Małe auto na podróż 1000+1000 km

27 Lis 2015, 14:00

Z tych aut zaproponowanych przez was moją uwagę zwróciły fiat bravo, citroen ax i nissan micra.
Kompletni wisi mi to że będę się wlókł, mogę robić przerwy by dać silnikowi odpocząć.Na samym promie po około 600 km będzie sobie autko stało i przez 3 miesiące też będzie w użyciu minimalnie bo w norwegi paliwo drogie.
Zależy mi na tym by auto przy jeździe oszczędnej dostosowanej do jego możliwości w 2 osoby bez tylnej kanapy (bo ją wymontujemy żeby było więcej miejsca) i z bagażami oraz po wymianie podzespołów niepewnych bezpiecznie nas zawiozło i przywiozło a przy okazji spaliło mało paliwa tj max 5l w przypadku diesla albo 7l w przypadku gazu.
Szczególnie zastanawiam się nad citroenem ax którego można kupić za 1500zł i włożyć w niego kolejne 1500. Choć fiat bravo też wydaje się niezłym wyborem ale nico droższym. Silniki 16v odpadają. To zbyt daleko od ojczyzny by tak ryzykować

I czy warto przed kupnem pojechać na przegląd?

27 Lis 2015, 14:28

Jak do Oslo to osobiście nie widzę w ogóle sensu tłuc się tam autem jakimkolwiek...
W cenie auto, ubezpieczenia, benzyna, autostrady, prom. Spokojnie znajdziesz połączenie lotnicze w niższej cenie nawet z nadbagażem. A jak Ci się zepsuje za granicą to koszt naprawy może być wyższy niż zakup tego auta

Mialem "przyjemność" jechać do Split w Chorwacji... kilometraż podobny, ale nigdy więcej męczarnia taka trasa

[Citroenem Xsara Picasso 2.0HDI]

27 Lis 2015, 14:54

cinulski napisał(a): Silniki 16v odpadają. To zbyt daleko od ojczyzny by tak ryzykować

No tak, ja słyszałem, że niektórzy jeżdżą tymi silnikami 16v, ale to się strasznie psuje.

27 Lis 2015, 15:29

To kup AXa. My do tego ręki nie dołożymy. Jeżeli stać was na taką podróż to nagle nie stać was na paliwo? Czegoś tu nie rozumiem. Może lepiej wybrać Ciechocinek albo Lądek- Zdrój

Chcecie bezpieczeństwa a rozpatrujecie leciwego AX-a z segmentu B

Ja sobie nie wyobrażam jechać w taką trasę Astrą, mając do wyboru jeszcze Mondeo..

A jak widzę jakiegoś barana co się wlecze po trasie aby zaoszczędzić każdą złotówkę i stwarza zagrożenie to mam ochotę trzasnąć takiego w łeb.

27 Lis 2015, 16:35

Koniu napisał(a):A jak widzę jakiegoś barana co się wlecze po trasie aby zaoszczędzić każdą złotówkę i stwarza zagrożenie to mam ochotę trzasnąć takiego w łeb.

O dużo takich jest ludzi i część to tacy właśnie pseudo ekodriverzy a bardzo często widzę tak jadące kobiety (60 km/h po krajowej dwukierunkowej gdzie dopuszczalne 90) albo starsi ludzie. A to strasznie irytuje jak chcesz sobie to 90-100 jechać a tu ci muli i nieraz ruch taki że ciężko wyprzedzić i to wtedy już szczyt

Co do AX-a to powiem ci fakt blachy ma cienkie (ale nie tak jak w tico gdzie paluszkiem zrobisz odgniecenia

a wyklepać ciężko) (polo ma grubsze).

27 Lis 2015, 16:37

cinulski napisał(a): Silniki 16v odpadają. To zbyt daleko od ojczyzny by tak ryzykować

A co wybuchają te silniki? Ja przejechałem pewnie około duuuuuużo. na 16V i nigdy ,i nie wybuchł...

Co do AX to w porównaniu do micry nie jedzie (prowadzenie) a tylna belka odpadnie Ci szybciej niż głowica 16V w nissanie.

Wiem z autopsji bo mi odpadła i to bez specjalnej zapowiedzi

Generalnie AX kosztowo wyjdzie tyle samo co micra a technologiczna przepaść na korzyść micry.

