REKLAMA
Witajcie,
staję niedługo przed zakupem auta, a ponieważ droga dojazdowa do domu jest nieutwardzona i nie jest odśnieżana i zimą troszkę dla kobiety jest problem przejechać to zaczęłam szukać małego SUVa 4x4 - autem dojeżdżam do pracy do miasta więc szukam jak najmniejszego auta, bo jeżdżę głównie sama, aby łatwo zaparkować już pod pracą, ale jednocześnie łatwo dojechać do domu. Niestety, nad czym ubolewam, małych aut 4x4 jest bardzo mało i dlatego szukam pomysłów, bo może o jakimś nie wiem. Przedział cenowy najlepiej do 20 tys., jeśli będzie coś ciekawego to będę musiała dozbierać
Moje typy i małe auta 4x4 które znam:
- Suzuki Ignis (vel bliźniak Subaru Justy) - na razie faworyt (ładny, dość dobrze radzi sobie w terenie)
- Fiat Panda 4x4 - tutaj razi mnie środek fiatowy i wygląd zwykłej pandy, jakość plastików itd. no i mało ich jest
- Suzuki SX4 (vel bliźniak Fiat Sedici) - mam wrażenie że nie warto wydać tych 30 tys.
- Renault Scenic 4x4 - podobno napęd nie jest polecany i jest awaryjny.
- Nissan Juke - niestety poza zasięgiem cenowym
Macie jakieś inne pomysły?