REKLAMA

Forum samochodów hybrydowych, elektrycznych i konwencjonalnych
Yosuke7 napisał(a): wejdzie zamiast dwójki czwórka też źle, nie docikskam sprzęgła też źle
Yosuke7 napisał(a):No niestety okazało się, że dla mnie wcale nie jest to łatwiejsze, zwłaszcza, że na egzaminie nie mamy już miłego instruktora który wszystko nam wytłumaczy tylko surowego Pana z długopisem, który każdy nasz ruch bardzo dokładnie ocenia. Oglądałem kiedyś na yt egzamin na manualu i tak sobie zdałem sprawę, że praktycznie cały czas muszą być w nieustannym ruchu. No niestety, ale manual jest tak skonstruowany, że daje naprawdę ogromne pole do popisu egzaminatorom do tego żeby wytykać głupie błędy kursantów. Tutaj ruszę z 2 to źle, wejdzie zamiast dwójki czwórka też źle, nie docikskam sprzęgła też źle, zgaśnie bo puściłem zbyt szybko sprzęgło też błąd, zgaśnie drugi raz to już egzamin skończony itp. itd. No w samochodach z automatyczną skrzynią biegów nawet nie da się tych błędów popełnić co w samochodach z manualną skrzynią biegów. Przy takiej obsłudze samochodów to niestety ale obawiam się, że to właśnie manuale będą mnie słono kosztować, a nie automaty. Automaty te opisane błędy które popełniam by mi wybaczyły, natomiast manuale tych błędów mi nie wybaczają.
hoderi145 napisał(a):Kolego, nie musisz tłumaczyć ludziom z fora samochodowego jak trudno jeździ się samochodem z manualem
hoderi145 napisał(a):Żebyś Ty jeszcze mówił o jakimś starym szrocie ze niezsynchronizowaną skrzynią biegów, to spoko, ale od ponad 30 lat zmiana biegów w manualu jest prosta i nie powinna stanowić większych problemów po 30h jazd.
hoderi145 napisał(a):Oczywiście, że zdarza się każdemu, że samochód zgaśnie podczas ruszania, ale tak samo każdemu zdarza się potknąć idąc po chodniku, a przecież chodzimy od pierwszego roku życia - To znaczy, że mamy sobie nogi upier* (obciąć) i jeździć na wózku inwalidzkim, bo nogi są wadliwe?
hoderi145 napisał(a):Nie szukaj wytłumaczenia dla siebie. Nie umiesz jeździć manualem, jest to problem jednostkowy (twój), zaakceptuj to, kup sobie automat ale bądź gotów na koszty.
hoderi145 napisał(a):I twoje próby przekonania, że serwis 15 letniego automatu wyjdzie taniej od 15 letniego manuala też ą CO NAJMNIEJ śmieszne i nie mają nic związanego z rzeczywistością.
Okej, automat jest wygodniejszy ale nie ma tutaj żadnej ekonomicznej przewagi nad manualem.
fynooh napisał(a):Wrzucenie czwórki zamiast dwójki to rzeczywiście źle, bardzo źle, to nie powinno się zdarzać w ogóle tym bardziej, że to nie jest żaden problem włączać zawsze właściwy bieg.
szybki napisał(a):Nic nie ma złego w tym że nie ogarniasz manuala, zdaj prawko na automacie i kupuj auta którymi możesz jeździć.
Rozumiesz ?
Yosuke7 napisał(a):Ja zadałem konkretne pytania i oczekiwałbym konkretnych odpowiedzi, a nie ciągłe obrażania i wrzucania na moją osobę.
galakty napisał(a):To przestań zrzędzić i się tłumaczyć, że manual jest taki zły, ciężki, drogi i w ogóle.
galakty napisał(a):Powiedz po prostu że chcesz automat i w miarę tani w eksploatacji. Tyle. Po co te dyskusje o jeździe manualem, gaśnięciu silnika? I to na forum motoryzacyjnym gdzie połowa userów jest fanatykami motoryzacji
galakty napisał(a):Spam się bierze przez Ciebie, nie odwrotnie. Jakbyś troszkę bardziej pomyślał to byś sam przestał odpisywać na zaczepki, ale Ty to ciągniesz dalej i się obrażasz
fynooh napisał(a):Ty rzeczywiście masz trochę problem z obsługą manuala.
hoderi145 napisał(a):I twoje próby przekonania, że serwis 15 letniego automatu wyjdzie taniej od 15 letniego manuala też ą CO NAJMNIEJ śmieszne i nie mają nic związanego z rzeczywistością.
hoderi145 napisał(a):Ale po co te dywagacje? Co chwilę zmieniasz wątek i potem masz pretensje, że nie trzymamy się pierwotnych pytań.
