Magnetyzery czy warto?

23 Lip 2006, 20:09

No tak wynika z tych danych co przedstawił na swojej stronie.Coś gościowi się chyba przyśniło

24 Lip 2006, 14:44

Magnetyzery w samochodach nie dzialaja.

Z ciekawosci przetestowalismy, zdrowy rozsadek podpowiadal, ze to dzialac nie bedzie i mial racje

22 Wrz 2006, 23:52

http://www.maksor.pl/index.php?id=dfr

U nich wplacasz kase,przysylaja i przez miesiac testujesz potem zostawiasz albo zwracasz i odsylaja Ci kaske,kosztuje co prawda 1000zeta ale sam sie przekonasz po tescie czy zostawic czy odeslac.
pozdrawiam.
Jak przetestujesz to podziel sie uwagami.

26 Wrz 2006, 20:37

Mój mechanik pisał pracę inż z tematu magnetyzerów...

Powiem tak: kilka miesięcy badań, tony analiz i wreszcie wynik: żadnych różnic w spalaniu, mocy, itp...
Dodam, że dla potrzeb badań zakupił blisko 800 litrów paliwa i tankował stale to samo - tak aby wyniki kolejnych analiz nie były uzależnione od jakości paliwa wlanego do baku...

Mówiąc krótko - "lipa, Panie"...

26 Wrz 2006, 20:48

Wiesz, rozmawialem kilka razy z nimi, rozumiem,ze kazdy producent zrobi wszystko aby wcisnac swoj produkt klientowi i tak na to patrze.Ale jezeli taki magnetyzer kosztuje 1000 zeta i producent nie zmusza Cie do zakupu tylko proponuje wziecie do testow na caly miesiac i otwarta furtke do zwrotu to wg mnienie jest to wciskanie kitu. Niestety nie moge zajac merytorycznego stanowiska gdyz przejsciowo wyskoczyly mi niespodziewane wazniejsze wydatki i nie moge sobie zablokowac kaski na miesiac ale przy najblizszej okazji (sadze ze najlepsza pora do przetestowania bedzie wiosna) wezme go od nich i solidnie przetestuje.
Oczywiscie podziele sie dokladnymi uwagami.
Pozdrawiam.

05 Lip 2008, 19:43

Moj znajomy zakupil ostatnio "plazmadriver" - twierdzi ze rewelacja.

07 Lip 2008, 15:37

ooo archeolog się znalazł ;D a co do magnetyzerów to są bardzo dobre tylko ja je robiłem sobie sam bo w sklepie to g......

trzeba kupić kilka białych magnezów(a nie jak w tych sklepowych czarne słabsze) w rozmiarze podobnym do lurki z paliwem w montować i rzadziej tankować ;D i co ważne nie czuje spadku mocy zysku też nie

15 Lip 2008, 20:55

U mnie w Primerze zaraz palić mniej to [...] palił więcej, a mocy większej nie odczuwałem

Eh i 100 PLN poszło się je..

15 Lip 2008, 22:42

I czarne na białym ( a tak naprawde białe na ciemnoszarym

) mamy napisane co te urządzenia czynią w praktyce. Myśle, że ta wypowiedź może być kolejną wskazówką.
Pozdro.

18 Paź 2009, 17:15

Wiem ze opinie co do dzialania magnetyzerów są bardzo różne, ale koszt nie był wielki więc postanowiłem spróbować. Ja akurat kupiłem z sklepie --- bo wydawało mi się to bardziej profesjonalne niż te „szity” z allegro. W sumie to zakup całkiem opłacalny był, bo po około 1000 km efekty stały się bardzo widoczne. Spalanie co prawda tylko o 10% spadło, ale dynamika właściwie zaraz po ich założeniu wzrosła znacznie- bardzo znacznie. Ogólnie zawsze jestem sceptycznie nastawiony do takich „cudów” ale ten akurat mnie przekonał, ogólnie wielki plus.
Pzdr.

18 Paź 2009, 23:28

speede600 napisał(a):Wiem ze opinie co do dzialania magnetyzerów są bardzo różne, ale koszt nie był wielki więc postanowiłem spróbować. Ja akurat kupiłem z sklepie --- bo wydawało mi się to bardziej profesjonalne niż te „szity” z allegro. W sumie to zakup całkiem opłacalny był, bo po około 1000 km efekty stały się bardzo widoczne. Spalanie co prawda tylko o 10% spadło, ale dynamika właściwie zaraz po ich założeniu wzrosła znacznie- bardzo znacznie. Ogólnie zawsze jestem sceptycznie nastawiony do takich „cudów” ale ten akurat mnie przekonał, ogólnie wielki plus.
Pzdr.

O

Reklama??, To chyba jest sprzedawca, bo wciska kit tak jak to uczą

,
Magnetyzery nic nie działają, a testowanie ich, oferowane poprzez różne firmy to nie tak do końca (czytać należy wszystko od deski do deski i to nic że w regulaminie jest 10 stron, a sprzedawcy się śpieszy,i pogania zachwalając produkt, on Ma obowiązek dać Ci przynajmniej ksero umowy i regulaminu jaki otrzymacie podczas zawierania umowy), bo później podczas zwrotu przedstawią jeden podpunkt który uniemożliwi, lub utrudni w bardzo znaczący sposób zwrot