Mocna niewielka terenówka

19 Lut 2014, 05:17

Planuje w najbliższych miesiącach zaopatrzyć się w nowy samochód, niestety nie orientuję się, z racji braku przewidywanej potrzeby zakupu, co w ostatnich latach dobrego pojawiło się w salonach.
Chodzi mi o jakoś dobrą, ale nie za wielką terenówkę. Dość dużo zdarza mi się jeździć po lasach z racji zamiłowania i potrzeby, jednak nie chcę kupować jakiegoś ogromnego łomota, który może w przez bagno przejedzie, ale w mieście miejsca do zaparkowania już nie znajdzie.
Wolę unikać wszystkich tzw. pseudo pół-terenówek i benzyniaków.

Więc:
- Diesel
- Mocne twarde zawieszenie
- Nie za duży
- Cena do powiedzmy 80 - 100 tyś., ale wiadomo, im mniej tym lepiej ;)
- Nowy - możliwe, że wciągu paru lat go sprzedam, więc dobrze by było, żeby jakąś wartość wtedy miał ;)
- Miło by było, gdyby nie palił za dużo, były w moim życiu samochody palące po 12l, nie chcę do tego wracać.
Sasse8v
Nowicjusz
 
Posty: 4
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Land Rover Freelander
Typ: Terenowy

19 Lut 2014, 10:44

Pierwsze moje skojarzenie to Jeep Wrangler 'Rubicon' . Jest to porządna terenowa wersja, był też odcinek Auto Maniaka gdzie go testowali... ale problemem jest to, że w Twoim budżecie nie będzie to już auto nowe tylko używane

taki przykład:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

na nówkę to trzeba by mieć dwukrotnie większy budżet niestety
TheS
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 380
Miejscowość: Kraków
Prawo jazdy: 07 05 2013
Przebieg/rok: 15tys. km
Auto: Freemont / Scion tC / Trafic
Silnik: 2.0jtd / 2.4 vvti
Paliwo: Diesel
Typ: SUV
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

19 Lut 2014, 12:53

Rubicon nie będzie dieslem
w 100 tysiach też się nie zmieści, zresztą w tym budżecie to pewnie tylko Jimni się zmieści może jakaś węglarka ale bez szaleństw,
"mocne twarde zawieszenie" jak takie będzie to będzie wóz drabiniasty a nie wygodne auto, nie będzie "robić" :wink:
poniżej 12 litrów?? marzenie :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

19 Lut 2014, 14:50

Rubicon może być dieselem, wiem, bo planowałam kupić. Pal licho cenę, kupiłabym używany, ale nie spełnia on podstawowego warunku - jest ogromny - nawet w wersji 2-drzwiowej. Kosztuje on ok 180 tyś, więc nie 2 razy drożej - do tego inne wersje (Sahara i Sport) są tańsze. Jednak to wciąż nie zmienia faktu, że wszystkie wersje są za duże.
A co do <12 litrów, to nawet i starsze terenówki potrafią to spokojnie wyciągnąć ;) Pisząc "mocne twarde zawieszenie" nie miałam na myśli aż tak mocnego i twardego jak we Wranglerze. Chodziło mi raczej o to, by nie była to jakaś pseudo-terenówka. Nie musi być na ramie.
Sasse8v
Nowicjusz
 
Posty: 4
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Land Rover Freelander
Typ: Terenowy

20 Lut 2014, 09:31

Sasse8v napisał(a):Chodziło mi raczej o to, by nie była to jakaś pseudo-terenówka. Nie musi być na ramie.

to takie troche samo się wykluczające :mrgreen: jedyną w miare pzyzwoitą terenówką bez ramy był stary XJ no może potem jeszcze grans i tyle
Rubicon (a nie tylko naklejka jest sprzedawany albo z V8 albo z 4.0 beną i mostami Dana 44 z blokadami reszta to tylko naklejki)
wrangler to właśnie jest w miarę mała terenówka :wink:
mniejsze to tylko piździki rzeczony Jimni na przykład,
jeśli ktoś Ci mówi że terenówki spokojnie palą mniej niż 12 litrów to chyba jedynie na lawecie :mrgreen: zdarzają się palące poniżej 10 nawet... ale tylko i wyłącznie jadąc spokojnie w trasie poniżej 80km/h, w ruchu mieszanym albo w mieśćie spalanie 12 lub większe jest normą,
no chyba że chcesz sobie kupić suwa z mikrosilniczkiem to wtedy masz szanse na takie spalanie, ale nie rozmawiamy wtedy o terenówkach,
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

20 Lut 2014, 16:36

12 l to i tak nie tragedia przy terenówce :)
Oldek
Nowicjusz
 
Posty: 24

20 Lut 2014, 16:57

Mówiąc pseudo-terenówka mam na myśli wszystkie samochody, które w salonach nazywają "pół-terenówkami" Chciano mi kiedyś sprzedać Toyotę RAV4 jako właśnie pół-terenówkę ;D W całym wątku chodzi mi o coś właśnie w rodzaju Jimni, tylko może świeższego - tak jak wspominałam, nie śledziłam ostatnio co się pojawia. I właśnie Jimni potrafi zejść do nawet 8l (sic!), choć oczywiście w zimie zdarzają się porywy do 13l ;)
Nie wiem czy rozmawiamy o tym samym Wranglerze, prowadziłam go, był ogromny - co prawda była to wersja unilimited, ale znajomy miał 2-drzwiową i nie była wiele mniejsza - tylko krótsza, różnica w szerokości prawie nieodczuwalna. 300 kg mniej.
Sasse8v
Nowicjusz
 
Posty: 4
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Land Rover Freelander
Typ: Terenowy

20 Lut 2014, 17:38

Sasse8v napisał(a):Jimni potrafi zejść do nawet 8l
chyba z górki i na luzie :mrgreen:
średnie spalanie Jimniaka to jakieś 11-12 litrów, przy delikatnej (na prawde bardzo delikatnej jeździe) koło 10
szerokość wrangla nie jest zależna od długości jest taka sama, wersje 5 drzwiowe to nowy wymysł, dawniej były tylko w normalnym 3 drzwiowym rozmiarze, i to jest właśnie średnia terenóweczka :wink:
ogólnie jeśli liczysz na spalanie poniżej 10-11 zrezygnuj z terenówki bo to nie ma sensu żadnego
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

21 Lut 2014, 02:17

Dobra, sorry człowieku, ale miałam Jimny. Wiem ile palił. W zimę faktycznie było około 12-13l, ale w lato w trasie spokojnie trzymał się na 8l.

Różnica szerokości obu Rubiconów wynosi ok. 20 cm - czyli jak mówiłam, oba duże jak diabli, ale jeden mniejszy, choć nie na tyle, by robiło to jakąś różnicę. Widziałeś Ty chociaż ten samochód na oczy, czy kierujesz się tylko wcześniejszymi wersjami? Wcześniejsze były mniejsze, ale z nowym poszaleli. Jeśli dodać do tego mega błotniki, które mogą spokojnie posłużyć za ławkę, to Rubicon naprawdę nie jest małym samochodem nie jest.
Sasse8v
Nowicjusz
 
Posty: 4
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Land Rover Freelander
Typ: Terenowy