Mała kolizja BARDZO WAŻNE

01 Paź 2016, 16:11

Witam. Otóż wystąpiła taka sprawa, że byłem sprawcą stłuczki bardzo niewielkiej, bo u mnie kilka rysek, a u poszkodowanego lekkie wgniecenie w zderzaku. Znajdowałem sie na parkingu gdzie znajduje się droga jednokierunkowa, cofałem z bardzo małą prędkością gdyż miałem ograniczoną widoczność, a poszkodowany jechał dosyć szybko także nie zdążyłem wyhamować. Stało sie, stanęliśmy gdzieś na uboczu, kierowca nie jechał swoim autem, jako iż straty są małe podałem kierowcy Imię i nazwisko, adres oraz telefon i odjechaliśmy. W ten sam dzien zadzwonił do mnie właściciel auta w celu umówienia się na spisanie oświadczenia, chociaż nie wiedziałem czy jestem winny czy współwinny także nie chciałem niepotrzebnych problemów umówiłem się na pewien dzień. Poszkodowany nie zadzwonił w celu ustalenia godziny także i ja się nie zgłaszałem, zadzwonił po dwóch tygodniach w celu umówienia się na spotkanie, powiedział, ze zadzwoni w ten dzień i również nie zadzwonił. Dwa tygodnie później znowu zadzwonił do mnie i znowu się umówiliśmy i znów nie zadzwonił. Po tygodniu wydzwania do mnie, ale nie odbieram, mam dosyć rezygnowania z planów na rzecz tego Pana, a potem wystawienia mnie do wiatru. Pytanie moje brzmi : Co w takim wypadku zrobić ? Olać go tak jak on mnie i czekać na rozwój zdarzeń? Od zdarzenia minął już ponad miesiąc.
Serim
Obserwowany
 
Posty: 1
Auto: Audi A4

01 Paź 2016, 17:15

Hmmm, sprawa ciężka, bo ty przyznajesz się do winy, a ktoś cię olewa. Ja myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie, jak napiszesz sms-a ( ja bym z kimś takim już wogóle nie rozmawiał ) i napisz w nim, że jak się zdecyduje umówić na konkretny dzień i konkretną godzine, to nich ci napisze sms-a. Napisz również, że telefonów od niego nie będziesz odbierał, bo uważasz go za rozchwianego emocjonalnie będz skrajnie niesłownego, a jego numer dodajesz do zablokowanych. I tak też zrób. Twardo, dobitnie ale nie obraźliwie. Zrób też zdjęcia uszkodzeń swojego auta, żeby się nie okazało, że facet w międzyczasie uszkodzi sobie auto i będzie chciał naprawić go z twojej polisy. Domniewwywam :) , że w dniu kolizji nie zrobiłeś żadnych zdjęć?
co do winy - zgodnie z przepisami jest twoja - ty cofałeś i ty musisz ustąpić wszystkim. Nieważne z jaką prędkością i w jakim kierunku ktoś jedzie. Jak miałeś ograniczoną widoczność, to twoim obowiązkiem jest pioprosić kogoś, kto ci w tym manewrze pomoże. Tyle co do przepisów.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000