REKLAMA
Witam. Ostatnie 5 lat śmigałem Saabem 9-3. Niestety auto z racji posiadania zbiornika gazu w bagażniku zrobiło się za małe gdy zmieniała mi się liczebność rodziny +1. Aktualnie szukam samochodu dla rodzinki 2+1. Roczne przebiegi to około 15 tyś km. Codzienne dojazdy do pracy 3,3 km w jedną stronę. Najlepszym wyborem wydaje sie benzyniak z LPG. I tu pojawia się problem taki jak był z Saabem. Duży bagażnik jaki był w saabie (prawie 500 litrów) zmniejsza się znacznie do rozmiarów mieszczących duży wózek i małą torbę. Jednocześnie jestem ograniczony wymiarami auta co wymaga małe miejsce parkingowe pod blokiem. Saab mierzył sobie 4,5 metra i raczej był to wymiar maksymalny. Najlepszym wyborem by było auto krótkie lecz pojemny bagażnik. Tak mi się wydaje - niech mnie ktoś poprawi - Zafira lub Touran. Oba krótsze od mojego poprzedniego auta. Zafira o około 20 cm krótsza, a przy okazji wyjściowa pojemność bagażnika to 600l dla pięciu siedzeń. W zafirze podobno gaz montuje się pod samochodem w miejscu koła zapasowego, a koło zapasowe zastępuje się małą dojazdówką z Calibry. Nie wiem jak to w Touranie jest.
Jakieś inne propozycje? Z pewnością ktoś już przechodził takie dylematy. W zasadzie za te same pieniądze kupuję o 3-4 lata nowszego Focusa kombi, ale to mały bagażnik i po zamontowaniu LPG chyba będę w punkcie wyjścia. A uto wykorzystywane ma być jako dojazd do pracy i wożenie dzieciaczka tam gdzie trzeba dzieciaczki wozić. Dodatkowo ze 3-4 razy w roku wyjazd na drugi koniec polski w tym bagaże na dwutygodniowy biwak w górach we 3 osoby.
Help!