24 Paź 2015, 18:22
Robię V50 rocznie około 25tyś, dojazd do pracy 2x40km, co 6 tygodni krótka trasa 2x130km, reszta to jazda po mieście, sporadyczne wyjazdy, 2-3 razy w roku dłuższe trasy. Mam 2.0D i DPF, na liczniku wskoczyło 231kkm i jeszcze nie wymieniałem filtra, ma się dobrze, ciśnienia są ok. DPF nie jest taki straszny o ile się użytkuje auto wg określonych zasad, tak samo jest z turbiną.
V50 2.0D z reguły są wyposażone w DPF szczególnie te od 2008 roku, zdarzają się egzemplarze fabrycznie bez filtra (akurat mój kolega ma taki na sprzedaż, zobacz dział sprzedam auto). Możesz też sam wyciąć filtr, cena około 1200zł wraz z oprogramowaniem lub w ostateczności wymienić na regenerowany w podobnej cenie. Wymiana filtra to ostateczność, jest kilka metod oczyszczenia zapchanego filtra.
Co do V50 to auto wg. mnie niedocenione i sporo krąży wokół niego błędnych opinii. Auto trwałe, dobrze zabezpieczone antykorozyjnie, nie drogie w utrzymaniu, komfortowe zawieszenie z Focusa więc i nie drogie w serwisowaniu. Przejechałem autem 80kkm i nie miałem żadnych niespodziewanych awarii, przy 200kkm zrobiłem rozrząd, alternator, rozrusznik, chłodnicę klimy i to wszystko.
Szukasz nowego Volvo, pomogę w wyborze modelu, konfiguracji, przy negocjacjach z dealerami. Znajdę dobrą ofertę na auto i finansowanie, bez zobowiązań. Auta do zamówienia i od ręki, demo dealera, używane z sieci dealerskiej Volvo.
Zapraszam na priv.