Matiz - dziwny (niedagnozowalny) świergot w silniku

24 Lut 2009, 00:31

Oki, może w każdym razie nie pójdzie w tysiące.:)
sheri
Nowicjusz
 
Posty: 18
  • 24 Lut 2009, 12:21

    Piotr mnie chodzi o cały przegub nie o samo łożysko,samo łozysko porzadnej firmy SKF lub FAG nie kosztuje malutko,Japończycy jednak produkują b.dobre,tanie łożyska.Przegub jesli siada,najlatwiej wyczujesz go przy ruszaniu na skreconych kołach,wtedy zaczyna specyficznie pukać i strzelać.Natomiast oczywiscie mnie nie chcialoby sie w pale zmiescic,jesli to jest np.wina paska klinowego a mechanicy albo udają albo nie potrafią tego zdiagnozować bo nic prostszego!Dlatego nie pytam o pasek a czy to może byc pasek?Oczywiście że może być takze pasek klinowy,to jest pierwsza mysl jaka się nasuwa.Swiergolenie procz paska to oczywiscie tylko łożysko a dlatego podejrzewam przegub gdyz dzwieki dochodza od strony silnika,inaczej moglo by to byc lozysko kola rownie dobrze.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 12:29

    Ach Sheri jesli ty mając Matiza boisz się,że naprawa moze isc w tysiące to ja jestem przerazony!Juz ten przypadek z rurą wydechową za 1000 zł mnie po prostu przygnębił,przy Mercedesie wymienialem ostatnio 75% wydechu,zapłaciłem z robocizną ok.400 zł,tłumiki Polskie ale b.wysokiej jakosci,aluminiowane.Masz numer gadu gadu?To pytaj kiedy chcesz,jesli bedziesz miec problem,latwiej jest jechac do mechanika gdy mniej wiecej zna sie przyczyne.Pozdrawiam!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 13:39

    No wyched panowie usiłowali mi wcisnąć w pakiecie z nowym katalizatorem. Facet, u którego zrobiłam ostatecznie ten wydech za 300 zł powiedział mi że to typowe dla dużych serwisów i tyle przeciętnie kosztuje.
    Po tym doświadczeniu no po prostu nie rwę się żeby jechać z tym autem do tegoż serwisu, gdzie nota bene i tak mnie znają - i ponoć - dają upusty. Bo wiem, jak mnie skasują i co tam jeszcze wymienią w pakiecie.

    Poczytałam na forach opinie właścicieli matizów i jestem zszokowana, ile ja forsy już wwaliłam w to auto. Tzn mnie się wydawało, że to normalne, jeżdżę nim sporo po mieście, dziury te sprawy. Wiadomo, auto delikatne no i takie sobie. Ale ludzie piszą że ich auta są bezawaryjne i prawie nic do tej pory nie wymieniali. A ja tak: dwa wahacze, sprzęgło (oj, pomoc zbierała mnie z drogi), jakieś tam rozliczne łożyska przy tylnych kołach, pasek mhh rozrządu (takie duże karbowane?), dwa akumulatory.
    Do listy strat dochodzą ukradzione alufelgi, zarysowania parkingowe takie że to auto jest przemalowywane z każdej strony (sprawców brak), rozwalony zamek (próba włamania), przednia szyba rozwalona przez blacharza...

    I jak ja mam w ogóle myśleć o kupnie nowego samochodu???:(
    Phantom, dziękuję za zaproszenie na gg, na pewno skorzystam
    Myślę, ze ja z tym autem na razie podjadę diagnostycznie tam, gdzie mnie znają, i rozpytam się, jakie też panowie mają pomysły, a potem skonulstuje:)
    sheri
    Nowicjusz
     
    Posty: 18

    24 Lut 2009, 14:15

    Matiz jesli chodzi o koszty eksploatacji plasuje sie na drugim miejscu po Daewoo Tico,tanszych samochodow juz nie ma.Sheri ciebie ta bryczka dużo kosztuje,to jest do cholery Matiz ale widzisz tak to jest gdy czlowiek nie potrafi sobie przy samochodzie zrobic nic sam.Akumulatory?Jesli jezdzisz malo ,tylko po miescie to musisz sobie doladowywac prostownikiem raz na jakis czas inaczej akumulator trafi szybko szlag!Poszukaj sobie taki zaklad mechaniczny,ktory posiada rowniez sklep z czesciami,tam zawsze wychodzi najtaniej!Pozdrawiam!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 17:29

    Masz racje Phantom,że tak jak pisałeś sprawdza się przegób(troche mnie to zmyliło łozysko przy przegubie -jak to napisałeś). Mysle też,że przegób prędzej by się odzywał przy ryszaniu a nie przy prędkości powyzej 70km/h i dlatego ja bym obstawiał łozysko w kole. Z silnikem raczej nie może być ten dźwięk związany bo odzywał by się nawet przy zwiększeniu obrotów.Moż też być coś w skrzyni biegów w miejscu w którym wchodzi półoś.
    piotrpz87
    Stały forumowicz
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 1427
    Miejscowość: Szczecin
    Prawo jazdy: 01 01 2001
    Auto: Mazda 6
    Silnik: 2,3
    Paliwo: Benzyna
    Typ: Sedan/Limuzyna
    Skrzynia biegów: Manualna
    Rok produkcji: 2002
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Glikometr - tester płynu chłodniczego - instrukcja
      Cześć, pokażę Wam jak działa glikometr przyrząd którym możemy przetestować temperaturę wrzenia i przemarzania płynu chłodniczego który znajduje się w układzie chłodzenia samochodu. Dlaczego warto kontrolować ...

