Chciałbym się z Wami podzielić informacjami na temat poziomu usług świadczonych przez myjnię S-PLUS zlokalizowaną na warszawskim Mokotowie przy ul. Domaniewskiej 48. Ja trafiłem do nich poprzez Groupon, gdzie przez długi czas sprzedawali kupony ze znaczną zniżką sugerując na przykład,że usługa, którą kupujemy za 39 PLN, jest warta 100 PLN. Zaciekawiła mnie ta oferta, więc postanowiłem skorzystać i po wykupieniu kuponu miałem zamiar udać się do nich jak najszybciej. Od samego początku miałem ogromne problemy w kwestii umówienia wolnego terminu. Już wtedy zacząłem żałować decyzji zakupu, ponieważ absolutnie nie mialem wpływu na termin wykonanego zlecenia. To bylo żałosne, gdy chciałem umyć brudny samochód kolejnego dnia, a pan z obsługi klienta stwierdził, że to niemożliwe i że najbliższy termin wypada za dwa tygodnie. I że to nie klient decyduje, jakie są warunki, tylko myjnia umyje nam auto, kiedy im się będzie podobać! O co kaman ?!?
Mamy więc wybór: jeździć brudasem albo umyć auto gdzieś indziej, a do nich podjechać za dwa tygodnie, nieważne, czy będziemy akurat potrzebowali tej uslugi czy nie. Nie chciałem jednak tracić pieniedzy, a Groupon akurat nie zwraca za niewykorzystane kupony kasy (fatalnie!, pod tym względem minus dla Groupona, są firmy które zwracają kasę). Poprosilem więc żonę o odstawienie samochodu do myjni na umówiony termin-początek Kwietnia 2012, gdzie mial pozostać przez dwie godziny
![Rolling Eyes :roll:]()
.
Podobno tyle powinno trwać odkurzenie wnętrza, umycie i nawoskowanie karoserii, a także przetarcie plastików. Żona wkurzona, że rozwalony dzień, ale jakoś ją przekonalem, że blisko Galeria Mokotów i że może jakieś zakupy w międzyczasie
![Smile :)]()
I poza tym bylem zadowolony z faktu, że w dwie godziny autem zajmą się naprawdę porządnie. Kiedy jednak żona wrócia do domu, moje nerwy zostaly wystawione na ciężką próbę. W zasadzie nic, co mialo zostać zrobione, nie zostało zrobione dobrze
I to za kupon o wartości 100 PLN !!!
Odkurzanie to jakaś masakra, plus taki że największy bród odkurzony, ale piachu cala masa, szczeliny między fotelami wręcz nie ruszone. Plastiki przetarte, ale wyglądalo to tak, jakby użyto do tego bawełnianej wilgotnej szmatki nasączonej wodą, a nie żadnego środka do kokpitu. Bagażnik wlaściwie nie ruszony, ale najgorsze czekało mnie na zewnątrz. Na karoserii nie wytarte zacieki, na szkłach od lusterek ślady błota
![Shocked :shock:]()
, ramiona felg niedomyte, nieprzetarte progi !!! Reasumując jedna wielka tragedia!
Gdybym mial zaplacić za taką uslugę 100 PLN, chyba bym się zapłakał. Co nie znaczy,że nie wyrzucilem w bloto 39 PLN, musiałem spłacić kartę po zakupach żony i znosić jej focha, że wkleilem ją w taką sytuację. Wychodzi więc na to,że chytry dwa razy traci. Mam świetną myjnię niedaleko od domu i tylko 11 PLN drożej, ale za 50 peelenów robią cuda. To prawda,że jestem niemal pedantem i lubię, gdy jest naprawdę czysto, ale własnie dlatego za to place. I skoro są myjnie, w potrafią dbać o jakość, to znaczy,że jest to możliwe. Myjnię S-PLUS przy Domaniewskiej 48 radzę omijać szerokim lukiem! Pzdr
![Wink ;)]()