Witajcie, w związku z tym, że rynek samochodowy z roku na rok zmienia się, tworzę ten wątek, by dowiedzieć się, jaki samochód będzie dla mnie najlepszy. Szczerze, to na samochodach nie znam się za bardzo. Mam 19 lat, zapisałem się na kurs prawa jazdy i mam nadzieję, że czegoś tam się o samochodach nauczę. A jak nie, to sam będę musiał przysiąść.
Tak, mam więc 19 lat, to będzie mój pierwszy samochód, którego na codzień będę używał w mieście, raz na miesiąc na trasie ok. 300 km. w jedną stronę. Chciałbym, by samochód miał dość pojemny bagażnik, a nie taki jak w Seicento, bo zamierzam otworzyć firmę i nieuniknione, że czasem będę musiał przewieźć nim trochę towaru. Ale chciałbym też dać radę nim wyprzedzać i pokazać pazura (tak, jestem młodym, gniewnym haha
), ale jednocześnie, by nie pożerał zbyt dużo pieniędzy na paliwo.
Nie wiem, czy to ma znaczenie, jeżeli chodzi o napęd, ale od czerwca przyszłego roku autko będzie jeździć ze mną po Jeleniej Górze, bo słyszałem, że w niektórych modelach Merca jest napęd na tylne koła i łatwo można zakopać się. -.-
Kwota, którą chcę wydać na auto to 10.000 zł, czytałem, że stare Mercedesy są dosyć tanie w utrzymaniu i części też nie są drogie. Czy Mercedes to dobry pomysł? Wiadomo, klasa tego samochodu, spory bagażnik no i podobno niskie koszty, a w dodatku przygazować też można, np. na autostradzie.
Na jakiego mogę liczyć w takiej cenie, aby nie okazał się złomem? Nie chcę w miesiąc po jego kupnie wydawać kolejnych tysięcy na jego naprawy... W210? W124? Sam nie wiem, może coś innego zaproponujecie? Z góry dzięki.
Edit: jeszcze dwa pytanka, bo zapomniałem. :< Opłaca się kupować diesel i
jaki silnik wybrać ?