14 Gru 2009, 20:48
Mam w swojej Mazdzie 323F załozone obecnie letnie opony. sa to niskoprofilowe koła 15 calowe. Sa niskie ale szerokie i do tego wydaja mi sie strasznie twarde i głosne.
Wczoraj jak w moim miescie zaskoczyla mnie pogoda, omal nie miałem kolizji.
Wyjechałem z domu jak było bez opadów, zas jak wracałem napadało sporo sniegu do tego był mróz, wiec na drodze sie zrobiło lodowisko. zjezdzałem z górki jak sie pozniej okazało na lodzie przykrytym sniegiem. Hamowałem przez skrzyzowaniem lecz hamowanie nic nie dało, znalazłem sie na srodku skrzyzowania szczescie ze akurat nikt nie jechał i uniknałem kolizji.
Z jazda nie miałem problemu bo unikałem wyzszych obrotów ale z hamowaniem były ogromne problemy...
To tak tylko w ramach przestrogi dla tych co sie wahaja czy wymieniac opony na zimowe.
Druga sprawa jest taka:
Mam szerokie letnie opony, sa one dosc głosne a do tego ostatnio zauwazyłem ze jak jade po sliskiej jezdni w ujemne temperatury, to nawet na prostej, rownej drodze lekko buja samochodem. Wczesniej tego nie było. Co moze byc tego przyczyna? Ostatnio miałem sprawdzane auto i zadnych problemów z zawieszeniem kołami oponami, amorami itp nie bylo.
Dodac musze ze to auto ma twarde zawieszenie wiec roznego rodzaju dziury itd co odczuwalne w kabinie.
Czy jest to efekt jazdy na letnich oponach na twardej pewnie lekko oblodzonej drodze??
Ostatnio edytowany przez
bartek0386h, 17 Sty 2010, 18:01, edytowano w sumie 1 raz