Modyfikator plus ?

23 Wrz 2009, 19:51

Sebastianos, podstawa to także dobry olej ,który pozostaje płynny w niskich temperaturach,Xeramica polecam ci z czystym sumieniem,Cerateca też,przecież sam to stosuję a nie jestem sprzedawcą ani producentem tych preparatów,możesz mi ufać!
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

01 Paź 2009, 15:57

Witam, jestem nowym użytkownikiem, przyglądam się waszym wypowiedzią na temat M+ gdyż chciałem zastosować go do swojego auta... i nie wiem czy mam to zrobić...
Posiadam Nissana 100 NX GTi 2.0 z sekwencyjnym gazem firmy Tomasetti czy coś w tym stylu. Przejechałem nim prawie 40 tyś km w ciągu roku..
Prawie to znaczy 39 tyś... a czemu, no cóż.. co 10 000 km robię wymianę oleju, filtrów... jak książka serwisowa nakazuje... i ostatnie 9 tyś km zrobione było po zastosowaniu CERAMIZERA (przy 220 tyś. wlany) tego w strzykawce w pomarańczowym pudełeczku.. No i zaczął silnik stukać na panewkach... od tak, nagle... a zostało tylko 1000 km do przeglądu, Sądziłem że może napinacz łańcucha nawalił albo zawory się uszkodziły bo w tych okolicach stukało...poziom oleju był na ciut więcej niż minimum...
Więc auto zaholowałem do warsztatu gdzie okazało, że panewki uszkodzone..
I teraz pytanie czy szlak go trafił bo dolałem ceramizera...?
Wcześniej nie dodawałem i sprawował się cudnie a po dolaniu awaria...
Teraz mam na oku nowy silnik, który ma przejechane ponad 140 tyś ale wiadomo.. używany silnik to nie wiadomo jak był traktowany... jest gwarancja rozruchowa... ale jak walnie po tysiącu...
Tak więc mam dylemat czy wlać ten M+ do nowego silnika tak na wszelki wypadek czy nie wlewać... Czy moze to być faktem ze CERAMIZER uszkodził silnik...?


P.S. Kupię silnik SR20DE lub SR20DET do nissana 100 NX
Czarodziej75
Czarodziej75
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Ząbki

02 Paź 2009, 12:36

Ceramizer to raczej bezpieczny dodatek, na pewno nie zaszkodzi jak nie poprawi. Poza tym trzeba przejechać ok 500 km żeby zaczął działać, więc to nie jest nagłe działanie. Stawiam raczej na zwykłe zużycie silnika, mówisz że przebieg to 220 tys km??? Pewnie tak ale wcale tak nie musiało być. Praktycznie każdy komis i handlarz cofa na dzień dobry licznik. Dodatkowo sportowy wózek, to wiadomo jak był traktowany, nie oszukujmy się, nie dojeżdżał nim dziadek do kościoła ;) tylko maturzysta do liceum :cool: .
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

02 Paź 2009, 12:54

No właśnie jaka jest różnica między takimi specyfikami jak Xeramic, Ceratec a właśnie takimi ceramizerami w strzykawkach o pojemności kilku mlm ? No i co jest lepsze ?
Sebastianos
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 343
Miejscowość: Warszawa
Auto: Peugeot 508 SW
Silnik: 1.6 THP
Paliwo: Benzyna
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2012

02 Paź 2009, 15:32

Autko kupione było od młodej kobiety, która użytkowała go przez dwa lata..., mąż sprowadził jej Nissana z Niemiec i założył gaz.. być może że auto było odszykowane tylko do sprzedaży.. ale 30 tyś spokojnie śmigałem... Zresztą opinia użytkowników aut z tymi silnikami SR20DE to spokojnie wytrzymują 330 tyś...
Na CERAMIZER'ze przejechałem 9000 km więc w sumie to rozlał sie po wnętrzu tak jak powinien...

Chyba że jest jakaś możliwośc, że mimo iż olej był w silniku to nie było smarowania na panewkach... no ale z tego co piszą o CERAMIZER'ze to powinien pociągnąc silnik na nim bez stukania..

