Mały samochód 3-4tyś

13 Lip 2013, 08:43

Corsa 1.0 oszczędna? Przecież to pali tyle co 1.4 i trzeba troche piłować żeby jakoś jechało. Wiem bo czasami miałem okazje taką jeżdzić.

13 Lip 2013, 12:25

Nie wiem Barol skąd u ciebie taka teoria. Mały silnik w tym wypadku ma służyć do spokojnej jazdy miejskiej a nie do wariackich wygłupów na drodze czy rajdów. Przy normalnej jeździe z rozumem takie autko pali średnio około 6l/100km. Na trasie nikt ci nie każe żyłować go na wysokie obroty aby trzymać się lewego pasa.

13 Lip 2013, 12:35

Wszystko spoko ale dlaczego ten silnik przez wiekszosc uzytkownikow jest odradzana? Tez mialem okazje jezdzic taka Corsa i powiem szczerze udreka. Lepiej kupic 1.4 jak Barol wspomnial,spalanie prawie to samo a osiagi ciut lepsze.

13 Lip 2013, 15:22

Żadna udręka. Jeśli chodzi np o wyprzedzanie to wiadomo że trzeba w odpowiednim momencie zredukować bieg, to nie jest 2.0 w którym można sobie pozwolić na taki manewr na najwyższych biegach. Kto jest przyzwyczajony na wyższych mocach jeździć to twierdzi że 1.0 w Corsie to lipa. Ale na ogół taki silnik w takim aucie spokojnie wystarcza.

13 Lip 2013, 17:17

Porownaj sobie osiągi tej Corsy z osiągami Seicento 1.1 Jak myślisz które z tych aut będzie normalnie jechało?

13 Lip 2013, 19:13

Przepraszam a kto tu mówi o osiągach? kupując małolitrażówkę priorytetem są osiągi ?
Autor wątku poszukuje "rajdówki" czy auta miejskiego?
Odpowiedz sobie sam na te pytania.

Chcesz mieć dobre osiągi to patrzysz za innym autem niżeli wyżej wspomniane modele.
Na zdrowym rozsądku kupując auto miejskie najważniejszym są; oszczędność i zwrotność, potem cała reszta.

13 Lip 2013, 21:25

Ale chyba jakoś jechać musi a nie torowac ruch?

13 Lip 2013, 22:04

Mając do wyboru 1.0 a 1.4 (spalanie na podobnym poziomie) co byście wybrali? Bo moim zdaniem napewno 1.4.

13 Lip 2013, 22:57

Kon, my się chyba nie rozumiemy

czy 1.0 rozwijające max 150 km/h jest zawalidrogą ?

Barol, nie każdy ma 60% zniżek na OC, więc to też należałoby brać pod uwagę.

13 Lip 2013, 23:05

Moze i nie jest ale z ruszaniem ze świateł będzie już gorzej.

14 Lip 2013, 08:38

Różnica nie będzie duża,kwestia 300-400zł.

14 Lip 2013, 09:17

Bardziej godnym uwagi autem miejskim będzie Corsa B z oszczędnym silnikiem 1.0 12V ( spalanie jak w maluchu i bezobsługowy rozrząd )
Haha , jasne .
Jestem posiadaczem tego auta od kilku lat .
Corsa tak ale broń Boze z silnikiem 1,0 . Wadliwy rozrząd ( wymiana nawet do 1 tys zł ) , apetyt na olej , wieczne problemy z egr , częste usterki przepływomierza i czujnika wału , wszechobecne wycieki to tylko niektóre z wad tego najbardziej nieudanego silnika w oplu . Ceny części osprzętu silnika ( np sprzęgło , czujnik wału , itp ) 3 razy wyzsze niz do 1,2 8V lub 1,4 8V .
Średnie spalanie to jakies 6,5 , choć w miescie potrafi zeżreć ponad 7 ale w trasie da się zejść do jakichś 5,5 l na 100 km .
A więc corsa b tak , ale nie z tym silnikiem . Najlepiej 1,4 8V + gaz .
Myślę , że tą wypowiedzią rozwiałem wątpliwości co do trzycylindrowego 1,0 12V w corsie .
Pozdrawiam

18 Lip 2013, 01:42

Z ta corsa 1.0 to roznie bywa, jest to awaryjny silnik a po drugie chodzi jak w traktorze bo ma 3 cylindry.

Za ta cena mozesz znalesc troche strasze autko ale wydaje mi sie lepsze polo II z silnikiem o oznaczeniu NZ czyli 1.3 55km albo 3F 1.3 75KM

mialem polowke 3F i szczerze polecam, mialem rowniez z silniekiem 1.0 i nie polecam

jak sie popsuła to wszytko naraz sie popsuło ;d
brak iskry, zwalona przepustnica i sprzegło ( duzo wytrzymalo prawie 300tyś

cześci gorsze kosztuja, dużo czesci mialem ze szrotu, nie naprawialem bo trafila mi sie polowa 3F w wersji GT za niecale 2 tys, 75KM przy wadze 780-800kg idzie jak trzeba ;d jest spora szansa kupna polowki od jakiegos dziadka czy babki

Mały samochód 3-4tyś

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum