Na nauce jazdy nie uczą wyprzedzania!

04 Lut 2016, 17:14

Ja na swoim kursie jedynie co wyprzedzałem to ciągniki ;D

04 Lut 2016, 20:25

Adiv026 napisał(a):Ja na swoim kursie jedynie co wyprzedzałem to ciągniki

Przecież Ty na kursie musisz jechać tak jak znaki pokazują, a reszta już nie. To kogo chcesz wyprzedzać? Jedynie ciągniki i tych wolniejszych rowerzystów (bo kolarz to już za szybki może być)

04 Lut 2016, 21:22

Załóżmy,ze tir jedzie 70 km/h tzn. ze ja już go nie mogę wyprzedzić?

04 Lut 2016, 21:32

Adiv026 napisał(a):Załóżmy,ze tir jedzie 70 km/h tzn. ze ja już go nie mogę wyprzedzić?

Jeżeli jest ograniczenie do 90 to tir i tak jedzie 95

No i nauka jazdy jest przeważnie w terenie zabudowanym, no bo czego ma Cię uczyć instruktor na prostej drodze

Aha i jeszcze jedno, będąc na miejscu instruktora, zawierzyłbyś swoje życie żółtodziobowi bez prawka

Przy wyprzedzaniu instruktor nie ma dostatecznej widoczności, by bezpiecznie kontrolować ten manewr.

05 Lut 2016, 08:49

Ja na swoim kursie musiałem dojeżdżać do miasta ok.80km,także nie było tylko po mieście

ale masz rację na miejscu instruktora też bym nie pozwolił na wyprzedzanie takiego dużego pojazdu zwłaszcza że ELKi mają przyspieszanie na poziomie Komarka ^^