ludzie kiedyś w trasy maluchami jeżdzili i nie narzekali.
REKLAMA
Witam,
Od pewnego czasu poszukuję samochodu do dojazdów na uczelnię, 35 km w jedną stronę w cyklu mieszanym, tzn:
- około 25 km na zwykłej krajówce niezabudowanej ze sporadycznymi ograniczeniami do 60/70,
- około 10 km w typowej miejskiej dżungli (co chwilę światła i korki).
Samochód którego szukam powinien być:
- mały gabarytowo (żeby dobrze się nim manewrowało i parkowało - mało miejsca pod uczelnią),
- ekonomiczny (wiadomo codzienne dojazdy będą kosztować, wiec najlepiej żeby dość mało palił (max 5-6l), i nie był za bardzo awaryjny - żeby nie stanął w pół drogi i koniec),
- cena jaką mogę przeznaczyć to 4000-5000 zł na sam samochód,
- jestem dość wysoka (171cm) wiec myślałam nad samochodem, w którym nie będę musiała się garbić, ale z drugiej strony nie lubię jeździć siedzeniem po asfalcie, wolę siedzieć wyżej i mieć spore pole widzenia,
- jeśli chodzi o paliwo, to wolę benzynę (lepsza dynamika), ale jakiś dobry diesel też nie byłby zły, a co do gazu to nie jestem przekonana co do instalacji gazowej, może to stereotyp, ale nie czułabym się w takim samochodzie bezpiecznie...
Rozważam:
- Fiat Seicento, rok ok. 98-2000, 1.1 lub 0.9 (tu nie wiem który lepszy silnik, bo słyszałam dużo różnych opinii), i nad tym samochodem zastanawiam się najbardziej poważnie,
- Nissan Micra, do 2000r,
- Peugeot 106/306.
Dodam, że do tej pory jeździłam Renault Kangoo '96, 1.6 benzyna (na pewno dynamiczny), Opel Vectra 1.9 diesel (powiem, że zamula - ma kiepskie przyspieszenie ale jak się rozpędzi to potrafi dobrze jechać, a pali 4.5l ) i sporadycznie jeden wypad (600 km) Ford Focus 2002 1.9 turbo diesel (i dynamiczny i przyspieszenie dobre (turbo), ale wiadomo, że takiego sobie nie kupię).
Więc teraz się zastanawiam, czy jak się przesiądę do Seicento to nie będę strasznie żałować, jasne, że będzie ogromna różnica w osiągach, ale mi na tym nie zależy, bardziej chodzi o dynamikę i żeby w razie czego dodać gazu i wyprzedzić jakiegoś tira na prostej.
Zastanawiam się też ile takie Seicento potrafi spalić, słyszałam gdzieś, że 6l ale to chyba dość dużo jak na taki mały samochód...
Z drugiej strony gdyby ten Fiat Seicento był taki zły to nie jeździłoby ich tyle na drogach.
Z góry dziękuję za podpowiedzi:)
