Naprawa sprężarki klimatyzacji (L200)

04 Lip 2022, 13:28

Spręzarka działa już prawie miesiąc po naprawie. Chłodzi jak dawniej i nie slyszę też żeby coś głośniej pracowała. Bardziej wkurzył mnie mój mechanik który za wyjęcie starej i włożenie nowej sprężarki wział 400 zł bo "inflacja". do tego wymiana osuszacza i czynnika wraz z odgrzybianiem i poszło kolejne 700 zł. Także najtańsza to się okazała ta naprawa sprężarki a reszta fachowców to policzyła mnie jak za zboże.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

04 Lip 2022, 14:27

I tak nie jest to jakoś specjalnie drogo :ok:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

05 Lip 2022, 13:36

spręzarkę wkładał przy mnie bo zależało mi na czasie by od razu zabrac na naabicie. zajęło mu to 20 minut w miedzyczasie tez zmieniał olej i filtry w drugim aucie. wział za to 200 zł plus 200 zł za wyjęcie. Nie pracował nawet godziny. Za wymianę amortyzatora brał 150 zł czyli 300 zł za dwa. A tu za coś dużo prostszego i szybkiego 400 zł? Zaczyna mnie irytować to podnoszenie cen przez inflację. Ja nie zmieniłem cen mieszkań na budowie mimo że rok temu zacząłem budować. No trudno. Byle działała :P
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

05 Lip 2022, 22:33

LKempinski napisał(a):Zaczyna mnie irytować to podnoszenie cen przez inflację.
Inflacja, inflacją ale niektórzy podnoszą ceny zakrywając się nią do niewyobrażalnych stawek. Już nie raz się z tym ostatnio spotkałem.

LKempinski napisał(a):wział za to 200 zł plus 200 zł za wyjęcie
Myślałem, że to z nabiciem układu... ale jednak nie. Myślę że to akurat sporo przesadzona cena tym bardziej że to według informacji które podałeś w sumie jakieś 40min. roboty.

Najważniejsze, że już działa i masz klimę.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10069
Zdjęcia: 35

05 Lip 2022, 23:36

LKempinski napisał(a):Bardziej wkurzył mnie mój mechanik który za wyjęcie starej i włożenie nowej sprężarki wział 400 zł bo "inflacja"

Bo pewnie sam załatwiłeś sprężarkę :D No i brutto czy netto ?
LKempinski napisał(a): do tego wymiana osuszacza i czynnika wraz z odgrzybianiem i poszło kolejne 700 zł.

Ciekawe ile osuszacz kosztował ?
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10885
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

10 Lip 2022, 21:32

osuszacz 280 zł. sprężarkę sam załatwiłem bo on "nie miał czasu" i powiedział mi, że on to może tylko zamówić u siebie w sklepie bo on nie ma czasu żeby tracić 20 minut na wyjazd z warsztatu i powrót (w sumie, bo ta firma co znalazłem to jest max 10 minut drogi od niego). ale że w sklepie nie miał, to powiedział że jak chcę mieć zrobione to musze samemu to sobie znaleźć i gdzieś naprawić. Bajka. mam czas na latanie skoro oddaje auto do mechanika. Zaraz zwykly mechanik bedzie potrafil to co ASO - wymieniać. Tylko wymieniać i to tylko na to co ma w sklepie z którym ma podpisane umowy i profity.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

11 Lip 2022, 09:39

Dzisiaj o dobrego mechanika coraz trudniej. Większość to tzw. wymieniacze którzy nawet nie biorą się za ewentualne diagnozy bo na tym nie zarabiają, a czasem diagnoza wymaga długiego czasu żeby dojść do rozwiązania problemu.
LKempinski napisał(a):Tylko wymieniać i to tylko na to co ma w sklepie z którym ma podpisane umowy i profity.
No bo tu często jeszcze zarabia jeszcze na częściach. Choć to już zależy od mechanika.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10069
Zdjęcia: 35

11 Lip 2022, 12:38

LKempinski napisał(a): sprężarkę sam załatwiłem bo on "nie miał czasu" i powiedział mi, że on to może tylko zamówić u siebie w sklepie bo on nie ma czasu żeby tracić 20 minut na wyjazd z warsztatu i powrót (w sumie, bo ta firma co znalazłem to jest max 10 minut drogi od niego). ale że w sklepie nie miał, to powiedział że jak chcę mieć zrobione to musze samemu to sobie znaleźć i gdzieś naprawić. Bajka. mam czas na latanie skoro oddaje auto do mechanika. Zaraz zwykly mechanik bedzie potrafil to co ASO - wymieniać. Tylko wymieniać i to tylko na to co ma w sklepie z którym ma podpisane umowy i profity.