A czy użytkowanie silnika na gazie który ma więcej niż 100 oktanów a na paliwie 95PB moze doprowadzić do uszkodzeń..? Czy przy instalacji sekwencyjnej gazu powinienem uzywać benzyny 98PB..?

I w końcu czy do drugiego silnika który wstawiam do auta powinienem coś zalać... typu CERAMIZER czy M+.. czy może coś innego.. i jakiego używać oleju by silnik miał prawidłowe smarowanie..?
Czarodziej75
Czarodziej75
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Ząbki

02 Paź 2009, 18:33

Czarodziej75 napisał(a):być może że auto było odszykowane tylko do sprzedaży.. ale 30 tyś spokojnie śmigałem...

Jakby było odszykowane do sprzedaży to byś przejechał max 2 tys. km, a nie 30.

Czarodziej75 napisał(a):A czy użytkowanie silnika na gazie który ma więcej niż 100 oktanów a na paliwie 95PB moze doprowadzić do uszkodzeń..? Czy przy instalacji sekwencyjnej gazu powinienem uzywać benzyny 98PB..?

Nic takiego. Zalewasz benzyną która jest zalecana w instrukcji obsługi, czyli prawdopodobnie PB95.

Czarodziej75 napisał(a):i jakiego używać oleju by silnik miał prawidłowe smarowanie..?

Pół-syntetyk, a wcale nie jest źle jak zalejesz syntetykiem.
Olej może nie być przyczyną problemu, warto popytać na forach danego modelu samochodu, czy to może być jakaś wada techniczna.
Musisz wyeliminować przyczynę, a nie skutek.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Mitsubishi Pajero Dakar
    Mitsubishi Pajero 2012 DAKAR otrzymał turbodoładowaną, 200-konną jednostkę napędową o pojemności 3,2 litra, spełniającą normy EURO5 z zamkniętym filtrem cząstek stałych DPF w standardzie. Dzięki zmodernizowanej jednostce ...

03 Paź 2009, 13:13

Ja nawet na 1% nie prognozuję ,że przyczyną uszkodzenia panewek mogło być zastosowanie ceramizera,nie ma takiej możliwości :!: Przecież stosuję te specyfiki już od dawna bez skutków ubocznych,to mógł być zwykły zbieg okoliczności.Proces ceramizacji kończy się z przebiegiem ok.2000 kkm.Nikt jeszcze nie był w stanie stwierdzić jak ceramizer skutecznie hamuje proces zużycia silnika gdyż potrzeba na to przebycia setek tysięcy km.Na razie ja od 200 kkm po remoncie silnika nie dostrzegam żadnych objawów zużycia silnika,odpala i zużywa oleju tyle samo jak 10 lat temu.Panewka jeśli jest już wyrobiona i obróci się na specjalnym zamku to nic już nie pomoże,tylko szlif wału i nowe panewki nad wymiarowe.Natomiast samo używanie LPG nie ma nic wspólnego z uszkodzeniami w obrębie panewek czy samego wału,nie napisałeś jakiego ceramizera użyłeś(nazwa).
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

03 Lis 2010, 19:24

Mam dylemat związany z tym specyfikiem więc nie będę niepotrzebnie zakładał nowego tematu.

Niedługo planuję wymianę oleju i zastanawiam się czy zalać Liqui Moly MoS₂ - LEICHTLAUF 10W-40, który tworzy w silniku warstwę dwusiarczku molibdenu, czy kupić zwykły olej (jakis Motul) i dolać Modyfikatora, czy może MOS2 i Modyfikator ?
Wie ktoś w ogóle z czego składa się ten Modyfikator, albo na jakiej zasadzie z chemicznego punktu widzenia działa, czy to ściśle tajna wojskowa receptura ? :) Nie tworzy czasem też dwusiarczku molibdenu ?
deka87
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Łódź

