Moja bryka skończyła 25 lat - warto brać żółte blachy?

25 Lis 2017, 20:38

Jakie są profity z posiadania żółtych (zabytkowych) tablic rejestracyjnych ?
Prawda to że OC jest mniejsze i przeglądów nie trzeba robić???

Moja fura skończyła właśnie 25lat a druga ma już 33 i zaraz pyknie 34 (rocznik 1984)
Obie na chodzie.

Warto rejestrować jako antyki?
Oba to Mercedesy W124 i powiem że kurdęęę, one chodzą jak nowe :mrgreen:
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

25 Lis 2017, 22:09

speedyrider napisał(a):Jakie są profity z posiadania żółtych (zabytkowych) tablic rejestracyjnych?
żadnych
speedyrider napisał(a):Prawda to że OC jest mniejsze i przeglądów nie trzeba robić???
OC opłacasz tylko jak poruszasz się pojazdem, jeżeli nie uzytkujesz to OC można zawiesić, co do kontroli technicznej pojazdu to jest z tego co wiem jest to uzależnione od tego jaki to pojazd ale w124 się na to nie załapie więc okresowe badania będą Cię obowiązywać

Kolejna sprawa to, gdy rejestrujesz auto na żółte to wtedy łapę trzyma na Twoim aucie konserwator zabytków. Bez Jego wiedzy nie będziesz mógł nic zrobić, ani wymienić podstawowych podzespołów, ani lakierować, ani sprzedać. Na wszystko musisz mieć zgodę konserwatora i stosowne dokumenty.
Sama rejestracja jest skomplikowana, dużo papierów, zdjęć i pieniędzy (ok. 1000 zł). Dodatkowo trzeba zaznaczyć że Twoje auto musi być w 75% na oryginalnych częściach.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

26 Lis 2017, 12:16

No to jak zero profitów to niech sie bujają. OC i tak płacone więc wydawać jeszcze więcej kasy by jeździć i na dodatek jeszcze ktoś będzi erządził moim autem - nie ma sensu.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

26 Lis 2017, 13:28

Według mnie to ma sens tylko wtedy jak auto jest naprawdę stare typu 40/50+ lat lub jakieś nietypowe wtedy dzięki żółtym tablicom mocno zyskuje na wartości.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

26 Lis 2017, 14:11

Ktos gdzieś na innych forach rzucił tekstem że OC mniejsze ale widać, wiedział tylko co ja wcześniej.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

26 Lis 2017, 15:04

Czy mniejsze to nie wiem, pewnie zależy od warunków umowy.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Lamborghini Miura P400 Roadster
    Miura Roadster to kolejny rarytas w świecie sportowych kabrioletów. Włosi nigdy nie wprowadzili do produkcji wariantu cabrio swojej ikony – uznawanej przez niektórych za pierwszy supersamochód w ...

28 Lis 2017, 10:03

PZU gdzie mam OC mówią że mozna brać OC czasowo. Ponoć żółte blachy umożliwiają wykupić OC na 1,3,6 miesięcy. Przypuśmy jadę na zlot, biorę umowę na miesiąc, mam pełne OC i wypowiadam. Auto na żółtych blachach nie musi być ubezpieczane tak jak zwykłe auto. To słowa babki z infolinii PZU. Auto może stać w muzeum rok czy dwa i gdy będzi emusiało wyjechac na ulice to wtedy mozna brać OC czasowe. Jest ono jednak droższe od standardowego. Taki miesiąc moze kosztowac nawet i 600-700zł w zależności jakie to auto.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

28 Lis 2017, 11:30

No także plus był jeden ale też już zszedł do zera także korzyści nie ma żadnych
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

30 Lis 2017, 10:28

Dokładnie.
speedyrider
Początkujący
 
Posty: 162
Zdjęcia: 5
Miejscowość: Łomianki
Prawo jazdy: 19 07 1985
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Taczka
Paliwo: Inne
Typ: Inny
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2017

23 Gru 2017, 12:37

Panowie, bajki opowiadacie :D .
Po pierwsze: w PZU zniżkę na OC dostaniesz na każde (nie musi mieć żółtych tablic) auto ponad 25 letnie, jeżeli jesteś członkiem klubu zrzeszonego w PZMocie. Tu masz listę klubów:
https://www.pzm.pl/automobilkluby
Po drugie: na razie żółte blachy zwalniają z obowiązku przeglądu (chyba, że prowadzisz działalność polegającą na przewozie osób tym zabytkiem albo masz w nim LPG) Diagnosta może wpisać jakieś ograniczenia ale W124 jest raczej zbyt "nowoczesne" na to.
Kao napisał(a):Kolejna sprawa to, gdy rejestrujesz auto na żółte to wtedy łapę trzyma na Twoim aucie konserwator zabytków. Bez Jego wiedzy nie będziesz mógł nic zrobić, ani wymienić podstawowych podzespołów, ani lakierować, ani sprzedać. Na wszystko musisz mieć zgodę konserwatora i stosowne dokumenty.

Bzdura. Naprawiasz auto zgodnie ze sztuką, nikogo nie pytając o zgodę. Podobnie jest ze sprzedażą; tylko zgłaszasz konserwatorowi fakt sprzedaży.(ograniczenia są przy sprzedaży za granicę ale W124 jest za smarkaty i się na nie nie łapie).
Kao napisał(a):Sama rejestracja jest skomplikowana, dużo papierów, zdjęć i pieniędzy (ok. 1000 zł). Dodatkowo trzeba zaznaczyć że Twoje auto musi być w 75% na oryginalnych częściach.

