REKLAMA
Witam serdecznie,
Bardzo proszę o pomoc w sprawie płynu chłodniczego. Zacznę historie od początku, Zaczęło się od tego że auto pokazywało mi co jakiś czas kontrolkę od oleju która się zaświecala i gasiła, sprawdzałam Olej wszystko było w porządku nie brakowało oleju, doszłam do wniosku że chodzi Pewnie o problem z kontrolką więc bagatelizowałam to, później przez chwilę pojawił się problem z brakiem ciepła z nadmuchu jakby z klimatyzacji i tutaj już ktoś wtedy dał mi informację że muszę dolać płyn do chłodnicy. Niestety ja sobie o tym zapomniałam, Na szczęście nie jeżdżę samochodem daleko jest to dosłownie 5-10 km, na dodatek raz w tygodniu.. w końcu Przypomniałam sobie o płynie do chłodnicy kiedy pojechałam do sklepu i usłyszałam że moje auto wydaje dziwne dźwięki w silniku, wróciłam do domu otworzyłam korek tam "Sahara" więc dolałam płyn do chłodnicy, po czym pojechałam gdzieś autem i wróciłam, okazało się że płyn do chłodnicy zamienił się w Maź taka brązowa.. z olejem w porzadku nie ubylo go i jest normalnej konsystencji.. i teraz moje pytanie jest następujące czy jest szansa przy takich objawach że może to być coś innego niż problem z uszczelką pod głowicą? Co polecacie najpierw sprawdzić lub poprosić mechanika żeby sprawdził?
Będę ogromnie wdzięczna za każdą odpowiedź.