Na wstępie powiem taak. Jeżeli zapłaciłeś za usługę 400zł brutto to cena jest spoko a nawet bardzo spoko.

Co do reszty Twojej wypowiedzi to gadasz skrajne głupoty.

Jako że troszkę siedzę w motoryzacji to powiem iż sobie nie wyobrażam żeby mechanik opuszczał swoje miejsce pracy jeżdżąc po jakieś kompresorki.
Dla Ciebie jest to 10min a w realu wygląda to tak.

1) Musi zostawić miejsce pracy zazwyczaj z czymś zaczętym. Więc wszystko musi być ogarnięte.
2) Musi umyć ręce bo zazwyczaj mechanik ma je brudne,
3) Musi zmienić ciuchy albo zakładać pokrowiec na fotel kierowcy auta którym będzie jechać.
4) Musi zużyć paliwo
5) Przy odbiorze może będzie kolejka a może obsługujący będzie w toalecie do tego musi być wypisana faktura ... czas leci.
6) Masz powrót i ponowne zabranie się do pracy.

Dla niego z Twoich 20min robi się 1g.

Teraz wystarczy żeby takich wyjazdów miał tygodniowo kilka to miesięcznie przejeździ dwie trzy dniówki + robota niewykonana + coś nie dopilnowane.

Może dla Ciebie jest to luzik ale te dniówki zazwyczaj to jest naprawdę sporo kasy.

Rokiko napisał(a):Dzisiaj o dobrego mechanika coraz trudniej.


Dobry mechanik to ten co m.in. pilnuje naprawianych aut a nie jeździ po części.
Rokiko napisał(a): Większość to tzw. wymieniacze którzy nawet nie biorą się za ewentualne diagnozy bo na tym nie zarabiają, a czasem diagnoza wymaga długiego czasu żeby dojść do rozwiązania problemu.


O jakich diagnozach mówisz ? Jak dana przypadłość może wynikać z kilku tematów których sama weryfikacja może pochłonąć 2 dni robocze + sprawdzenie 1k a potem co ? Kto zapłaci za to ?
I jeszcze pół biedy jak coś będzie jednoznaczne diagnoz 2dwóch elementów ale jak np. drży Ci auto to jak postawisz diagnozę jeżeli drżenie może powodować nie wyważone koło jest ich 4szt. (wyważenie felgi, wyważenie opony testem drogowym) a może któryś wahacz, a może drążek kierowniczy a może magiel a może wał napędowy (wyważenie + poduszka 1,6k.) a może półoś (50zł/szt) a może tarcze i dopasowanie ich do piast hmmm albo same piasty sprawdzenie (300zł) a może konwerter/dwumasa ?

Chcesz postawić diagnozę ?

Rokiko napisał(a):No bo tu często jeszcze zarabia jeszcze na częściach. Choć to już zależy od mechanika.


A jak to ma się odbywać ?

Mechanik ma rabat jak jest uczciwy to się nim podzieli bo za to klient nie odpowiada za koszt montażu wadliwego towaru, nie musi przechodzić ścieżki zdrowia z reklamacją a do tego w razie pomyłki sklepu nic go nie obchodzi ma być dostarczona następna część.

Jak coś to Ci nadmienię że jakość części zamiennych jest w dzisiejszych czasach kiepska a pomyłek jest całe multum bo jest totalny mix producencki na zasadzie że kupujesz coś xxx a w pudełku xxx jest towar yyy.
Już nie wspomnę że kilka razy mi się trafiła akcja, po vinie przychodzi niepasujący dwumas i trzeba na wszelki wypadek pobrać ze sklepu 3 rodzaje żeby trafić ten jeden.


