09 Gru 2018, 09:56
odbudowujemy MX-5, została zrobiona blacha itd teraz czas na silnik, auto było po kolizji i dostało dołem, wyrwało miskę i smok, wszystko zmienione, silnik wrzucony i nie odpala. Pompa działa, iskra strzeli 2 razy na świecę i koniec. Na kompie nie ma błędów a wymieniać po kolei nie mamy zamiaru bo części są kosmicznie drogie, był jeden szpenio co stwierdził że czujnik położenia wału, wymieniony (210 euro) i dalej to samo. Dodatkowo zaczeliśmy od drugiej strony zmieniony moduł AIR BAG, bez zmian. Na moje oko coś z immo skoro są tylko 2 strzały na iskrę i koniec ale teoretycznie wszystko jest ok. Już brakuje pomysłów
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika