REKLAMA
Witam,
Szukam jakiegoś autka za małe pieniądze, coś podobnej klasy do tych w/w.
Pytanie mam co do kosztów eksploatacji, części jak i samej ceny w kupnie co do możliwości auta.
Kandydaci:
Deawoo Tico 0.8 41KM, śr spalanie 5,2l
Fiat Cinquecento 0.9 40KM, śr spalanie 6,4l
Swift 1.0 53KM, śr spalanie 5,7l lub 1.3 68KM 6,2l
Nissan Sunny Hatchback 1.4 16V 75KM, śr spalanie 7,6l
Tikacz podobno dobrze jeździ, mało pali, jest tani w utrzymaniu, ale śmiesznie wygląda, ma wąskie kółeczka i taki śmieszny troche jest.
Cienias jest dużo ładniejszy, ale za to konstrukcyjnie to chyba troche do tyłu względem Cieniasa. Spalanie większe, dynamika bodajże gorsza. Awaryjność większa, części chyba jeszcze tańsze jak do Tikacza.
Swift 1.0 3 cylinder, autko ma ponad 50KM, więc już chyba klasa wyżej w porównaniu do 2 wymienionych autek wyżej. Jest minimalnie większe. Podobno mało awaryjne, a części w umiarkowanej cenie. Zaletą jest, że mało pali, a dobrze jedzie.
W 1.3 pali troche więcej, ale zapewnia lepszą dynamike na trasach.
Nissan Sunny 1.4 spalanie już dość mocno (wychodzi 2,4l) odbiega od Tikacza.
Za to solidna konstrukcja, silnik ma łańcuszek rozrządu
Patrząc też na parametry to Cienias odbiega od reszty, chodzi mi mianowicie o kiepski stosunek mocy do spalanego paliwa. Swift 1.3 jest sporo mocniejszy, a pali 0,2l mniej.
Bardzo dobrze pod tym względem wypada Swift 1.0
Gabarytowo to 180cm jestem, więc chyba z żadnym problemów nie będzie.
No właśnie tak naprawde, to nie miałem okazji przejechać się w żadnym z tych autek.
Co polecacie i czy popieracie moje teksty wysnute z internetowych opinii, a może polecicie coś od siebie?
Jeżeli chodzi o proste naprawy to jestem w stanie zrobić sobie sam, ale najlepiej żeby było ich jak najmniej.