REKLAMA
Witam wszystkich!
Posiadam aktualnie Renault Scenic z 2000r 1,6 benzyna+LPG. Samochód kupiony zupełnie przypadkowo ponad 3 lata temu, ale okazał się dla mnie bardzo wygodnym pojazdem, przede wszystkim pod względem pozycji za kierownicą jak i miejsca w środku. Spalanie też jest dość niskie (około 10l LPG w mieście). Jednak na dłuższe trasy auto jest za słabe, a wiek już też swój ma.
Przyszedł czas na wymianę.
Kupiłem niedawno trochę pod wpływem emocji i opinii otoczenia Toyotę Auris Kombi 1,4d4d 2014, szczerze jeździ mi się tym średnio, przede wszystkim gorzej się siedzi za kierownicą i gorzej się parkuję (teraz trochę żałuję zakupu). Wolę jednak "wyższe" auta.
Co może być godnym następcą Scenica?
Ważne żeby auto było mało awaryjne, miało podobne spalanie, wymiary i pozycję za kierownicą co Renault.
Budżet to 30-35 tys.
(Jeździłem Suzuki SX4 S-Cross 2014 1,6 diesel i spodobało mi się, tylko cena trochę za wysoka)