PhantomASA1 napisał(a):Tym tematem interesowałem się wnikliwie,nim kupiłem spędziłem dużo czasu w internecie,zahaczyłem o fora i fachową literaturę.Numer jeden na świecie jeśli chodzi o sprzęt fotograficzny to CANON,nie ma wątpliwości Ja jednak wyłuskałem lustrzankę ,która w swej kategorii cenowej rzuciła na kolana wszystkie produkty innych firm,to NIKON D80,zapłaciłem za niego 2290 zł,zdjęcia są takie,że to jest nieprawdopodobne,teraz jest następca,jeszcze lepszy ,kosztuje 2200 zł,tylko nie pamiętam nazwy,to nie jest D90,ma LIFE VIEW(podgląd na żywo) w postaci ekranika 2.7 cala ,ruchomy,wysuwany,poezja NIKON należy do firm ,których produkty dają wrażenie solidności gdy się je weźmie do ręki,aparaty CANONA takie nie są.Endrju czekam na opinię
Zgadzam się z tobą w 100%. Myślałem sam nad D80, ale nie jestem już go praktycznie dostać nowego w sklepie, a używek nie chciałem więc wziałem Canona 450D. Canon sam mówi, że trzy cyfrowe D to nie technologia Canonowska. Dopiero 2 cyfrowe i jedno to jego sprzet.
MotoAlbercik napisał(a):Wybór pleneru,to chodziło mi o wybór np. wschód/zachód słońca,sztuczne ognie itd.
Tego chyba nie ma, ale jest za to balans bieli. Czyli możesz sobie ustawić balans na dają pogodę np. zacienione miejsce, słoneczna pogoda, światło żarówek itp.
Wybór pleneru to może chodzić Ci o styl obrazu czyli portrety, krajobrazy, neutralny itp.
MotoAlbercik napisał(a):A o wybór rodzaju lampy,to chodziło mi o chyba moc lampy(tak się to chyba nazywa).
tego nie wiem. U mnie nie ma czegoś takiego.
MotoAlbercik napisał(a):No i tak jak pisałem,chodzi głównie o to,by można było dość dobrze przybliżyć obraz(np. żeby zrobić zdjęcie statkowi na morzu,który jest dość daleko) i żeby to zdjęcie(nie chodzi głównie o ten statek - to tylko przykład) było wyraźne zarówno w dzień jak i w nocy( z tymi zdjęciami jak jest ciemno jest właśnie kłopot,bo nic na nich za bardzo nie widać).
Byś musiał sobie sprawić do tego długi obiektyw. Cena nowych wachają się od 1 do 9 tys. ( mówię oczywiście o normalnych cenach i obiektywach, a nie o jakiś mega profesjonalnych bo one kosztują nawet po 100tys). Zdjęć w nocy nie jesteś w stanie dobrze zrobić na przybliżeniu jeśli dany obiekt jest nieoświetlony. Lampa tutaj nic nie da. Najlepiej jest patrzeć na czas naświetlania. Wydaje mi się, że jesteś w stanie utrzymać czasy do 1/10. Jeśli nie to zawsze jest o co oprzeć aparat. Wtedy jest stabilny i nie masz żadnych poruszeń.
MotoAlbercik napisał(a):I nie wiem,czy tak jest w każdym aparacie,że jak się obiektyw skieruje wyżej(w niebo) to robi się jasniejsze to zdjęcie,a jak w dół(w ziemię) to jest ciemniejsze.I z tym też zawsze żona ma problem,bo jak jest fajna pogoda i świeci słoneczko,to zdjęcie wychodzi albo za jasne albo za ciemne.Mam nadzieję,że pokapujesz się o co chodzi.
Jeśli robi zdjęcie pod słońce to jest to normalne, że zdjęcie może być przepalone. Najlepiej jest kupić na to filtr, albo szkiełko przyciemniające niebo. Czasem też gdy robi się zdjęcie pod słońce to na zdjęciu występują takie głupie plamy. Można się ich pozbyć zakładając tulipanka. Oczywiście jak skierujesz obiektyw centralnie w słońce to nawet tulipanek nie pomoże
Niestety ale nie jesteś w stanie złapać dobrej nieużywanej lustrzanki za 1500zł. Jeśli jeszcze chcesz do niej dokupić obiektyw to musisz przeznaczyć na to conajmniej 4tysiące.