Ja bym tego Swifta tak szybko nie przekreślał.Opinie o tym aucie są w miarę pochlebne i jest to auto małoawaryjne,w odróżnieniu od Peugota 206...
Poza tym za tą kasę rozejrzałbym się za Astrą II lub mniejszym autem np.Ibizą 1,4 lub Fabią 1,4. Może te auta nie wyróżniają się z tłumu ale...ich użytkowanie jest w miarę bezproblemowe i do opanowania w kosztach.Poza tym mają nieskomplikowaną konstrukcję (bez niepotrzebnych dziwnych i drogich w naprawie udziwnień-udogodnień np: czujników deszczu...).
Agila ,to tylko z silnikiem 1,2 lub dieslem ale to auto miejskie! Silnik 1,0 to porażka...Poza tym auto jest miękko zawieszone i mocno się buja,a na trasie jest bardzo podatne na boczne podmuchy wiatru,z racji swojej wysokości i pudełkowatości.Zaletą Agilii jest niska awaryjnośc.
Koreaniec jest dla mnie również zagadką ale mając taki wachlarz wyboru no pewno bym go nie wybrał,bo nie mam zaufania do tych aut.
C3-jak to francuz ale generalnie jezdzic można,chociaż czasami można wydac trochę kasy na naprawy...ale i tak to lepiej zbudowane auto od 206-tki.
Za to gdyby pojawiła się do sprzedaży fajna Corolla,to jest to auto godne polecenia.
NIssan MIcra-jest dużu w środku ale tak jak poprzedni model Micry był wzorem niezawodności,to ten obecny nie dorasta mu do pięt. Dotyczy to wszystkich nowszych Nissnów, a jest to skutkiem technologicznego małżeństwa z francuzami.
Panda? Nie wiem kto napisał,że jest obszerna w środku..Dla mnie z tyłu jest tyle samo miejsca co w Seicento.Ma za to tanie części i dobry silnik diesla.Natomiast materiały użyte do produkcji tego auta są typowo fiatowskiej jakości,czyli auto będzie np: w środku szybciej zużyte niż inne marki.Awaryjnośc także będzie fiatowska.
![Smile :)]()