Łatwo nie jest ale bez przesady. 75% to prawda, tylko jest mały "haczyk": żadne przepisy nie precyzują jak określić te 75%.
Wszelkie informacje znajdziesz w ustawie o zabytkach i kodeksie drogowym.
Wesołych Świąt.
tomek78
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Zabrze
Prawo jazdy: 0- 0-1996
Auto: W115 240D 3.0
Silnik: OM 617
Paliwo: Diesel

23 Gru 2017, 12:55

tomek78 napisał(a):Naprawiasz auto zgodnie ze sztuką, nikogo nie pytając o zgodę. Podobnie jest ze sprzedażą; tylko zgłaszasz konserwatorowi fakt sprzedaży
ja tu mówię o podstawowych podzespołach czyli silnik, skrzynia itd. 75%..... chodzi o to że auto ma wyglądać jak seryjne. To że ma zmienione części na zamienniki to tego nie dotyczy. Tu chodzi o to że jak producent wypuścił auto na kołach 15' to takie mają być, jak wyszło w kolorze białym to też takie ma być, w skrócie ma wyglądać jak seria a procenty spadają jak np ktoś przyciemni szyby lub zmieni koła na inne niż fabryczne. A ze sprzedażą to nie do końca masz racje.
tomek78 napisał(a):Po drugie: na razie żółte blachy zwalniają z obowiązku przeglądu
nic nie zwalnia z obowiązku przeglądu !!! W przypadku aut bardzo starych jest wydany przegląd bezterminowo ale w autach "nowocześniejszych" technologicznie z lat 80'-90' normalnie przechodzą przegląd jak każde inne auto ale są wyjątki.

Co do PZM to nie na temat za bardzo.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Gru 2017, 14:00

[
Kao napisał(a): procenty spadają jak np ktoś przyciemni szyby lub zmieni koła na inne niż fabryczne. A ze sprzedażą to nie do końca masz racje.
.

A ile procent za przyciemnioną szybę? A ile za zmieniony kolor? Sęk w tym, że przepisy tego nie określają. Zakładam zresztą, że kolega Speedyrider nie ma zburaczonych aut.
Co do sprzedaży to na terenie kraju nie obowiązują cię żadne ograniczenia. Na ograniczenia sprzedaży zagranicznej (auta powyżej 50lat i pow. 32 tys wartości) W124 jest za młode.
Kao napisał(a): W przypadku aut bardzo starych jest wydany przegląd bezterminowo ale w autach "nowocześniejszych" technologicznie z lat 80'-90' normalnie przechodzą przegląd jak każde inne auto ale są wyjątki.

Podaj podstawę prawną.
Kao napisał(a):Co do PZM to nie na temat za bardzo.

speedyrider napisał(a):Jakie są profity z posiadania żółtych (zabytkowych) tablic rejestracyjnych ?
Prawda to że OC jest mniejsze i przeglądów nie trzeba robić???

Chyba jednak na temat.
Pozdrawiam.
tomek78
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Zabrze
Prawo jazdy: 0- 0-1996
Auto: W115 240D 3.0
Silnik: OM 617
Paliwo: Diesel

23 Gru 2017, 15:01

tomek78 napisał(a):Podaj podstawę prawną.
masz szukajkę to do dzieła ja nie muszę Ci niczego udowadniać. Z kołami i szybami to był przykład ale widzę nie zaczaiłeś :/ .
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16751
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

23 Gru 2017, 18:52

Kao napisał(a):Z kołami i szybami to był przykład ale widzę nie zaczaiłeś :/ .

Kto nie zaczaił ten nie zaczaił :) , po raz trzeci tłumaczę, że żadne przepisy nie określają "procentowości". Nieważne czy to drobiazg typu szyby czy opony czy większa zmiana np. silnik; rzeczoznawca nie ma możliwości ustalić w ilu procentach auto straciło oryginalność.
Kao napisał(a):
tomek78 napisał(a):Podaj podstawę prawną.
masz szukajkę to do dzieła ja nie muszę Ci niczego udowadniać.

Prawo o ruchu drogowym art 81 punkt 10:
Przyczepa lekka i pojazd zabytkowy nie podlegają okresowym badaniom technicznym. W przypadku pojazdu zabytkowego, wykorzystywanego do zarobkowego transportu drogowego podlega on corocznym badaniom technicznym.
Skąd twierdzenie, że młodsze zabytki muszą jeździć na przegląd?

Pozdrawiam.
tomek78
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Zabrze
Prawo jazdy: 0- 0-1996
Auto: W115 240D 3.0
Silnik: OM 617
Paliwo: Diesel

30 Paź 2018, 15:46

Podepnę się pod temat i troszkę odkopię. Jestem posiadaczem Mazdy MX-6 rocznik '91 choć jest to model oznaczany w katalogach jako 92-97. Stuknie mu w listopadzie 27lat i chciałbym je mieć na żółtych blachach. Zabrałem się (tzn. mechanicy) za naprawy, bo autko stało 12 lat na dworze, praktycznie nieużywane. Z lakieru nie pozostało wiele i stąd moje pytanie: lepiej wezwać rzeczoznawcę przed malowaniem czy już po? Nie zamierzam zmieniać koloru na inny. Zależy mi na zachowaniu tych 75% oryginału, a lakier to chyba dość istotna sprawa? Czy jest jakaś lista rzeczoznawców, którzy się tym zajmują?
szpynda
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: Malbork
Auto: Mazda MX-6
Silnik: 2.5 V6 164KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1992