04 Lis 2010, 06:50

Leichtlauf nie jest tani,łatwiej i taniej jest kupić markowy olej i dwusiarczek molibdenu(Liqui Moly) wlać,kupisz np.w Leclerku.Pytasz o skuteczność tego preparatu?!Już firmy olejowe poza Licqui Moly stosują ten związek w swych olejach, obniżający tarcie np.MOBIL (w syntetykach),FUCHS itd.Ja stosuję te specyfiki od zawsze,nie zauważyłem żadnych symptomów zużycia silnika,żadnych.Polecam,chociaż jeśli liczysz na jakieś spadki zużycia paliwa to się rozczarujesz ,tutaj chodzi tylko o zmniejszenie procesu zużywania się silnika.Modyfikator -Plus,nie wiem z czego się składa,jest drogi,ponieważ nie wymyślono dotąd niczego lepszego od dwusiarczku molibdenu(molibden znany jest od dawna)ja myślę,że on wystarczy.MP zostaje w silniku przez ok.50 tyś km,molibden nie,musisz wlewać po każdej wymianie oleju.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

04 Lis 2010, 10:26

Leichtlauf nie jest tani,łatwiej i taniej jest kupić markowy olej i dwusiarczek molibdenu(Liqui Moly)

Wychodzi na to samo, bo za markowy olej trzeba dać ok. 90 zł (np Motul 6100) a MoS2 ok. 40 zł, czyli ok. 130, za 133 kupi się Leichtlauf już z przesyłką.

Modyfikator -Plus,nie wiem z czego się składa,jest drogi,ponieważ nie wymyślono dotąd niczego lepszego od dwusiarczku molibdenu(molibden znany jest od dawna)ja myślę,że on wystarczy.MP zostaje w silniku przez ok.50 tyś km,molibden nie,musisz wlewać po każdej wymianie oleju.

Fabryczie elementy silnika pokrywa się też oprócz molibdenu chromem, który jest bardziej wytrzymały, może MP zawiera właśnie jakiś związek chromu i dlatego jest taki drogi.
deka87
Nowicjusz
 
Posty: 25
Miejscowość: Łódź

04 Lis 2010, 12:51

Pokrywa się chromem, ale tylko pierścienie,chrom też się ściera.Jeśli kupujesz MOTUL,to po co go uszlachetniać,on na 100% coś takiego w sobie ma.
PhantomASA1
Forumowicz VIP
 
Posty: 8606
Zdjęcia: 3
Miejscowość: Z prawdy :)

23 Lis 2010, 21:20

Niedawno dokonałem zakupu tego cudeńka..
W zeszłym tygodniu , 15 11 w sklepie Feuvert.
Od razu zaaplikowałem specyfik... Widoczne efrkty:
zatankowałem za 100 zlotych, okolo 22 litrów Oleju napędowego.. przejechalem na tym 389 km i wlączyla się rezerwa ( mniej wiecej bo przed tankowaniem rezerwa się włączyla i przejechalem jakieś 10km na rezerwie), Kolejne tankowanie też za 100 zlotych, tym razem 21 litrów ON, przejechalem na tym 445km...
Zużycie paliwa zmalalo.. Z innych zauwazalnych czynników wymienię cichszą pracę silnika... niestety nie zauwazylem wzrostu mocy czy momentu... Mam staly fragment drogi, na ktorym to wyjeżdżam z podporządkowanej i rozpędzam auto raczej za każdym razem tak samo, i auto w tym samym miejscu osiąga taką samą prędkość.. Prawdę mówiąc to chyba tez zalezy od warunków atmosferycznych, gdy jest sucho to auto ma w tym miejscu ponad 100KM/h, gdy pogoda jest taka jak teraz to okolo 90km/h..
Dodam jeszcze ze zmieniałem opony na zimowki (185x65x14 , letnie 195x60x14) i jakoś auto lepiej nie idzie... mniej zużywa paliwa i to dużo mniej, ale mocy jakoś nie ma więcej ..

pozdrawiam

p.s mam przejechane 218 tysięcy, motor nie bierze zbytnio oleju, po wymianie dolewam nie wiecej niż 200mg do następnej wymiany.
plugart
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Grudziądz

27 Lis 2010, 15:54

Pan Auto był chory i leżał w łóżeczku.
I wpadł Moto- Doktor
"Co ci jest, wózeczku?"