    24 Lut 2009, 19:49

    No własnie mnie chodzi o łożysko od strony skrzyni biegów a kazę sprawdzic przegub bo po prostu jesli jest zjechany to najlepiej wymienic calośc i spokoj.
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 20:42

    Panowie ..... wam chodzi o łożysko od strony skrzyni biegów ? Chyba w skrzyni biegów . Stawianie takiej diagnozy przez internet jest troche ryzykowne , bo to wiąże się ze sporymi kosztami . A wogóle znacie konstrukcje tego auta ? Wiecie że w przedniej piaście nie ma typowego łożyska , kulkowego dwurzędowego, a są dwa tradycyjne stożkowe ........
    bonifacy
    Stały forumowicz
     
    Posty: 4982
    Zdjęcia: 0
    Prawo jazdy: 01 01 1981
    Auto: Fabia II , Fabia II
    Silnik: 1,4 CGGB , 1,4 BXW
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Kombi
    Skrzynia biegów: Manualna

    24 Lut 2009, 21:18

    Bo ja się już pogubiłam. To w końcu od czego jest to łożysko? Przy kole? Przy przegubie? Czy w skrzyni biegów?
    Bonifacy, a tak w ogóle to ja jestem wdzięczna za podpowiedzi. Przecież nie pójde i nie powiem: proszę mi wymienić to i to. Zobaczę, co wymyślą i skonfrontuje z tym, czego się tu dowiaduję.:)
    sheri
    Nowicjusz
     
    Posty: 18

    24 Lut 2009, 21:41

    To ze tam jest lozysko stozkowe to ja wiem,my nie kazemy rozbierac tylko kazac mechanikom to sprawdzic bo to sie da sprawdzic,wystarczy tylko uniesc przednie kolo na podnosniku i rura!Wylezie wszystko blyskawicznie,kto kaze rozbierac najpierw? :shock: Gdybym ja te bryke mial tutaj i zlapal za ten przegub rekoma to juz bym wiedzial czy jest dobry,zaraz bym wiedzial co tam swiergoli. :) Bo to jest bula z maslem. :wink: Sheri a powiedz mi,dlaczego tak sie nazwalas to ci napisze dlaczego pytam,dowiesz sie rzeczy zadziwiajacej no chyba,ze ty o tym wiesz! :lol:
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    24 Lut 2009, 23:00

    Tak się nazwałam, bo używam często tego nicka w internecie w różnych inwariantach.
    A o co chodzi?
    sheri
    Nowicjusz
     
    Posty: 18

    25 Lut 2009, 10:56

    Kiedys( a mam dobra pamiec do nazw i wogole)czytalem,ze Chinska Manufaktura nazywajaca się Shery :lol: Automobile zajela sie kopiowaniem Matiza,General Motors rozwazal nawet wejscie na droge sądową ale bez tego sie obeszlo,nieprawdopodobny zbieg okolicznosći ten twoj Nick! :shock: :roll:
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)

    25 Lut 2009, 11:10

    hehehe... dobre. Nie słyszałam o tym.:)
    sheri
    Nowicjusz
     
    Posty: 18

    25 Lut 2009, 17:40

    Podjechałam dzisiaj do serwisu, rozmawiałam z mechanikiem i.... pan otworzył maskę, postukał palcem w coś blaszanego, zapytał: czy to tak słychać? Ja mówię, w przybliżeniu, dźwięk znajomy. Po czym pan to coś zdjął, przygiął w rękach i powiedział: powinno być dobrze. Ja wywaliłam oczy.
    I wiecie co, jak wracałam do domu, to nie świerszczyło:) Mimo że dawałam po gazie.
    Aczkolwiek za wcześniej jest na radość, do domu miałam niedaleko i trudno stwierdzić czy to faktycznie pomogło.
    Gdyby - to można by tę historię opowiadać jako dobry żart.:)

    Na innym forum natomiast mnie podłamano, że to jest prawdopodobnie skrzynia biegów do wymiany. Wyeksploatowany 4 bieg:(
    sheri
    Nowicjusz
     
    Posty: 18

    25 Lut 2009, 17:48

    Sheri dla dobrego mechanika to po prostu buła z masłem,na odleglosc mozna gdybac ale dobrze,ze napisalas bo to bedzie z korzyscia dla innych,czasami szuka sie przyczyn glebiej a tu masz ! :wink: Pozdrawiam!
    PhantomASA1
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 8623
    Zdjęcia: 3
    Miejscowość: Z prawdy :)