Multivan t5, luzy w kole, trzepanie przy hamowaniu

22 Kwi 2018, 09:56

Pomóżcie bo ja już zgłupiałem. Zaczęło się od tego że powstało bicie w kierownicy przy hamowaniu, pierwsze co do głowy wpadło to tarcze wiec wymieniłem. 1000 km było ok potem znowu to samo znowu wymieniłem tarcze drugi raz i znowu chwilę było ok, w zawieszeniu luzów nie ma, wymieniałem tez amorki i zauważyłem w lewym kole luz na łożysku, pomyślałem że to może byc z tym związane no wiec wymieniłem łożysko i dalej to samo luz jaki był taki jest, kolega który wprasowywał łożysko powiedział że dość lekko weszło i że piasta może być już wyrobiona (ale wyrobiona od czego? przecież tam nic nie pracuje) ale ok wymieniłem piastę na nową i nowe łożysko i dalej to samo, jest ewidentny luz na łożysku jak ruszam kołem góra dół, na boki nie ma. Teraz już nawet nie wiem czy mam 1 problem czy 2. Tyle kasy wsadzone i dalej jest problem ja już zgłupiałem, Ja jak i wszyscy co widzieli ten problem. Z tarczami to jeszcze sprobuje zamienić bo mam transportera t5 tylko że z innym silnikiem ale może będę takie same, może wyeliminuje chociaż bicie

23 Kwi 2018, 01:24

A wymieniales klocki hamulcowe? Moze to byc wina klockow.

23 Kwi 2018, 01:44

Wymieniam kompletami

23 Kwi 2018, 19:43

Zrobiłem zamiankę tarczami z innym i bicie ustało czyli tarczę są winne

Tylko teraz pytanie jak to możliwe żeby trzecia para tarcz poszła w przęciągu roku max 10 tyś km

No i drugi problem to te luzy na łożysku, wszystko wskazuje na łożysko no ale bez jaj, ile ich trzeba wymienić żeby trafić na dobre?

23 Kwi 2018, 20:43

Kao napisał(a): Tylko teraz pytanie jak to możliwe żeby trzecia para tarcz poszła w przęciągu roku max 10 tyś km

Zadne dziwy...Kiedyś miałem samochód na sprawdzenie owalizacji/telepało kierownicą/.Nowe tarcze z przebiegiem ok.6.000km...

23 Kwi 2018, 21:18

no mi po 1000,2000 zaczyna coś się dziać, zastanawia mnie co może być tego powodem. Jarzmo zacisku?

23 Kwi 2018, 23:38

Mnie po katalogach wychodzi że w T5 piasta jest razem z łożyskiem jako część nierozłączna Sprecyzuj dane auta

24 Kwi 2018, 00:25

T5 2,5 TDI 131KM 2008r, fakt źle to ująłem mówiąc o wymienie łożyska chodziło mi o wymianę razem z piastą a w tym momencie

Kao napisał(a):kolega który wprasowywał łożysko powiedział że dość lekko weszło i że piasta może być już wyrobiona

miałem napisać o zwrotnicy

myślałem o czym innym a napisałem co innego, sorki

także po krótce jest nowa zwrotnica i nowa piasta z łożyskiem i dalej jest delikatny luz

24 Kwi 2018, 12:39

Tutaj teoretycznie to fabryka ustala luz na łożysku poprzez zaprasowanie w fazie produkcji . W zwrotnicy zaś dziura musiała by być dużo za duża aby był wyczuwalny luz. Coś tutaj nie tak. Może ten luz jest jednak gdzie indziej. A powiedz mi czym kolega prasował tą piastę ? Fachowo to trzeba tego typu piasty z łożyskiem wciskać specjalistycznym ściągaczem.

24 Kwi 2018, 13:56

Prasą wciskałem. A luz widzę że jest na łożysku innej możliwości zresztą nie widzę

24 Kwi 2018, 14:10

Kao napisał(a):Prasą wciskałem

A jak poradziłeś sobie z osadzeniem w rowku zwrotnicy koronki zabezpieczającej przed wysunięciem łożyska ?

24 Kwi 2018, 22:46

Halo panie Kao

Byłeś na forum a nie ma odpowiedzi na mój post.

24 Kwi 2018, 22:58

bonifacy napisał(a):Byłeś na forum a nie ma odpowiedzi na mój post.

bo jeszcze do niego nie doszedłem

No to teraz mnie naprowadziłeś...... kolega docisnął go jakimś takim płaskownikiem

myślisz że to przyczyna?

24 Kwi 2018, 23:17

Kao napisał(a):bo jeszcze do niego nie doszedłem

Aż taki ruch w interesie

Kao napisał(a):kolega docisnął go jakimś takim płaskownikiem

A pisałeś

Kao napisał(a):Prasą wciskałem

No to jak

Ty czy kolega popełnił ten czyn

Kao napisał(a):kolega docisnął go jakimś takim płaskownikiem

A jednak kolega spartolił robotę

Kao napisał(a): myślisz że to przyczyna?

Ja tam prosty człek co się trzyma procedur i stosuje odpowiednie narzędzia do danych czynności . Nie odpowiem bo Nie wiem co tam wyrabialiście

Mimo wszystkiego luzu szukałbym gdzie indziej.

24 Kwi 2018, 23:27

No robiliśmy to we dwóch wkońcu 1 musiał trzymać a 2 cisnąć

na końcu kolega podociskał ten pierścień płaskowniekiem jakimś.

Ja tam to zwykły amator który potrafi wszystko sobie naprawić przy aucie ale wiadomo człowiek uczy się całe życie a tym bardziej jak mechaniki nie robi się na codzień, no ale warto posłuchać na forum mądrzejszych którzy np tak jak Ty