REKLAMA
Witam wszystkich forumowiczów.
Stoję przed wyborem pierwszego auta do ok. 6000zł, co oczywiście nie znaczy, że koniecznie muszę wydać całą kwotę.
Od auta oczekuję (oczywiście zachowując zdrowy rozsądek i fakt, że będzie to auto tanie):
- niskiej awaryjności i niezbyt wysokich kosztów ewentualnych napraw,
- akceptowalnego spalania, czyli poniżej 10l w mieście,
- przyzwoitych osiągów (subiektywna kwestia, ale Toyota Paseo moim zdaniem fajnie się zbiera, więc coś podobnego byłoby w porządku)
- fajnego wyglądy, bo jestem młody i chce jeździć autem, które mi się podoba.
Pod uwagę biorę ww. Toyotę Paseo, Rovera 25 oraz starsze serii 200. Rover 45 i starsze serii 400 są w moim zasięgu? Kręcą mnie też Hondy z VTEC, ale nie wiem czy w tej cenie dostanę coś ciekawego, a zarazem nie skatowanego.
Wkrótce wrzucę jakieś linki do ogłoszeń.