REKLAMA
Witam serdecznie !
Poszukuję samochodziku do 8tys złotych. Mam zamiar dojeżdżać nim codziennie na uczelnie około 50km (w dwie strony). Zastanawiam się czy szukać małego benzyniaka z LPG, a może samą benzynkę np 1.1. Powiedzcie mi czy te diesle 1.5, wolnossące znane np z Peugeota 1.5 są na serio takie oszczędne, bezawaryjny i.....zamulone ? Szukałem sobie Renaluta Clio II 1.5dCi, nawet po jednego byłem dziś, ale okazał się "nieodpowiedni" pod względem technicznym. Jedyne rzeczy jakie moje auto powinno mieć to: 2x airbag(bezpieczeństwo ), wspomaganie, abs, klima (ręczna nawet), elektryczne szybki. No wiadomo, chodzi o to aby bardzo mało paliło tego PB, LPG czy ON i żeby to nie był jakiś totalny kanciak:) Byłbym bardziej skierowany ku dieselom, bo przez 2 lata jeździłem autem z LPG (Leganza) i trochę mnie dobijało tankowanie PB jeszcze, więc teraz chciałbym małego Dieselka, stąd moje pytanie odnośnie 1.5D, no chyba, że znacie jakieś inne dość mało awaryjne turbodiesle. W ostateczności może być np 1.9 silnik, 1.8. Byle się nie psuł i względnie mało spalał. Macie jakieś sugestie albo doświadczenia z tego tupu autkami ?
I czy jest sens np kupić małe autko ale bez LPG np za 5 tysięcy i założyć LPG do niego?
Pozdrawiam,
Łukasz z dolnegośląska.