REKLAMA
Nazywam się Michał i właśnie zbieram się do kupna pierwszego poważniejszego auta. Podałbym w tym miejscu link do ogłoszenia, niestety chyba wygasło, sprzedający nie odświeżył jeszcze... co jest w sumie na moją korzyść, bo auto oglądałem, sprawdziłem... ale się waham....
Wersja jest ogólnie wypas, 4 poduszki, pełna elektryka, 1.8 GDI, liftback, bezużyteczna nawigacja od mitsubishi
komputer pokładowy. Stan z zewnątrz bdb, żadnych wgnieceń, rdzy nic... na przeglądzie też wypadło bez zarzutów, luzów i innych takich.... co czyni je tym bardziej podejrzanym bo kosztuje tylko 11 000......
Jedyny problem poważny jaki ma to auto są.... stuki w tylnym zawieszeniu, dokładnie jak jechaliśmy autem w 4 osoby, to na co większej dziurze było słychać stuki z tyłu. Na serwisie sprawdziliśmy że spowodowane jest to dotykaniem tylnych opon o nadkola... nie powiem zmartwiło mnie to niesamowicie i nie wiem co dalej. Nie wiem czy to normlane czy świadczy o jakiejś poważnej przeszłości auta? Czy wystarczy wymienić amortyzatory? Ile taka zabawa mnie wyniesie?
A może jednak coś innego? Możecie zaproponować przy okazji jakieś alternatywy do tego modelu? Bo słyszałem same superlatywy o nim i jego silniku (tym bardziej cena mnie zaskoczyła....)