To tyle internetowa teoria vs praktyka.
szybki
Moderator - Tuning
 
Posty: 10885
Prawo jazdy: 19 07 1994
Auto: Toyota
Paliwo: Benzyna
Typ: Sport/Coupe

11 Lip 2022, 13:42

szybki napisał(a):Dobry mechanik to ten co m.in. pilnuje naprawianych aut a nie jeździ po części.
Tu nie chodziło o wyjazdy po części.
szybki napisał(a):O jakich diagnozach mówisz ? Jak dana przypadłość może wynikać z kilku tematów których sama weryfikacja może pochłonąć 2 dni robocze + sprawdzenie 1k a potem co ? Kto zapłaci za to ?
Chodzi o to że większości się nie chce za to brać bo na tym mniej zarabiają jak nie wiedzą konkretnie czego dotyczy problem. Powstają sytuacje bez rozwiązania bo nie masz błędu i każdy mówi że nie ma na takie zabawy czasu itd. Spotkałem się już z odpowiedzią "Nie mam czasu na takie zabawy" i nie chodziło tu o kasę bo klient chciał zapłacić za czas poświęcony na szukanie problemu.
szybki napisał(a):A jak to ma się odbywać ?
Tu bardziej chodziło mi o to że części na fakturze wychodzą więcej niż bez rabatu w hurtowni. Nie wnikam w to czy mechanik dzieli się rabatem i jak duży on jest.
szybki napisał(a):klient nie odpowiada za koszt montażu wadliwego towaru, nie musi przechodzić ścieżki zdrowia z reklamacją a do tego w razie pomyłki sklepu nic go nie obchodzi ma być dostarczona następna część
To się zgadza, ale tu też sklep odpowiada za zamówienia i nie wszystko leży po stronie mechanika. Ogólnie ciężki temat tym bardziej że z częściami coraz gorzej tak jak napisałeś
szybki napisał(a):w dzisiejszych czasach kiepska a pomyłek jest całe multum bo jest totalny mix producencki na zasadzie że kupujesz coś xxx a w pudełku xxx jest towar yyy.
Już nie wspomnę że kilka razy mi się trafiła akcja, po vinie przychodzi niepasujący dwumas i trzeba na wszelki wypadek pobrać ze sklepu 3 rodzaje żeby trafić ten jeden.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10069
Zdjęcia: 35

12 Lip 2022, 08:32

szybki, nie przesadzaj. jak bylem po spręzarkę to przede mną obierał maglownicę po naprawie mechanik. to raz. a dwa za wyjęcie i włożenie kompresora 400 zł to kosmiczna cena. z ciekawości zadzwonilem dzis do dwoch warsztatow z sieci P.... i Q ... i za to samo liczą 180-200 zł (z fakturą). Za nabicie oczywiście dodatkowo ale to już pisalem.
LKempinski
Początkujący
 
Posty: 115
Zdjęcia: 2

14 Lip 2022, 10:51

LKempinski napisał(a):szybki, nie przesadzaj. jak bylem po spręzarkę to przede mną obierał maglownicę po naprawie mechanik.

szybki może nie przesadza całkiem, ale troszkę tak. Chodzi w tym wszystkim przede wszystkim o liczbę pracowników na danym warsztacie no i podejście do klienta w sensie szybkości obsługi. Jak ktoś ma warsztat w jakiejś szopie, czy garażu, to zazwyczaj naprawia samochody w pojedynkę, albo w dwójkę. Ma też zazwyczaj jedno " stanowisko " do naprawy, a jak ma drugie auto, które naprawia w międzyczasie, to naprawia je już gdzieś poza warsztatem np. na placu, albo wypycha jedno i wpycha drugie. No i taki mechanik liczy każdy grosz i każdą minutę, a więc nie ma czasu na jeżdżenie i odbiór części. Zapewne i tak już jest " stratny ", bo musi poświęcić czas, żeby daną część poszukać w katalogu i ją zamówić. Do tego musi mieć czas na mnóstwo innych rzeczy, np. księgowość. Inny warsztat, gdzie pracuje np. 5 ludzi czy nawet więcej, może już sobie pozwolić na więcej stanowisk napraw, może sobie pozwolić na własną księgową, na kogoś, kto załatwia części itd. Czyli 3 ludzi pracuje, jeden ogarnia kasę, a jeden części. Do tego warsztaty mają podpisane " umowy " z firmami dostarczającymi części i zazwyczaj działa to tak, że mechanik dzwoni i zamawia daną część i mu ją przywożą np. do godziny. Jak część nie pasuje, to zabierają spowrotem i przywożą kolejną. Czyli taki warsztat nie traci czasu mechanika na załatwianie części. Być może w takim warsztacie ceny są nieco wyższe niż u pana Mietka w garażu, ale czas naprawy jest szybszy i nie trzeba się martwić o części.
LKempinski napisał(a):a dwa za wyjęcie i włożenie kompresora 400 zł to kosmiczna cena.

