Psalm masz racje tylko te ceny masz jakieś zaniżone, albo w cenie porducenta bo ja za kompletny rozrząd, klocki hamulocwe przód, wszystkie oleje i filtry, paski klinowe zapłaciłem z wymianą 2130 zł
Pakiet startowy dość drogi bo dla porównania z cywilna hondą stream na starcie rozrząd ok 500zł i olej w silniku z wymianą 140
Freelander na początek nie jest tani, sama konieczność zmiany oleju w dyfrze,reduktorze, skrzyni i silniku to już jest wydatek, a do tego zalecana wymiana co 10 max 20 tys km
Ja nie mam zamiaru straszyć koleżanki,ale nie będę taki też zapatrzony w mojego Frelka i powiem, że do najtańszych on nie należy.
Podkreślam, części zawieszenia i inne duperełki typu łożyska, podpory wału itp nie są takie drogie, czasem nawet cena zaskakuje pozytywnie, ale duże naprawy typu reduktor to koszt używanego seicento
![Smile :)]()
no chyba że kupisz reduktor używany, ale nie wiesz co w nim dosłownie piszczy
W prowadzeniu autko tak jak kolega napisał "cięższe" niż zwykła osobówka, no w końcu mamy pseudo terenówke z napęden na 4 koła i te gabaryty, ale ogólnie nieźle się zbiera i spokojnie do jazdy wystarcza (ja mam krótką wersje)
Świetnie wybiera nierówności, jest niewzruszone na kostkach,trelinkach, łatach drogowych itp.
Na drodze leśnej,polnej, lekko błotnistej też idzie bez problemu, nie testowałem go w cięzkim terenie i nie zamierzam
Pamiętajcie, ze to jest moje zdanie i niekoniecznie może pokrywać się z innymi poglądami