27 Lis 2015, 16:47

A co z Toyotą Starlet? Bo chyba przepadła bez echa

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Te silniki już dobrze się odpychają a spalanie jest małe.

27 Lis 2015, 17:28

Kieł napisał(a):A co z Toyotą Starlet?

Starletki nie podawałem celowo ponieważ za najniższe kwoty będą mocno dojechane.
Ogólnie super auto a do tego są jest zwinne i bezawaryjne o ile trafi się zadbaną sztukę.

27 Lis 2015, 17:34

szybki napisał(a):Panie kierowco zawodowy akurat c202 nie będzie ani oszczędny, ani bezpieczny ani nad wyraz wygodny... a za kwotę około 3k będzie do tego zwykłym szrotem...

Nie pozostanę dłużny. Pierwszy z brzegu link, konkretnie 48 stron opinii użytkowników w202 - lektura na pół soboty.
[link do autocentrum.pl wygasł]

Radzę czerpać wiedzę ze sprawdzonych źródeł a nie z pustego łba SZANOWNY PANIE MODERATORZE.

27 Lis 2015, 17:35

Ode mnie Corolla E10 jak już jesteśmy przy japońcach

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

27 Lis 2015, 17:52

Szkoda że nie mam kasy obecnie bo szukam takowej (ale za około kilka miechów będę kupował auto) pewnie gdzieś czerwiec lipiec a jak bym teraz miał i czas to bym kupował (o ile warto) choć coś mi tu nie gra niby sprowadzona w 2011 a flagi na rejkach

Może chodziło o 2001

27 Lis 2015, 18:38

XDxdXdxDxD napisał(a):Radzę czerpać wiedzę ze sprawdzonych źródeł a nie z pustego łba SZANOWNY PANIE MODERATORZE.

Przede wszystkim nie obrażaj mnie bo nie napisałem że masz pusty łeb prawda???
Jeżeli powinienem to przepraszam ...

Co do meritum Twoich rozważań to

- poszukujemy auta max do 3,5k więc użyj allegro i zobacz oferty do 3,5k!!!!!

- najtańsze modele to 1,8 które palą sporo a przy masie auta pod 1,4t nie jadą, do tego znajdź sztukę za 3,5k z normalna instalką LPG, no i poczytaj sobie jak współpracują te silniki z tanimi instalacjami.
najtańsze diesle są trwałe ale zejście nimi poniżej 8l ON jest praktycznie awykonalne więc rusz kalkulator i przelicz sobie.

- tak jak lubisz czytać te niusy to poczytaj sobie o awaryjności c202 a do tego pamiętaj o budżecie autora tematu wklejam Ci linka niby nie czytam tych farmazonów ale jak lubisz tak bardzo wiedzę to możesz sobie przeanalizować
http://autokult.pl/12326,mercedes-klasy ... i-problemy
Dodam jeszcze wyjący dyfer, świszczące uszczelki bo kiepsko się trzymają rdzy, najtańsze wersje w środku nie mają nawet weluru tylko coś co spokojnie można nazwać szmatą....

- bezpieczeństwo popatrz na kabinę i pomyśl sobie o bezpieczeństwie. I jako ciekawostkę można nadmienić fakt że w202 był uznany za wpadkę merca co do bezpieczeństwa gdzie nawet stara 190 wypadła lepiej. Więc wklejam Ci linki do w202 i do 190ki porównaj zacność nowszej Cki do starego 190.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

I na sam koniec wklejam Ci hasło:
77. Worst Crash Test Ratings of all Time Compilation 2

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

Popatrz na 4wartą minutę jakie auto jest na liście "bezpieczeństwa" na równi z chińskimi wydmuszkami.
A tu wklejam Ci babcię e10kę która spali 8l lpg, jest szybsza od c202 i mniej się psuje a do tego są szanse wyrwania jej za 3,5k.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

p.s

No i tak sobie wstępnie czytam wpisy z wklejonego przez Ciebie linka i dalej zastanawiam się nad zestawieniem C202 z budżetem do 3,5k... przeczytałem takie cuś

Cytat z Twojej stronki:

W moim przypadku w okresie 2,5 roku eksploatacji przejechałem ok. 50 tys km. Do wymiany poszły paski, klocki, tarcze przód, pompa wody przód, napinacz paska, łożyska przód, świece, przewody świec, oczywiście oleje, filtry, rozbita miska olesjowa (spawanie), silnik wycieraczki, opony letnie, zimowe - wydano co najmniej 10 tys zł. Auto ma 13 lat. Nigdy nie poznam historii eksploatacji poprzednich właścicieli. Na dzień dzisiejszy karoseria - do uzupełnienia zaprawki lakiernicze.