No tu jest faktycznie nieco drogo...Biorąc oczywiście pod uwagę auto, bo w jednym aucie wyjęcie kompresora trwa tyle czasu, a w innym tyle. Wszystko zależy od dostępności czyli miejsca, a więc co trzeba zdemontować, żeby ten kompresor wyjąć. Ale w większości aut nie jest to jakoś bardzo skomplikowane i zżera wiele czasu. Ceny wahają się od 200 do max 300 zł. Więc ja uważam, że 400 zł to naprawdę dużo. U mnie ( a właściwie u córki ) to kosztuje 350 zł ( odessanie czynnika, wyjęcie, montaż i nabicie klimy ). Plus oczywiście dodatkowo za każdy gram brakującego czynnika. Czas zależy od tego, czy trzeba kompresor wymienić na nowy ( wtedy sprawa załatwiana jest w ciągu kilku godzin ) a jak trzeba kompresor oddać do naprawy, to wiadomo, że nieco dłużej. Chyba, że jest jakiś wielki problem z dostępnością oryginalnego kompresora.
Ale to jest tak jak wspominałem - wszystko zależy od wielkości warsztatu plus wiedza mechanika. Jest też jedna strona ciemnej mocy na warsztatach - wszędzie widać pełno certyfikatów...Problem w tym, że certyfikaty ma szef, który zazwyczaj nie pracuje przy naprawach...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Lip 2022, 11:33

MotoAlbercik napisał(a):Więc ja uważam, że 400 zł to naprawdę dużo. U mnie ( a właściwie u córki ) to kosztuje 350 zł ( odessanie czynnika, wyjęcie, montaż i nabicie klimy ). Plus oczywiście dodatkowo za każdy gram brakującego czynnika.
Tylko zauważ, że u autora tematu było 400zł bez podłączania maszyny :wink: z tego co napisał, wynika że to tylko wyjęcie i włożenie kompresora bez wcześniejszej i późniejszej obsługi bo ona była liczona osobno.
Rokiko
Forumowicz VIP
 
Posty: 10069
Zdjęcia: 35

14 Lip 2022, 12:41

No to dlatego napisałem, że 400 zł za wyjęcie i włożenie, to nieco za dużo... 200 zł za wyjęcie kompresora, w aucie, gdzie roboty jest na jakieś 15 minut? Muszę córze chyba podpowiedzieć, żeby podniosła ceny, bo ma bardzo niskie :)
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

14 Lip 2022, 12:52

Dużo mało... Zależy od miejscowości i terminów. W dużym mieście za szybką robotę jak najbardziej uważam OK.

Bez przesady, to tylko 400 zł :ok:
galakty
Forumowicz VIP
 
Posty: 8843
Zdjęcia: 1
Prawo jazdy: 23 08 2012
Auto: Ceed I
Silnik: 1.6 CRDi 115/130
Paliwo: Diesel
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

14 Lip 2022, 12:59

W dużym mieście? Ja mam warsztat w mieście liczącym prawie 127 tyś ludzi...Myślę, że to duże miasto. Do tego warsztat jest przy S1. No ale może faktycznie ceny zależą od regionu, a do tego inflacja... Niech będzie w takim razie, że za samo zdjęcie kompresora to 200 zł...
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
MotoAlbercik
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 20285
Zdjęcia: 1212
Miejscowość: Tychy
Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Terenowy
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000