Sam mam W169/A150 i choć dopiero zrobiłem na nim 30 tys. km, to autko (zwłaszcza po umyciu wnętrza) wygląda i pracuje jak prosto z salonu
![Smile :)]()
Parę dni temu miałem pierwszą awarię - spaliła się żarówka stopu. Zadzwoniłem do dilera z awanturą, ale kazali mi się gonić i stwierdzili, że na gwarancji mi nie wymienią. Trudno - pojechałem na stację i poświęciłem te 1,20 zł na żaróweczkę...
Co do serii 168 - kolega dopiero co sprzedał importowanego A170 w dizlu - autko miało 7-8 lat, przejechane jakieś 160 tys. i za wyjątkiem bycia starym autem nie zauważyłem jakichś felerów. Silnik pracował równo, blacha zdrowa, tapicerka i fotele - jak po tylu latach - ok. Te autka w Hiszpanii kosztują teraz naprawdę bardzo niewiele, a mogą dać dużo frajdy. To oczywiście nie wyścigówka, ale pewnie to wiesz interesując się mietkiem A, a nie np. hondą crx
![Smile :)]()