Czytaj więcej na: [link do autocentrum.pl wygasł]

A może wolisz to :

Cytat:

Nie polecam najsłabszych diesli oraz silnika benzynowego 1.8. Powód? Kiepskie osiągi

Czytaj więcej na: [link do autocentrum.pl wygasł]

Cytat a propos małego spalania:

Auto jak na ten wiek jest naprawdę na wysokim poziomie, fakt, nie pali może najmniej bo z silnikiem 1,8 średnio wychodzi mi zawsze 12 litrów, nie patrząc oczywiście czy miasto czy trasa, poza tym ja nie mam najlżejszej nogi.

Czytaj więcej na: [link do autocentrum.pl wygasł]

Więc powtórzę Ci mówimy o aucie za 3,5k
A może masz jakiś tajny przepis na tani serwis c202

cinulski napisał(a):żeby kupno samochodu i przygotowanie go technicznie do takiej podróży zamknęło się w granicach 3000 tyś max 3500 więc szukam auta którego części są tanie by wymienić wszystko co pozostawia wątpliwości.

27 Lis 2015, 19:54

Co wam powiem to wam powiem, ale rozpatrujemy auta w budżecie ~3.5k czyli dość niskim jak na auto lecz pozwalającym kupić średni rower górski

możecie rzucać propozycjami, jasne, ale sens w tym taki jak jazda piaskarką po Sacharze (dla niekumatych - logiki i sensu w takim działaniu brak). Ktoś niekumaty zapyta "ale jak too??". A no dlatego, że w tym budżecie liczy się stan, a nie konkretny model. Ten temat widziałbym w stylu ogólnikowego poradnika jak kupić tanie auto na długą trasę, a nie kłótnie i licytacja na modele

Ogólniki są takie:
- celować w klasę Golfa
- aby miał podłogę/progi, długie opłaty
- aby silnik nie był w oleju a kolor spalin jak najbardziej zbliżony do szarego
- opony z jednej parafii z jakimś bieżnikiem
- bez chochlików w elektryce
Olać bezwypadkowość, nierówne szpary, odcienie, powierzchowną rdzę, model a marki x bo on mało pali i wujek szwagra ze strony ciotki jeździł takim całe życie i się nie psuł. Rozpatrujmy konkretne ogłoszenia wg ww kryteriów

27 Lis 2015, 21:55

Ja sobie nie wyobrażam jechać w taką trasę Astrą, mając do wyboru jeszcze Mondeo.. A jak widzę jakiegoś barana co się wlecze po trasie aby zaoszczędzić każdą złotówkę i stwarza zagrożenie to mam ochotę trzasnąć takiego w łeb.

Od kiedy jechanie wolno pasem dla wolnojadących stwarza zagrożenie? A poza tym nie myślę o jakichś hardcorowych skrajnościach typu 70 na autostradzie. Już bez przesady
Ok porzućmy tego axa załóżmy że jedziemy micrą która spali 6l+ benzy na 100 (robiłem dokładne obliczenia na 5l/100 [zbyt optymistycznie] biorąc również pod uwagę pojemność baku i uzupełnianie go paliwem po cenach zagranicznych) i dodajmy do tego kwotę promu stena line z sassnitz do trelleborga która na chwilę obecną dla 2 osób i samochodu wynosi 160 zł. Po podziale kosztów paliwa i promu na 2 w zaokrągleniu dużo w górę wychodzi 300zł na osobę... teraz jeszcze pomyślałem o płatnych autostradach ale to już nie jest jakiś bardzo duży wydatek.
Sorry za offtop ale przechodząc do sedna to jadę by przywieźć 20tyś+ PLN i frustracje furiata co mu się śpieszy mnie nie interesują i ch*j niech mnie wyprzedza jak tylko będzie mógł. Szukam czegoś co może być gówniane na pierwszy rzut oka ale mechanika tego pojazdu w dodatku niedroga w eksploatacji będzie zdawała się mnie nie zawieźć na odcinku 2000tyś km. A właściwie to zawieźć do celu