Tak na prawdę na wszystkie Twoje pierwotne pytania odpowiedział Ci Franc w pierwszym poście.
Za 20-25k kupisz dobre auto w automacie, ale musisz mieć świadomość, że większości będą to samochody z klasyczną przekładnią, zwykle segment D,E z rocznika 2000-2010 (to akurat pozytywny scenariusz, ale nie koniecznie świeży kierowca potrzebuje przykładowo 2 litrowej limuzyny jaką jest Honda Accord na pierwszy samochód)
Problem jest taki, że automaty kiedyś nie były takie popularne i na próżno szukać ich w miejskich autach czy nawet w kompaktach. Jak już są, to dwusprzęgłowe przekładnie, które są BARDZO, BARDZO drogie w naprawach (nie chcesz się o tym przekonać) i w dodatku szybciej się zużywają = potocznie mówiąc psują.
Także ograniczając się do automatów w założonym przez Ciebie budżecie masz bardzo mały wybór.
Możesz zerknąć na takie auto co mojej stopce- Honda Civic VIII 1.8 i-Vtec automat. Tylko uważaj, bo ten model miał dwa typy skrzyń automatycznych, klasyczny automat i zautomatyzowana skrzynia biegów, której należy unikać.
Przykład:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] ... EwzWN.html
Yosuke7 napisał(a):Ogólnie ja chcę, żeby moje auto wytrzymało te 2-3 lata i żeby mi przez ten krótki okres nie narobiło jakiś kosztownych napraw.
Yosuke7 napisał(a):W modelach aut z automatyczną skrzynią biegów podobno podobno dużym kosztem jest naprawa tej skrzyni, która będzie wynikała z jej uszkodzenia.
itp)Yosuke7 napisał(a):Dlatego chciałem w temat bardziej się zagłębić i dowiedzieć się czy większość awarii wynika ze złej eksploatacji, a nie z powodu tego, że psuje się bo się psuje, bo taka ich natura i czy większość tych usterek to po prostu drobne usterki, a ewentualne naprawy większe zdarzają się raz na np 100 przypadków ?
Yosuke7 napisał(a):No mam niestety, co nie znaczy, że nie jest to kwestia nie do ogarnięcia
fynooh napisał(a):Powiem tak: Jesteś w tej chwili pewnie młody, robisz prawo jazdy, ćwiczysz prowadzenie auta, więc wszystko przed tobą. Nie masz co się przejmować powyższymi problemami, wszystko z czasem opanujesz do perfekcji, że żadna zmiana biegów i inne czynności nie będą sprawiały ci problemów.
fynooh napisał(a):Daj se spokój z tym niepewnym automatem, skrzynia manualna też daje dużo frajdy z jazdy, jest tańsza w ewentualnych naprawach i wcale nie musi się psuć.
Yosuke7 napisał(a): Nie jestem w stanie wyeliminować całkowicie takich błędów jak gaśnięcie silnika, bo albo puszczę o 0,5 sekundy za szybko sprzęgło, albo zapomnę zmienić bieg na 1 i np samochód będzie cały czas na 3, a z 3 biegu samochód nie ma szans ruszyć, z 2 biegu samochód udawało mi się ruszyć, ale to i tak było zaliczane jako błąd. Średnio mi też wychodzi redukcja biegu do 2 podczas zakrętu, bo nawet jak zredukuje to samochód szarpnie. Ronda ze znakiem STOP to kolejna katorga, wynikająca z tego, że choćbym nie wiem jak się starał nie ruszę płynnie i błyskawicznie, a te ronda w moim odczuciu są wyjątkowo zdradzieckie, bo prawidłowa obsługa to jedno, ale zająć jeszcze trzeba odpowiedni pas i to wszystko trzeba robić w międzyczasie jak wciskam sprzęgło i zmieniam bieg na 2. Kolejny problem to błyskawiczna zmiana biegu przód/tył/przód/tył, są te zmiany o tyle konieczne, ponieważ czasami początkujący kierowca źle zaparkuje i trzeba robić korektę, a to polega na tym, że trzeba wyjechać do tyłu, czasami wyjedziesz do tyłu, ale zaraz po sekundzie musisz się schować czyli znowu bieg na 1 i do przodu i tak ciągle jakieś dziwne problemy mam których pewnie jeszcze wielu nie wymieniłem.