Mercedes W210 OKULARNIK

05 Lip 2009, 16:43

Witam Interesuje mnie spalanie takich silnikow Diesla jak 3.2 CDI (197 KM), 2.7 CDI (170 KM), 2.2 CDI (143 KM), 2.0 CDI (115 KM), 2.2 CDI (125 KM). 2,5 Turbo-D (115KM) a mianowicie który z tych silników jest najbardziej ekonomiczny i naj mniej pali bo watpie czy silnik 2,0 poradził by sobie z taka buda patrzyłem na autocentrum ale nie ma do wszystkich modeli spalania a na allegro nie ma co zabardzo wierzyc, Pozdrawiam
Joker997
Nowicjusz
 
Posty: 14
Miejscowość: Legnica

05 Lip 2009, 17:04

kolego mam tą nową E klasse 3.2 CDI 204KM i powiem tak spalanie w mieście trzeba liczyć 10-12l zależy od tego jak się jeździ . Trasa przy szybkiej jeździe 7,5-8 . Ale nie baw sie w silniki typu 2.2 . Tam jednak troszkę brakuje mocy . Bierz 3.2 lub 2.7 spalanie jest bardzo podobne miałem wcześniej tego 2.7 . Ale i tak największa frajda jest w E320 .
Firma Mar-car zajmujemy się handlem samochodami używanymi . Wiecej info priv lub gg
piter36
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 600
Miejscowość: Radomsko

05 Lip 2009, 20:23

JOKER masz jeszcze szczególnie polecane jednostki 2.9 TD 129KM oraz wolnossąca jednostka 3.0 136 KM,pamiętaj że są to nie do zajeżdżenia jednostki przejęte z W124,silnikami CDI będziesz się zachwycał do momentu pierwszej awarii wtedy zapomnisz o randce z ukochaną(nawet)Frajdę z jazdy 3.2 CDI można mieć tylko wtedy gdy ma się dużo kasiary ,jeśli w twoim przypadku tak nie jest to sobie daruj jednostki CDI ,sama swiadomość kosztów awarii przy silnikach CDI odbierze ci tę frajdę,Piter napewno ma kasiarę dlatego to go frega,mam nadzieję że ciebie też to frega i stać ciebie na interesowanie się jednostkami CDI.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

05 Lip 2009, 20:49

Na pewno masz rację co do tego że frajda z jazdy takim autem z silnikiem CDI jest do momentu kiedy zacznie się on psuć . Jak na razie ja nie narzekam , bo jedyne co robię przy aucie to wymiany związane z eksploatacją na polskich drogach czyli przy zawieszeniu . Poza tym nic sie nie dzieję
Firma Mar-car zajmujemy się handlem samochodami używanymi . Wiecej info priv lub gg
piter36
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 600
Miejscowość: Radomsko

05 Lip 2009, 21:28

piter36 napisał(a):Na pewno masz rację co do tego że frajda z jazdy takim autem z silnikiem CDI jest do momentu kiedy zacznie się on psuć . Jak na razie ja nie narzekam , bo jedyne co robię przy aucie to wymiany związane z eksploatacją na polskich drogach czyli przy zawieszeniu . Poza tym nic sie nie dzieję
Zgoda ale wspomnij jeszcze Szczęśliwcu(czytaj posiadaczu Merasia 3.2 CDI )jaki ci on ma przebieg ,bo my zwykli zjadacze chleba gadamy cały czas o używkach a nie o bryczkach nowych czy prawie nowych!Czyli samochodach które raczej mają gdzieś pod 300 kkm ,Piter 86(specjalnie zmieniłem 36 na 86 bo takimi brykami raczej jeżdża dziadkowie z racji konieczności oszczędzania długiego nawet w BR Deutschland :grin: ) wyobrażasz sobie takiego Mordasia?!2.9 TD tak,3.0 też ale 3.2 CDI to ja sobie raczej nie wyobrazam a dlaczego?!To to chyba wiadomo.Pikawa niejednemu krochmalnie gdy żle obliczy możliwości finansowe i kupi takiego rozklekota .Niemcy nie pozbywają się tych samochodów bez powodu! Ty Piter możliwe ,że kupiłeś nówkę w salonie i stać ciebie na wyrywanie takich bryk hurtem z salonu ale pomyśl o tych którzy mogą wyrywac włosy z rozpaczy gdy kupią rupiecia z common rail?! :shock:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

06 Lip 2009, 08:24

kolego ja nie kupiłem autka w salonie :wink: . Mój egzemplarz jest z końca 2005r i ma przejechane 140tys . Wiadomo zależy na co się trafi . Czasami można kupić dobrze utrzymany egzemplarz z oryginalnym niskim przebieg od kogoś kto miał kilka aut w rodzinie lub był starszą osobą która jeździła niewiele . Ale fakt jest taki że na pewno więcej jest aut które po wjechaniu do polski nagle mają na licznikach 100tys przebiegu z ks.serwisową itp. A tak na prawdę mają ponad 300tys były przywiezione w częściach a książka została zakupiona na allegro . Także pod tym względem zgadzam się z kolegą że silnik typu 2.9 TD będzie na pewno długo trwalszy i naprawa nie będzie tak droga jak w CDI
Firma Mar-car zajmujemy się handlem samochodami używanymi . Wiecej info priv lub gg
piter36
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 600
Miejscowość: Radomsko

06 Lip 2009, 10:45

Wiem tyle że szef brata kupił za 25 tyś zł E300 (177km) 1998 rok z przebiegiem ok. 450 tyś km zrobił go na firmę, pojeździli jakieś 3 lata zrobili nim prawie 500 000 km( czyli razem miał coś koło miliona) po czym cofnęli do 300 tyś km i sprzedali za 21500 zł.Tyle co w silniku robili to wymieniali rozrząd, świece żarowe i płyny oraz oleje.A jeździł ten Mercuś jakby rzeczywiście miał te 300 tyś km najechane.
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

07 Lip 2009, 11:19

Piter kolego 140 tysiaków?!Meraś twój dopiero rozpoczyna swoj żywot ,jest jak niemowlaczek wyłażący z pieluszek,chociaż na pewno nasze drogi dają mu radę,mam nadzieję tylko ,że wzorem starych Mercedesów jest możliwość wymiany sworzni wahaczy,ostatnio kupowałem tuleje wahaczy osi przestrzennej i okazuje się,że są kompatybilne i pasują do wahaczy W202,W124 oraz W210(okular),sztuka kosztuje ok 16 zł (FAG),nie jest żle ale mnie trochę przygnębia to ,że do mego starego Przyjaciela płacę za części tyle samo jak ktoś kto jeżdzi dużo młodszym Mercem W210!Matorro ,milion kilosów dla silnika wolnossącego 3.0 l to jest okres taki w którym Meraś myśli o następnych 500 km dalej bezproblemowych ale w rękach kogoś kto kocha swój samochodzik oraz jeżdzi w trasy!Panowie Pozdrawiam! :wink:
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)