Słyszałem, że turbin się nie powinno naprawiać ponieważ jest to b. skomplikowane urządzenie a w Polsce nie ma na tyle dobrych speców aby się tym profesjonalnie zajmować. Są firmy (a przynajmniej w okolicach Łodzi jest) które skupują zepsute turbosprężarki i coś tam dalej z nimi robią. W Polsce realia są takie, że ktoś ci to złoży - ale nie masz pewności co dalej z tym będzie.
Acha - dobra uwaga - nie wyłączaj od razu silnika - jak to kolega wcześniej wspomniał. W Vito znajomy w ten sposób właśnie ją zniszczył.
I proszę - nie bierzcie mnie pod włos, jestem raczej początkujący i słucham tego co mówią mi inni a zwłaszcza, mechanik, ojciec
![Smile :)]()