Małe autko dla kobiety

22 Sty 2010, 20:40

Witam z racji, że przez tą cholerną zimę moja Gosia rozbiła się swoim autkiem a musi jakieś posiadac (dojazd do pracy), trzeba znaleźc coś nowego
mamy ograniczony budżet do ok 9 tyś i raczerj jest to suma nieprzekraczalna, msi byc jak najtańszy w obsłudze ( częsci, paliwożernośc), nie ważne są osiągi raczej w/w ekonomicznośc. Co polecacie?
Myślałem o jakimś Seicento, Corsie, może macie jakiś mały zwinny samochodzik do polecenia?

22 Sty 2010, 20:49

No i dobrze myślisz dla kobiety jak i do pracy Seicento czy Corsa będą godne zainteresowania,ewentualnie możesz jeszcze pomyśleć nad Fiatem Punto czy choćby Nissanem Micra
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

22 Sty 2010, 20:52

niezle a jakiego silnika w NIssanie szukac?

22 Sty 2010, 20:58

1,3 i koniecznie ze wspomaganiem.

22 Sty 2010, 22:27

albo fieste 1.3 z LPG

22 Sty 2010, 23:02

wiadomo cos klasy B:
1) starlet
2) micra
3) ibiza/polo 6n
4) sej

poza tym musi jej sie podobac, wiec obgadaj z nia ten temat dokladnie zeby pretensji nie bylo

22 Sty 2010, 23:04

Toyotka Starlet będzie idealna. Absolutnie bezawaryjna i bezproblemowa i niedużo pali. Poszukaj kobiecie ze wspomaganiem i ma super auto.

23 Sty 2010, 08:24

Według mnie najlepszym rozwiązaniem będzie VW Polo. Jest małe, zwinne, ekonomiczne, podoba się kobietą i przede wszystkim bezawaryjne. Moja żona ma Polo i dojeżdża codziennie 7km do pracy i z powrotem, i do mamusi swojej dwa razy w miesiącu i jeszcze na zakupy, a na pełnym baku jeździ tak od wypłaty do wypłaty

45 litrowy bak paliwa pozwala spokojnie zrobić ponad 500km a za 9 tysi znajdziesz już wersję XXL

23 Sty 2010, 11:06

a co powiecie o clioII

23 Sty 2010, 22:36

seicento
punto
matiz
felicia
polo
ibiza
fiesta
corsa b/tigra
micra
starlet
colt
swift
106, 206
clio
saxo
wszystko zalezy od stanu, i ewentualnego gustu. z fiatów to zdecydowanie seico, z daewoo jest różnie - lipne wykonanie, felicia ibiza i polo to ten sam koncern i plyta podlogowa tu zdecydowanie polówka, fiesta też niezla nienalezy jednak przeplacic, corsa i tigra tak średnio czesci latwo dostepne, polecalbym starleta, micre lub colta oraz swifta ale wizualnie jest juz troche gorszy a starleta ciezko kupić, 106 i saxo to ten sam samochod tylko w innym opakowaniu, clio i 206 lubią być kapryśne.

24 Sty 2010, 12:01

a lupo albo arosa?

24 Sty 2010, 12:45

Dla kobiety i do miasta wsam raz

24 Sty 2010, 13:25

Ja proponuje Seinceto fajne autko,małe,mało pali,tanie czesci itp.

Pozdrawiam

24 Sty 2010, 13:51

Ja wróce do tematu Lupo/Arosa,unikaj silnika 1.0 gdyż ta jednostka nie jest wcale oszczędna jak obiecuje producent,Lupo jak i Arosa najlepiej pasuje z silnikiem 1.4 w wersji 75konnej lub 100konnej.Ja bym sie rozejrzał za Corsa B z silnikiem 1.4,w tej cenie dostaniesz takową z koncówki produkcji (2000r) a więc autko jeszcze młode,Corsa wygląda jeszcze wmiare świeżo i wogóle to dobry sposób na tanie ale użyteczne autko.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
patrząc na tą Corse zastanawiam sie po co chcieć więcej,w zupełności wystarczająca.

Małe autko dla kobiety

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum