czasu do czasu olej przez najbliższe 3 lata
Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny
pozdrawiam!