"Ach kiepsko doktorze, trzeba mi pomocy:
prycham, dymię, gasnę,
rano, za dnia, w nocy.

Mam jakieś przedmuchy, czuję jakieś luzy,
chyba się szykuje
remont całkiem duży"

"Nie martw się kolego, problem jest to częsty:
silniczek w agonii,
lecz ja jestem gęsty

zaraz Cię zaleję i znów zaczniesz brykać,
pozazdrości mocy
Ci niejedna bryka"

I razem z doktorem wykoncypowali:
Doktor - do oleju,
Auto ma odpalić

I po chwili pracy wszystko się naprawi,
Luzy się skasują,
Kompresja pojawi

Lecz się na nic zdały Doktorowe gadki,
Doktor, jak się rozgrzał,
stał się bardzo rzadki.

Z uszczelnienia nici, więc się Pan Mechanik
zabrał do roboty
i silnik naprawił.

Nic mu nie dolewał, lecz wyjął wnętrzności,
zużyte wymienił
(były "od nowości").

Słysząc o doktorze Mechanik zaś prycha:
"Panie, bo to takie
pudrowanie syfa".
Dokładnie tak odnoszę się do wszystkich "uszlachetniaczy oleju". Jakby to było takie super to zapewne producenci silników by już to dawno stosowali zbijając na tym dużą kasę.
Nie widząc samochodu nie stawiam 100% diagnozy. Mogę tylko sugerować i przypuszczać.
jarek-ck
Nowicjusz
 
Posty: 13
Miejscowość: Kielce

28 Lis 2010, 21:21

w nowym silniku nie zauważysz efektów, a motodoktor to zupełnie coś innego. na nic tu wierszyki.
karlone
Zaawansowany
 
Posty: 675
Miejscowość: Śląsk

17 Sty 2011, 22:33

Istny labirynt z tą "chemią"...
Ale po kolei:
Dwusiarczek molibdenu(MoS2) - staroć jaki powinien być już zakazany w silnikach z uwagi na emisję cząstek stałych pomimo że znacząco obniża tarcie. Już lepiej stosować dodatek fullerenów. Tak samo nie łączy się z metalem i każda wymiana oleju to trzeba dodać.
Modyfikator+: tak myślę że jest to forma przejściowa i opiera się głównie o blokowanie korozji wodorowej - związki chemiczne tworzące trwały film na powierzchni(następca jest mi znany ale u nas jeszcze nie istnieje).
Sam stosuję bodaj od 10 lat XADO i nigdy się nie zawiodłem.
Ostatnio "dojeżdżam" 20-letniego gofera na którym przekulałem jakieś 130 tys.(syn go kupił i wyjechał). Zapalił się jak benzynka bo stało to to na ziemi i na szerokich kapciach - silnik dychawiczny i wydające odgłosy łożyska przekładni głównej.
Nic to - sprawdziłem, oceniłem i uznałem że da się go "uzdrowić" bez specjalnych nakładów na remont klasyczny. Dostał konkretne ilości wymienionych preparatów gdy miał(?) 198 tys.Dzisiaj ma 323 tys. i jest znacznie zdrowszy(za wyjątkiem budy) niż na początku.
Reasumując: na dzisiaj zaoszczędziłem netto ok. 9000złociszy liczone w paliwie i oleju(to co jest do tego co było).
Gdzieś wcześniej już pisałem odrobinę.
nic wiary a tylko fizyka...
Na temat "motodoctor" - szkoda klawiatury...
Nie istnieje wiedza skończona...
oldstaszek
Nowicjusz
 
Posty: 40
Miejscowość: Brzeg
Prawo jazdy: 0- 0-1967
Auto: XM + C6
Silnik: 2,5TD + 2,7 HDI
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback