fiko7 napisał(a):
ale to ma być sportowy czy jednak mały miejski samochodzik jakim jest Ibiza?
chodzi o polska mentalnosc. w Polsce malo kto kupuje auta na miare potrzeb. dlatego najczesciej szukaja
cena "od" "do" i woooow. jakie okazje w gnieznie, drezdenku i plocku! za tyle moge miec to to i to.
A nie lepiej odpowiedziec sobie na pare prostych pytan?
np.
1) jezdzisz sam czy z kims? jak duzo osob, w jakim wieku i jak czesto przewozisz.
wtedy wiesz jakie nadwozie potrzebujesz
2) jak duzo rocznie przejezdzam? wtedy rodzaj paliwa
3) ile jestem w stanie przeznaczyc na ewentualne naprawy? jak malo- auto popularne i tanie w naprawie, inaczej mozesz brac cos oryginalniejszego
A tak do mamy kabrio, hatchback'a klasy B, klasy C, sedana klasy D, hot-hatcha itd.
Jak IBIZA ma zapewniac frajde z jazdy to poszukaj FRek lub Cupry. ale pamietaj ze wiekszoc usportowionych w Polsce to ulepy. w De czy we Francji sie cenia, a w Polsce nikt ich nie kupuje("bo kto mi uwierzy ze za Ibize mozna dac 80k, sasiad nie bedzie zazdrosil-> wezme cos wiekszego"). wbrew pozorom te 30k to poczatkowe roczniki, jezeli mowimy o specjalnych wersjach powyzej 150km. Polecam. Bo jak trafisz zadbane bedziesz tylko lał ON/benzyne i zmienial mat. eksploatacyjne. pewnie wiekszego nie potrzebujesz, a 4 osoby wejda spokojnie do tego auta.